Szlagier dla Zagłębia, Politechnika rozbiła Start (wyniki)

W szlagierowym spotkaniu 18. kolejki zmierzy się dwa zespoły walczące o medale mistrzostw Polski. Lider rozgrywek z Lubina podejmował Piotrcovię. Będące ostatnio w słabszej dyspozycji piłkarki ręczne z Piotrkowa Trybunalskiego nie były faworytkami tego pojedynku. Tymczasem niespodziewanie to podopieczne Roberta Nowakowskiego od pierwszych minut nadawały ton rywalizacji. Przez niemal całą pierwszą połowę Piotrcovia utrzymywała 1-2 bramkowe prowadzenie. Lubinianki końcówce zdołały doprowadzić do remisu 13:13. W drugiej połowie wyrównana gra toczyła się do 45 minuty. Wówczas dysponujące długą i wyrównaną ławką rezerwowych Zagłębie "odskoczyło" rywalkom na trzy bramki. Ostatecznie podopieczne Bożeny Karkut zwyciężyły 28:24 i potwierdziły swoją dominację w PGNiG Superlidze.

W Chorzowie doszło do niezwykle ważnego spotkania dla losów awansu do fazy play-off. Zajmujący 7. miejscu Ruch podejmował AZS AWF Sportconcept Wrocław. Zespół z Dolnego Śląska od pierwszych minut dominował na parkiecie. Akademiczki przez całą pierwszą połowę prowadziły różnicą 2-3 bramek. Ostatecznie ta część gry zakończyła się wynikiem 12:13. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, w dalszym ciągu to drużyna z Wrocławia była stroną przeważającą, a chorzowianki starały się odrobić straty. AZS AWF na trzy minuty przed końcem meczu prowadził różnicą dwóch bramek, jednak szczypiornistki Ruchu po emocjonującej końcówce zdołały odrobić straty i wydrzeć rywalkom niezwykle cenny jeden punkt - 25:25. W końcówce meczu spora grupa kibiców gospodarzy zaprezentowała, oglądany zwykle na meczach piłki nożnej, doping na stojąco w wersji topless.

Nie ma mocnych na Zagłębie

Do bezpośredniego spotkania drużyn walczących o awansu do fazy play-off doszło także w Kielcach. Szczypiornistki miejscowego KSS-u nie wykorzystały szansy przypieczętowania swojego udziału w walce o medale mistrzostw Polski i uległy niżej notowanemu KPR-owi Jelenia Góra. Podopieczne Zdzisława Wąsa, który jeszcze w ubiegłym sezonie prowadził zespół z Dolnego Śląska, nie mogą sobotniego meczu zaliczyć do udanych. Jeleniogórzanki szybko objęły 3-4 bramkowe prowadzenie i do szatni zeszły przy stanie 12:17. Kielczanki nie były w stanie odrobić strat i dogonić dobrze dysponowanego teamu z Dolnego Śląska. Ostatecznie cenne dwa punkty trafiły na konto KPR-u, który tym samym wciąż ma szanse na awans do play-off.

Mecz bez historii - tak w jednym zdaniu można opisać spotkanie w Lublinie. Mistrzynie Polski bez najmniejszych kłopotów pokonały beniaminka Latocha Sambora Tczew. Już po 10 minutach gry SPR prowadził 10:2 i jasne stało się, kto zostanie zwycięzcą tego pojedynku. Lublinianki odniosły efektowne zwycięstwo - 45:13 i umocniły się na 3. miejscu w tabeli.

Do interesującego spotkania doszło w Elblągu, gdzie zmierzy się dwa zespoły walczące o 4. miejsce przed fazą play-off. Szczypiornistki miejscowego Startu nie wykorzystały atutu własnej hali i uległy Politechnice Koszalińskiej. W pierwszej połowie zespoły toczyły niezwykle wyrównaną walkę, w 21 minucie gospodynie prowadziły 10:9. W końcówce inicjatywę przejęły jednak koszalinianki, które zdołały wypracować trzybramkową zaliczkę 12:15. W drugiej połowie Politechnika utrzymywała wywalczone z trudem prowadzenie. W końcówce meczu zrezygnowane elblążanki całkowicie się pogubiły, przez co zostały rozbite przez Politechnikę - 20:32. Cenne punkty trawił na konto Akademiczek. Walka o 4. miejsce przed fazą play-off nabiera rumieńców.

KGHM METRACO Zagłębie Lubin - MKS Piotrcovia 28:24 (13:13)

Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Karolina Semeniuk-Olchawa 7, Kinga Byzdra 6, Joanna Obrusiewicz 5, dla Piotrcovii - Agata Wypych 9, Inna Krzysztoszek 6, Katarzyna Mijas 3.

Ruch Chorzów - AZS AWF Sport Concept Wrocław 25:25 (12:13)

Najwięcej bramek: dla Ruchu - Bożena Sęktas i Anna Pawlik po 6, dla AZS - Beata Skalska i Alicja Łukasik po 4.

KSS Kielce - KPR Jelenia Góra 30:34 (12:17)

Najwięcej bramek: dla KSS - Katarzyna Grabarczyk i Lina Abramauskaite po 8, dla KPR - Joanna Załoga 9, Marta Oreszczuk 8.

SPR Lublin - Latocha Sambor Tczew 45:13 (25:7)

Najwięcej bramek: dla SPR - Kristina Repelewska 9, Alina Wojtas 6, Małgorzata Majerek i Edyta Danielczuk po 5, dla Latochy - Urszula Czarnecka i Justyna Belter po 4.

Start Elbląg - Politechnika Koszalińska 20:32 (12:15)

Najwięcej bramek: dla Startu - Magdalena Dolegało, Agnieszka Wolska, Monika Aleksandrowicz i Edyta Grudka po 3, dla KU AZS - Kamila Całużyńska i Tatiana Bielenia po 8, Malwina Leśkiewicz 5.

Tabela PGNiG Superliga Kobiet