SPR Lublin wciąż niepokonany, Pogoń i Olimpia na fali (wyniki)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę piłkarki ręczne z PGNiG Superligi rozegrały 7. kolejkę spotkań. Cenne zwycięstwa odniosły Pogoń, Olimpia-Beskid oraz Piotrcovia.

W Szczecinie miejscowa Pogoń Baltica nadspodziewanie łatwo poradziła sobie z KSS Kielce. Na Pomorze zespół Pawła Tetelewskiego przybył w roli wicelidera i niewątpliwie faworyta tego pojedynku. Piłkarki ręczne ze Szczecina, podbudowane zwycięstwem w Jeleniej Górze, zaprezentowały się jednak bardzo dobrze i wywalczyły cenne punkty. Pierwsza połowa była popisem Agaty Cebuli, która w tej części gry zdobyła dziewięć bramek. Wynik 21:11 zwiastował efektowne zwycięstwo Pogoni. W drugiej części zawodów kielczanki pokryły indywidualnie najgroźniejszą zawodniczkę rywalek. W efekcie KSS zdołał odrobić sporą część strat, jednak Pogoń nie pozwoliła wydrzeć sobie zwycięstwa 33:30.

W pojedynku drużyn walczących o utrzymanie Olimpia-Beskid Nowy Sącz zdeklasowała Aussie Sambor Tczew. Szczypiornistki z Tczewa liczyły, że przed własną publicznością uda im się wywalczyć cenne punkty, jednak konfrontacja beniaminków zakończyła się zdecydowaną wygraną zawodniczek z Małopolski. Olimpia-Beskid już po kwadransie gry prowadziła 10:4. Z każdą kolejną minuta rosła przewaga zespołu Zdzisława Wąsa i Lucyny Zygmunt. Bezradne tczewianki nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z Góralkami, które wyraźnie łapią formę. Olimpia-Beskid zwyciężyła 30:19 i  oddaliła się od strefy spadkowej.

Pojedynki pomiędzy Piotrcovią a Ruchem od lat należą do niezwykle interesujących i rządzą się własnymi prawami. Podobnie było w sobotni wieczór w hali Relax, gdzie miejscowe szczypiornistki efektownie pokonały chorzowianki. Przed tym spotkaniem Piotrcovia zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli. Dla zespoły Inny Krzysztoszek  była to jednak z nielicznych tak dogodnych okazji do wywalczenia niezwykle potrzebnych punktów do utrzymania. Początek spotkania należał do Ruchu, który prowadził 6:5. Później inicjatywę przejęły piotrkowianki, które dość nieoczekiwanie szybko zaczęły powiększać swojej prowadzenie. Po 30 minutach tablica wyników pokazywała rezultat 19:13. W drugiej połowie Piotrcovia kontrolowała wynik pojedynku i zwyciężyła 31:22.

Szczypiornistki Vistalu Łączpolu Gdynia dalekie są od dyspozycji, jaką prezentowały w minionych rozgrywkach. Po zmianach jakie zaszły w mistrzowskim zespole trudno jednak porównywać obecną drużynę do tej, która nie miała sobie równych. W sobotę gdynianki przed własną publicznością pokonały KPR Jelenia Góra, jednak punkty nie przyszły im łatwo. Postawa jeleniogórzanek to jedno z największych rozczarowań rozgrywek. Zespół z Dolnego Śląska, pomimo ambitnej postawy, również w Gdyni nie zdołał osiągnąć korzystnego rezultatu. Gdynianki po 15 minutach gry prowadziły 10:6. KPR starał się odrobić straty i kilka razy zdołał doścignąć rywalki, jednak gdynianki przez większość meczu kontrolowały wynik pojedynku, zwyciężając 35:29.

W szlagierowym spotkaniu 7. kolejki Start Elbląg gościł SPR Lublin. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego tym razem nie zdołały sprawić niespodzianki i pokonać lidera rozgrywek - SPR Lublin. Początek spotkania należał do zawodniczek Startu, które po 15 minutach gry prowadziły 10:9. Później inicjatywę przejęły szczypiornistki SPR-u, które do szatni zeszły z zaliczką czterech trafień. W drugiej połowie zespół Edwarda Jankowskiego utrzymywał wypracowane w pierwszej części zawodów prowadzenie, pewnie kontrolując losy pojedynku. SPR zwyciężył 32:27 i wciąż pozostaje jedynym niepokonanym zespołem w lidze.

Pogoń Baltica Szczecin - KSS Kielce 33:30 (21:11) Najwięcej bramek: dla Pogoni - Agata Cebula 10, Katarzyna Sabała 7, dla KSS - Marzena Paszowska 8, Joanna Drabik 7.

Aussie Sambor Tczew - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 19:30 (7:15) Najwięcej bramek: dla Aussie - Justyna Belter i Katarzyna Skonieczna po 4, Hanna Strzałkowska 3, dla Olimpii - Agnieszka Podrygała 9, Joanna Gadzina 6, Karolina Płachta 5.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KPR Ruch Chorzów 31:22 (19:13) Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Anna Szafnicka 6, Agata Wypych i Joanna Waga po 5, dla Ruchu - Natalia Lanuszny 9, Kinga Grzyb 5.

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 35:29 (18:17) Najwięcej bramek: dla Vistalu - Ana Petrinja 11, Ewa Andrzejewska 6, Patrycja Kulwińska, Maria-Loredana Mateescu i Katarzyna Koniuszaniec po 4, dla KPR - Joanna Załoga 13, Małgorzata Buklarewicz 7.

Start Elbląg - SPR Lublin 27:32 (14:18) Najwięcej bramek: dla Startu - Agnieszka Wolska 7, Wioleta Janaczek 5, Magdalena Białoszewska i Monika Aleksandrowicz po 4, dla SPR - Dorota Małek 9, Małgorzata Majerek 5 oraz Agnieszka Kocela, Małgorzata Stasiak i Alina Wojtas po 4.

# Drużyna M Pkt Z Zpk Ppk P Bramki
1.
18
54
18
0
0
0
580:388
2.
18
42
13
1
1
2
518:470
3.
18
40
13
0
1
3
532:446
4.
18
30
10
0
0
8
518:491
5.
18
27
7
2
2
7
468:466
6.
18
24
7
1
1
9
485:506
7.
18
18
6
0
0
12
474:548
8.
18
17
5
1
0
12
472:563
9.
18
15
4
1
1
12
459:509
10.
18
3
1
0
0
17
458:577
Źródło artykułu: