Zagłębie musi to spotkanie wygrać, jeśli realnie chce myśleć o awansie do najlepszej ósemki i walce w play-off. Lubinianie grają ostatnio w kratkę, a rywale zaczynają uciekać. Mało tego, zespoły z dolnej części tabeli zbliżają się niebezpiecznie do Zagłębia. Po 14. kolejkach lubinianie zajmują 9. miejsce w tabeli i mają punkt straty do NMC Powenu Zabrze, ale już cztery do siódmej Nielby, z którą zmierzą się w sobotę. - Zdajemy sobie sprawę jak ważny będzie to dla nas mecz. Musimy go wygrać, gdyż miejsce, które obecnie zajmujemy nas nie satysfakcjonuje. Wiemy, że stać nas na więcej - mówi Piotr Obrusiewicz.
Nielba, po słabym początku sezonu, złapała ostatnio wiatr w żagle. W ostatniej kolejce "żółto-czarni" zremisowali niespodziewanie z aktualnym mistrzem Polski, Orlen Wisłą Płock. - Szczerze powiem, że nie interesują mnie wyniki Nielby. Mu musimy patrzeć na siebie. W sobotę trzeba wyjść na parkiet i wygrać - powiedział "Lolek".
W meczu pierwszej rundy Nielba wygrała w Wągrowcu 27:26, choć do przerwy podopieczni Jacka Będzikowskiego prowadzili 12:10.