Czy poznamy pierwszych spadkowiczów? - zapowiedź spotkań ekstraklasy piłkarzy ręcznych

Dosyć niespodziewanie o piąte miejsce zagra Focus Park-Kiper Piotrków Tryb., który rozbił przed własną publicznością Zagłębie Lubin. Możliwe jest, że już w sobotę poznamy pierwszych spadkowiczów.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz o 5. miejsce

Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. - Traveland Społem Olsztyn 9.05. godz. 19.00

Mało kto wierzył po pierwszym meczu w Lubinie, że Focus zagra w piątą pozycję. Może o tym świadczyć niewielka garstka kibiców, która zdecydowała się wspomóc swoją drużynę w meczu rewanżowym. Podopieczni Krzysztofa Kisiela udowodnili jednak, że we własnej hali są niezwykle groźni, o czym już w sobotę może przekonać się Traveland Olsztyn. Trudno przegrany rewanż z Chrobrym uznać jako wyznacznik obecnej formy podopiecznych Edwarda Strząbały, gdyż dziwięciobramkowa zaliczka z pierwszego meczu w Głogowie wniosła wiele rozluźnienia w poczynania olsztynian. Trzeciej drużynie sezonu zasadniczego udało się jednak uniknąć blamażu i to ona walczy o piąte miejsce.

Olsztynianie już raz grali w tym sezonie w Piotrkowie i wiedzą, że czeka ich ciężka przeprawa. Gdyby powtórzyły się rozmiary porażki Travelandu z rundy zasadniczej, rywalizacja o piąte miejsce byłaby praktycznie skończona. Dużo więcej jednak wskazuje na to, że obie drużyny będą się biły do ostatniego gwizdka sędziego. Duży wpływ na wynik rywalizacji będzie miała postawa Arkadiusza Miszki oraz najskuteczniejszego w lidze Piotra Frelka, który już wielokrotnie swoimi indywidualnymi popisami przesądzał losy spotkania.

Grali w tym sezonie:

Traveland Społem Olsztyn - Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. 28:25

Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. - Traveland Społem Olsztyn 36:26

Mecz o 7. miejsce

Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin 10.05. godz. 18.00

Dla obu tych zespołów walka o siódme miejsce nie jest powodem do dumy. Szczególnie dla Zagłębia, które jeszcze sezon wcześniej biło się z Wisłą w wielkim finale o złoty medal. Miedziowi jednak nie po raz pierwszy fatalnie zaprezentowali się w meczu z Piotrkowem i plan ratowania sezonu spełzł na niczym. I choć na papierze lubinianie prezentują się przyzwoicie, to w żaden sposób nie przekłada to się na wynik sportowy.

Nieco inna sytuacja panuje w Głogowie. O problemach tego klubu było już wiadomo od dawna i siódme miejsce to chyba najwyższa pozycja, na jaką stać zespół Jarosława Cieślikowskiego. Z drugiej jednak strony, gdyby spotkanie w Olsztynie mogło potrwać nieco dłużej, kto wie, czy to właśnie Chrobrego nie oglądalibyśmy w walce o piąte miejsce.

Tradycyjnie też spotkanie głogowian z Zagłębiem będzie walką o prestiż i panowanie na Dolnym Śląsku. Możliwe jest, że to właśnie świadomość lokalnych derby bardziej niż stawka tej konfrontacji zmotywuje zawodników oby ekip.

Grali w tym sezonie:

Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin 33:31

Zagłębie Lubin - Chrobry Głogów 32:25

Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin 27:30 (Puchar Polski)

Mecze o utrzymanie

Stal Mielec - Miedź-96 Legnica 9.05.

To będzie mecz, który może zadecydować o tym, kogo kibice będą mogli zobaczyć w przyszłym sezonie w ekstraklasie. Zwycięstwo Miedzi równoznaczne jest z degradacją Stali, natomiast sukces ekipy z Mielca będzie oznaczał, że dopiero ostatnia seria spotkań wyłoni spadkowiczów. Wyniki pojedynków tych drużyn w obecnym sezonie wskazują, że losy spotkania będą ważyły się do ostatniej minuty i drużyna, która zachowa więcej zimnej krwi, będzie mogła dopisać swojego konta kolejne dwa punkty.

Grali w tym sezonie:

Miedź-96 Legnica - Stal Mielec 38:34

Stal Mielec - Miedź-96 Legnica 24:24

Miedź-96 Legnica - Stal Mielec 26:27

AZS AWF Gorzów Wlkp. - Azoty Puławy 9.05. godz. 18.00

Jak się okazało, pewne utrzymania w lidze Azoty prezentują już wakacyjną formę. Największym zmartwieniem działaczy z Puław jest obecnie kształt drużyny w przyszłym sezonie. Jednak fala krytyki, jaka spłynęła na zespół Piotra Dropka po spotkaniu z Miedzią, może podziałać na puławian mobilizująco, przez co zadanie akademików z Gorzowa będzie jeszcze trudniejsze. Z drugiej strony, podopieczni Michała Kaniowskiego, po zwycięstwie nad Stalą, na pewno uwierzyli w swoje umiejętności, a przede wszystkim w możliwość utrzymania w lidze i zrobią wszystko, aby tą szansę wykorzystać. W ostatnim spotkaniu asem w rękawie trenera Kaniowskiego okazał się Andrzej Wasilek, zdobywca siedmiu bramek. Kto wie, czym gorzowianie zaskoczą jeszcze w końcówce tego sezonu.

Grali w tym sezonie:

AZS AWF Gorzów Wlkp. - Azoty Puławy 22:29

Azoty Puławy - AZS AWF Gorzów Wlkp. 26:26

Azoty Puławy - AZS AWF Gorzów Wlkp. 33:24

Źródło artykułu: