W spotkaniu grupy A szczypiorniści Kar-Do Spójni Gdynia zdeklasowali przed własną publicznością Vetrex Sokoła Kościerzyna. Pojedynek sąsiadów z ligowej tabeli zapowiadał się niezwykle interesująco, przed 12. kolejką zespoły te dzieliły tylko dwa punkty, dlatego wynik tej konfrontacji był niezwykle istotny dla układu tabeli. Podopieczni Marcina Markuszewskiego potwierdzili, że nie przypadkowo zajmują tak wysokie miejsce w ligowej klasyfikacji. Zespół z Gdyni odniósł pewne zwycięstwo i do plasującego się na najniższym stopniu Piotrkowianina traci już tylko punkt.
W grupie B doszło do pojedynku na szczycie. Wicelider rozgrywek KSSPR Końskie zmierzył się na wyjeździe z plasującą się na najniższym stopniu podium Siódemką Miedzią Legnica. Przeżywający kryzys legniczanie liczyli na przełamanie i nawiązanie kontaktu z prowadzącą dwójką. Spotkanie znakomicie rozpoczęli zawodnicy Siódemki Miedzi, którzy po 20 minutach gry prowadzili 13:8. Z upływem czasu do głosu zaczęli jednak dochodzić szczypiorniści KSSPR-u. Końcówka meczu dostarczyła ogromnych emocji. Szalę zwycięstwa zdołali przechylić na swoją stronę konecczanie.
Kar-Do Spójnia Gdynia - Vetrex Sokół Kościerzyna 30:21 (14:9)
Siódemka Miedź Legnica - KSSPR Końskie 30:32 (17:16)
