Od początku meczu bardzo dobrze grali zawodnicy Sokoła Browar Kościerzyna. Ofensywę zaczął Maciej Reichel, który zdobył szybkie trzy bramki. Później znakomicie spisywał się również Adam Lisiewicz, dzięki czemu w 20. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 8:12.
Później jednak gospodarze zaczęli odrabiać straty. Sygnał do ataków dali Piotr Łuczak i Marcin Tórz. Do końca pierwszej połowy trwała walka o jak najlepszy rezultat. Ostatecznie na przerwę Sokół Browar Kościerzyna schodził z jednobramkowym zapasem.
Po zmianie stron utrzymywała się przez długi czas minimalna przewaga gości. Real Astromal potrafił przez długi czas najwyżej remisować i gdy w 40. minucie trafił Szymon Kmieć, goście prowadzili 20:18. Trzy kolejne bramki zdobyli jednak leszczynianie. Jak Macieja Pieńczewskiego pokonał Marcin Giernas, Real Astromal wyszedł na pierwsze prowadzenie.
Do końca trwała zacięta walka o dwa punkty. Jeszcze pięć minut przed ostatnim gwizdkiem na tablicy wyników widniał rezultat 26:26. Kolejne bramki rzucili jednak Marcin Tórz i Damian Krystkowiak. Sokół Browar najpierw rzucił na 28:27, a w samej końcówce wywalczył sobie piłkę. Rzut obronił jednak Jakub Skorupiński i dwa punkty zostały w Lesznie.
Real Astromal Leszno - Sokół Browar Kościerzyna 28:27 (14:15)
Real Astromal: Musiał, Skorupiński, Kruk - Wesołek 6, Krystkowiak 5, Tórz 5, Giernas 5, Łuczak 3, Szkudelski 3, Wierucki 1 oraz Nowak.
Karne: 1/1.
Kary: 14 min.
Sokół Browar: Pieńczewski - Lisiewicz 10, Reichel 7, Skwierawski 5, Kmieć 2, T.Bronk 2, Czaja 1 oraz Piechowski, Jasowicz, Bednarek.
Karne: 4/6.
Kary: 6 min.
Kary: Real Astromal - 14 min. (Szkudelski 6 min. - cz.k., Tórz 2 min., Łuczak 2 min., Nowak 2 min., Giernas 2 min.), Sokół Browar - 6 min. (Jasowicz 4 min., Reichel 2 min.).
Sędziowie: Fahner, Kubis.
Widzów: 300