Problemy Flensburga przed meczem w Płocku. Lider obrony kontuzjowany

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Tobias Karlsson
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Tobias Karlsson

Kolejna kontuzja w SG Flensburgu-Handewitt. Lider DKB Handball Bundesligi przez co najmniej sześć tygodni będzie musiał radzić sobie bez kapitana zespołu, Tobiasa Karlssona. W niedzielę "Wikingowie" zagrają w Płocku z Orlen Wisłą w Lidze Mistrzów.

Doświadczony szwedzki defensor naderwał mięsień i ścięgno prawego uda na ostatnim treningu przed środowym ligowym meczem z THW Kiel (30:29).

- Kontuzja Tobiasa spadła na nas w bardzo trudnym momencie, ale jestem pewien, że zespół i trener zrobią wszystko, by kapitan był dumny z ich postawy w najbliższych meczach - stwierdza dyrektor klubu, Dierk Schmaeschke.

Uraz Karlssona to rzeczywiście spory problem dla trenera "Wikingów" Ljubomira Vranjesa, bo Szwed mimo 35 lat na karku jest liderem defensywy zespołu i wciąż jednym z najlepszych graczy na swej pozycji.

To zresztą kolejna kontuzja w drużynie. Ze względu na uraz głowy z gry wyłączony jest obecnie Johan Jakobsson. Prawy rozgrywający będzie pauzował co najmniej do początku kwietnia. W podobnym czasie do gry może wrócić Karlsson.

Flensburg jest liderem rozgrywek DKB Handball Bundesligi. W Lidze Mistrzów zajmuje natomiast obecnie 4. miejsce w grupie A. W niedzielę zagra na wyjeździe z Orlen Wisłą Płock. Mecz o godz. 17:30.

ZOBACZ WIDEO Serie A: przełamanie AC Milan w Bolonii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (4)
avatar
Andrzej Maćkowiak
11.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie oglądać? 
avatar
Petrochemia
9.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Problem to MY mamy mierząc się z taką drużyną:) 
avatar
zyg fryt
9.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Za "tęczowym" Tobiasem, co mu się czirliderki nie podobają nikt płakać nie będzie. 
avatar
Wisła Płock
9.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wczoraj Flensburg udowodnił w meczu z Kilem, że brak jednego czy dwóch zawodników to żaden problem. Zresztą takie problemy to ma niemal każda drużyna, która gra w Lidze Mistrzów. To samo można Czytaj całość