Wicemistrzowie Polski problemy z zespołem Patrika Liljestranda mieli tylko w pierwszej połowie sobotniego meczu. Nafciarze właściwy rytm złapali dopiero na kilka minut przed przerwą, dobrą passę kontynuując w drugiej części spotkania, ostatecznie pokonując ekipę z Górnego Śląska różnicą dwunastu trafień.
[ad=rectangle]
- W pierwszych dwudziestu minutach goście zagrali od nas lepiej, szczególnie w ataku - nie kryje trener Wisły, Manolo Cadenas. - Mieliśmy zbyt wiele problemów z ich akcjami, bardzo ciekawymi dla trenerów z taktycznego punktu widzenia. W pierwszej połowie Górnik zagrał dobrze, ale na drugiej zaważyła już nasza dłuższa ławka, dzięki czemu mogłem rotować składem i ustawieniem - mówi.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Na duży potencjał zabrzan uwagę zwraca Kwiatkowski. - Górnik ma personalnie bardzo dobry zespół, a trener te ogniwa odpowiednio poustawiał. Efekt będzie widać w najbliższych sezonach - podkreśla doświadczony zawodnik. - W sobotnim meczu mieliśmy problemy z obroną. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo - dodaje. Do meczu rewanżowego dojdzie w niedzielę o godzinie 20:00.
odłączyć Kubła i Józka od podań i nie ma Górnika:
Stodtko - przy każdej akcji robił kroki
Kadnora - on w ogóle grał dziś w Płocku?
Orzech - dopasował się do poziomu dzisiejszej pogody: Czytaj całość