Vistal obronił wicelidera, reaktywacja Ruchu - podsumowanie 21. kolejki PGNiG Superligi kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie brakowało emocji w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego PGNiG Superligi kobiet. W Piotrkowie Trybunalskim cenne punkty wywalczyły szczypiornistki Vistalu Łączpol Gdynia, które obroniły pozycję wicelidera. Świetne zawody rozegrał też Ruch Chorzów. "Niebieskie" nadspodziewanie wysoko pokonały Politechnikę Koszalińską.

W tym artykule dowiesz się o:

Vistal nadal wiceliderem

Szczypiornistki Vistalu Łączpol Gdynia wykonały bardzo dobrą pracę w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie pojechały walczyć o utrzymanie drugiego miejsca w tabeli. Porażka oznaczałaby spadek na miejsce trzecie, bo niemal pewnym było, że najgroźniejszy rywal gdynianek, SPR AZS Pol Lublin, przywiezie dwa punkty z Kielc. Jednak podopieczne Jerzego Cieplińskiego nie zamierzały czekać na wieści ze stolicy świętokrzyskiego i wzięły sprawy w swoje ręce. Gdynianki wygrały, a duży udział w końcowym sukcesie, miały świetnie dysponowane tego dnia Małgorzata Sadowska oraz Katarzyna Duran, której bramki w najważniejszych momentach spotkania okazały się na wagę dwóch punktów. Piotrkowiankom wyraźnie zabrakło sił w końcówce meczu i w tym dopatrywały się głównych przyczyn porażki. - Przegrałyśmy krótszą ławką rezerwowych - mówi wprost Agata Wypych. - Gramy takim składem jaki mamy. Mam nadzieję, że do końca sezonu oszczędzą nas już kontuzje, bo w przeciwnym razie nasza sytuacja stanie się jeszcze bardziej dramatyczna - przyznał z kolei trener Piotrcovii, Robert Nowakowski.

Wszystko wskazuje na to, że Vistal Łączpol pozostanie na drugim miejscu w tabeli PGNiG Superligi. Pierwszy krok ku temu gdynianki zrobiły w Piotrkowie Trybunalskim

Niebieska reaktywacja

Właśnie tak grający Ruch, życzyliby sobie oglądać w każdym meczu chorzowscy kibice. Podopieczne Janusza Szymczyka w meczu z Politechniką w niczym nie przypominały zespołu, który tydzień wcześniej przegrał w Kielcach z KSS-em. Chorzowianki wręcz rozstrzelały faworyzowaną Politechnikę Koszalińską, przypieczętowując tym samym awans do play-off`ów. Co więcej Ruch po tygodniu przerwy powrócił na siódme miejsce w tabeli. - Nie spodziewałem się takiego meczu - powiedział zaskoczony postawą swojego zespołu trener akademiczek, Waldemar Szafulski. Bohaterką spotkania okazała się Monika Wąż, która wręcz zamurowała chorzowską bramkę, a dokładnymi długimi podaniami świetnie wyprowadzała kontrataki "Niebieskich". - Zagrałyśmy dziś rewelacyjnie. W fazie play-off też tak będziemy walczyć - stwierdziła po meczu zadowolona golkiperka Ruchu.

Korepetycje od mistrzyń

O drugie miejsce w tabeli walczyły również szczypiornistki SPR-u Lublin. Mistrzynie Polski miały jednak dość łatwe zadanie, bo ich przeciwnikiem był "samozadowolony" po awansie do play-off`ów KSS Kielce. Gospodynie zagrały fatalnie niemal w każdym elemencie i mogły tylko bezradnie obserwować swoje rywalki, które pokazały jak należy wygrywać. - Nie było woli walki w obronie, nie było gry zespołowej w ataku. Graliśmy na stojąco, popełnialiśmy proste błędy, z których szły szybkie kontry. Chyba nastąpiło samozadowolenie po awansie do ósemki - podsumował grę kielczanek trener Zdzisław Wąs. Mimo wygranej lublinianki nie zdołały wskoczyć na upragnione drugie miejsce, bo swój mecz wygrał również Vistal. Walka o pozycję wicelidera rozstrzygnie się więc dopiero w ostatniej kolejce.

W pozostałych meczach 21. kolejki PGNiG Superligi kobiet AZS AWF Wrocław przegrał z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin, a Start Elbląg pokonał Latochę Sambora Tczew. Dwa punkty za walkower od Zgody Ruda Śląska przypadły tym razem KPR-owi Jelenia Góra.

Cytaty kolejki: - Zagrałyśmy dzisiaj naprawdę zespołowo. Było widać, że walczyłyśmy do samego końca. Zarówno w ataku jak i w obronie nie było prawie błędów. Zagrałyśmy rewelacyjnie. W fazie play-off też tak będziemy walczyć - powiedziała bramkarka Ruchu Chorzów, Monika Wąż po zwycięstwie z Politechniką.

- Nie boli nas to, że przegrałyśmy, tylko w jaki sposób - przyznała zawiedziona liderka KSS-u Kielce, Marta Rosińska po porażce z SPR-em Lublin.

Wyniki 21. kolejki PGNiG Superligi kobiet:

KSS Kielce - SPR Lublin 23:40 (14:21) Relacja Wypowiedzi

KPR Ruch Chorzów - AZS Politechnika Koszalińska 38:24 (21:13) Relacja Wypowiedzi

EKS Start Elbląg - Latocha Sambor Tczew 36:30 (21:13) Relacja

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - Vistal Łączpol Gdynia 25:28 (17:15) Relacja

AZS AWF Wrocław - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22:34 (12:20)

KPR Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śląska 10:0

Tabela PGNiG Superliga Kobiet

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1Zagłębie Lubin212010642:47941
2Vistal Łączpol Gdynia211623650:48534
3SPR Lublin211614676:53133
4Start Elbląg211236593:54727
5MKS Piotrcovia211227594:51726
6Politechnika Koszalin211218577:54725
7Ruch Chorzów217311559:58217
8KSS Kielce217212568:63116
9AZS AWF Wrocław215214491:56712
10KPR Jelenia Góra216015583:67912
11Sambor Tczew211020470:7242
-Zgoda Ruda Ślaska212316319:4337

22. kolejka - 5.03.2011

SPR Lublin - MKS Piotrcovia Piotrków Tryb.

Vistal Łączpol Gdynia - EKS Start Elbląg

Latocha Sambor Tczew - KPR Jelenia Góra

Zgoda Ruda Śląska - AZS AWF Wrocław

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów

AZS Politechnika Koszalińska - KSS Kielce

Źródło artykułu: