Belgijski spacerek - relacja z meczu United HC Tongeren - KS Azoty Puławy

Puławianie w meczu rewanżowym ćwierćfinału rozgrywek Challenge Cup pokonali United HC Tongeren, bez większych problemów zapewniając sobie awans do kolejnej rundy.

Podopieczni Bogdana Kowalczyka do meczu rewanżowego przystępowali ze spokojem. Tydzień wcześniej niżej notowanego rywala zespół znad Wisły pokonał bez większych problemów, robiąc poważny krok w kierunku historycznego awansu. - Dziewięć bramek zaliczki to pokaźna suma, nie możemy się jednak rozluźnić i zdekoncentrować - przestrzegał jednak przed wyprawą do Beneluksu Adam Babicz.

Ostrożność w słowach okazała się zbędna, a wyrównaną walkę gospodarze byli w stanie toczyć z puławianami tylko przez kilka pierwszych minut meczu. Już po kwadransie przyjezdni prowadzili różnicą pięciu trafień, a ich przewaga rosła z każdą kolejną akcją. Gracze Kowalczyka konsekwentnie punktowali rywali, na przerwę schodząc z sześcioma trafieniami zaliczki.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

W puławskiej ekipie pierwsze skrzypce grał Maciej Stęczniewski. Doświadczony golkiper między słupkami uwijał się jak w ukropie, podczas gdy pod drugą bramką skutecznością błyszczeli Jan Sobol i Rafał Przybylski. Niesieni dopingiem Belgowie o korzystny wynik walczyli z całych sił, wyżej notowanemu rywalowi skutecznie przeciwstawić się jednak nie byli w stanie.

Mecz wprawdzie się wyrównał, gra w rytmie bramka za bramkę była jednak wodą na młyn dla przyjezdnych. Trener Kowalczyk dał na parkiecie szansę zawodnikom drugiego planu, a istotną kontrybucję do pucharowego zwycięstwa wnieśli zwłaszcza Vilius Rasimas i Adam Skrabania. Rywale w końcowych minutach zdołali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, awans puławian w żadnym momencie rewanżowego meczu nie był jednak zagrożony.

United HC Tongeren - KS Azoty Puławy 23:26 (10:16)

UTC: De Beule 8, Devisch 7, Tack 6, Bolaers 1, Shepers 1, Gava, Geurde, Gelsner, Idahosa, Lupica, Luyten, Polfliet, Stijnen, Stulens, Van Brabrant.
Kary: 2 min.
Karne: 5/6.

Puławy: Stęczniewski, Rasimas - Ćwikliński 1, Sobol 3, Przybylski 5, Szyba 1, Tarabochia 2, Masłowski 3, Łyżwa, Jankowski, Kus 3, Grzelak, Tylutki, Babicz 1, Krajewski 2, Skrabania 5.
Kary: 8 min.
Karne: 2/3.

Kary: UTC - 2 min. (Geurde - 2 min.) oraz Puławy - 8 min. (Kus, Sobol, Szyba, Łyżwa - 2 min.).
Widzów: 480.
Sędziowie: E. Samuelson (Wyspy Owcze), I. Gudjonsson (Islandia).

W pierwszym meczu: 31:22 dla Puław.

Awans: Puławy.

Komentarze (12)
avatar
skejd
23.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze że Azoty poważnie podeszły do udziału w tych rozgrywkach, no i są efekty. Półfinał to już ładny wynik, choć myślę że stać was nawet na zdobycie tego pucharu. Savehof wygląda na groźną dr Czytaj całość
avatar
kibicPUL
23.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakoś lista strzelców mija się z prawdą, Tyluta na pewno rzucił jedną bramkę. Łączna liczba bramek z tego co podane to - 25, dopiszcie brakującą bramkę Krzyśkowi :) 
avatar
nafciarz_zks
23.03.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jeszcze raz ogromne gratulacje! Azoty pokazuja,ze maja jaja i konsekwentnie robia swoje. 
avatar
kibicPUL
22.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo! :) 
avatar
onereds
22.03.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Azoty ;).Super sprawa, i takie granie w pucharach ma sens.Mimo że się dokłada to gra się o wygraną i trofeum europejski może mało warte ale zawsze to coś.;) Pokazuje że zawodnicy podchodz Czytaj całość