PGNiG Superliga Kobiet: w środę emocje razy 6. Najciekawiej w Kielcach i Lublinie

Materiały prasowe / Korona Handball / Paweł Jańczyk / Na zdjęciu: piłkarki ręczne Korony Handball Kielce
Materiały prasowe / Korona Handball / Paweł Jańczyk / Na zdjęciu: piłkarki ręczne Korony Handball Kielce

Środa upłynie pod znakiem ósmej kolejki zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet. Emocji nie powinno zabraknąć w Kielcach, gdzie dojdzie do starcia sąsiadów. Miejscowa Korona Handball podejmie EKS Start Elbląg.

Ósmą kolejkę zapoczątkuje starcie w Piotrkowie Trybunalskim. Na teren drużyny szkoleniowca Andrzeja Bystrama przyjeżdża wicemistrz kraju, który w sezonie 2018/2019 na 11 rozegranych spotkań poległ tylko raz - z Herning-Ikast Handbold na wyjeździe. Piotrcovia faworytem środowej rywalizacji nie będzie, ale z pewnością spróbuje nawiązać z aktualnym liderem walkę.

Metraco Zagłębie Lubin jest na to przygotowane. - To taka drużyna specyficzna. W ekstraklasie gra od lat i zawsze niesamowicie mobilizuje się na drużyny z czołówki, dlatego spodziewam się tam walki od początku. Gdy przez pierwszy kwadrans wytrzymamy ten napór i narzucimy swoje warunki, powinniśmy wygrać - przyznała trener Bożena Karkut.

Plasujący się na trzeciej lokacie MKS Perła Lublin podejmie w weekend KPR Gminy Kobierzyce. Zdobywczynie potrójnej korony doceniają klasę rywala, ale nie wyobrażają sobie innego scenariusza niż wygrana za trzy "oczka". Ekipa z Dolnego Śląska jest zespołem nieprzewidywalnym i budowanym z głową, który za cel postawił sobie miejsce w najlepszej szóstce. Zawodniczki szkoleniowiec Edyty Majdzińskiej w meczach z "czołówką" w tej edycji jeszcze nie zapunktowały, ale cały czas ciężko trenują, żeby móc w przyszłości zagrozić najlepszym.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Buffon w bramce... do piłki ręcznej. Jak się spisał?

Bardzo ciekawie zapowiada się też rywalizacja w stolicy województwa świętokrzyskiego. Jeszcze kilka miesięcy temu, w przypadku meczu Korona Handball Kielce - EKS Start Elbląg, typowałoby się gładką wygraną podopiecznych Andrzeja Niewrzawy, ale w obu zespołach trochę się latem pozmieniało. Kielczanki pod wodzą uznanego Pawła Tetelewskiego prezentują się znacznie lepiej i trzeba się z tą drużyną liczyć.

- To nie będzie łatwy mecz, tym bardziej, że jedziemy do Kielc w dzień spotkania, ale mam nadzieję, że po takiej podróży zepniemy się dwa razy bardziej i pokażemy, co potrafimy. Korona Handball to zupełnie inny zespół niż rok temu, bo zmienił się trener. Teraz jest tam Paweł Tetelewski, młode zawodniczki grają tam dalej, ale po roku w PGNiG Superlidze dużo się nauczyły. Mają twardą obronę, musimy znaleźć sposób na jej rozbicie, znaleźć słabego obrońcę i na niego grać. Korona jest do ogrania - powiedziała w rozmowie z "PortELem", Magda Balsam.

Niewykluczone, że emocji nie zabraknie także na Górnym Śląsku. KPR Ruch Chorzów zagra przed własną publicznością, ale Arka Gdynia nie chce być rywalem do bicia. Piłkarki ręczne z Trójmiasta będą chciały też na pewno udowodnić, że zasługują na comiesięczne wypłaty i poważne traktowanie przez władze klubu. Spokojny przebieg powinny mieć za to spotkania w Kościerzynie i Koszalinie. Zdecydowanym faworytem tych potyczek będą Energa AZS i Pogoń Szczecin.

PGNiG Superliga Kobiet:

24 października (środa)

godz. 17.00 / Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Metraco Zagłębie Lubin 
godz. 18.00 / UKS PCM Kościerzyna - SPR Pogoń Szczecin 
godz. 18:00 / MKS Perła Lublin - KPR Gminy Kobierzyce 
godz. 18:00 / KPR Ruch Chorzów - Arka Gdynia 
godz. 18:30 / Energa AZS Koszalin - KPR Jelenia Góra 
godz. 19:00 / Korona Handball Kielce - EKS Start Elbląg

Źródło artykułu: