W najciekawszym spotkaniu 15. kolejki zmierzyły się dwa zespoły, które w minionym sezonie stoczyły pasjonującą walkę o awans do finału play-off. Tym razem szczypiorniści MMTS-u Kwidzyn musieli uznać wyższość Orlen Wisły Płock. Pierwszy kwadrans pojedynku był wyrównany - 8:8, później jednak uwidoczniła się przewaga płocczan, którzy dzięki dobrej postawie w bramce Marcina Wicharego "odskoczyli" rywalom na kilka trafień i do szatni zeszli prowadząc 15:10. Drugą połowę spotkania fantastycznie rozpoczęli Nafciarze, którzy dzięki seryjnie zdobywanym bramkom w 35 minucie prowadzili już 20:12! Wydawało się, że jest już po meczu. Zawodnicy MMTS-u nie zamierzali jednak zadać za wygraną i rzucili się do odrabiania strat. W 52 minucie MMTS przegrywał już tylko różnicą dwóch trafień, jednak Nafciarz nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, wygrywając ostatecznie 29:26.
Znajdujący się w dużym kryzysie zespół z Gorzowa z nadzieją na przełamanie passy porażek udał się do Głogowa. Gospodarze od pierwszych minut chcieli udowodnić Akademikom, że z Dolnego Śląska wrócą na tarczy. W 10 minucie Chrobry prowadził już 9:4. Wówczas niespodziewanie gra się wyrównała i gorzowianie odrobili straty, schodząc do szatni z zaledwie jedną bramką straty. Po zmianie stron kibice zgromadzeni w głogowskiej hali obserwowali popisy już tylko jednego zespołu. Poczynania na parkiecie wyraźnie zdominowali gospodarze, którzy wysoko pokonali AZS AWF - 36:26.
W Puławach zmierzyły się dwa zespoły, które w ostatnim czasie wyraźnie złapały wysoką formę. Miejscowe Azoty podejmowały Nielbę. Pierwsze fragmenty spotkania należały do gospodarzy, którzy 10 minucie prowadzili już 7:4. Wówczas nastąpiła zmiana ról, inicjatywę przejęli goście, którzy przez pozostałą część pierwszej połowy utrzymywali skromne, jednobramkowe prowadzenie 19:18. Pierwszy kwadrans drugiej części zawodów nie zmienił oblicza widowiska, w dalszym ciągu gra toczyła się "bramka za bramkę". Dopiero w ostatnich minutach meczu szczypiorniści Azotów "odskoczyli" rywalom na kilka bramek, odnosząc efektowne zwycięstwo, które jednak nie oddaje w pełni przebiegu tego wyrównanego pojedynku - 34:27.
W Legnicy doszło do przysłowiowego pojedynku Dawida z Goliatem. Walcząca o utrzymanie Miedź zmierzyła się z Mistrzem Polski. Podopieczni Edwarda Strząbały po blamażu w Płocku, tym razem na tle najlepszej polskiej drużyny zaprezentowali się dobrze. Vive Targi szybko objęły wysokie prowadzenie, niepodzielnie panując na parkiecie przez pierwsze 30 minut - 18:11. Po zmianie stron niespodziewanie do głosu doszli legniczanie, którzy zmniejszyli prowadzenie kielczan, w 45 minucie doprowadzając do stanu 18:22. Wówczas zespół Bogdana Wenty ponownie wrzucił piąty bieg i szybko "odskoczył" gospodarzom na osiem bramek - 32:24. Vive Targi Kielce wciąż niepokonane.
Marsz w górę tabeli kontynuuje zespół z Piotrkowa Trybunalskiego, w przeciwnym kierunku podąża Zagłębie Lubin, które systematycznie stacza się na dno. W środę podopieczni Jerzego Szafrańca zrobili kolejny krok w kierunku opuszczenia szeregów PGNiG Superligi. W pojedynku z Piotrkowianinem lubinianie zaprezentowali się słabo, przez niemal całe spotkanie "goniąc" wynik. Tomasz Matulski i spółka ponownie zwycięscy - 30:29.
Mecz w Mielcu zakończył 15. kolejkę spotkań. Na teren rewelacyjnego beniaminka zawitała Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn. Goście z dużym animujesz rozpoczęli spotkanie i po 7 minutach gry prowadzili 4:2. Mielczanie szybko opanowali sytuację i po chwili to oni znajdowali się na prowadzeniu 7:6. Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana, jednak mielczanie w samej końcówce zdołali "uciec" rywalom na trzy bramki - 16:13. W drugiej części zawodów przewaga mielczan była już zdecydowana. Zespół Ryszarda Skutnika szybko powiększył prowadzenie, w 40 minucie tablica wyników pokazywała rezultat 23:14! Olsztynianie nie byli tego dnia w stanie zagrozić rywalom i ostatecznie przegrali 29:36.
MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 26:29 (10:15)
Najwięcej bramek: MMTS - Łukasz Cieślak, Dzmitry Marhun, Rober Orzechowski po 5; Wisła - Arkadiusz Miszka 7, Vegard Samdahl 6, Dmitry Kuzelev 5.
Chrobry Głogów - AZS AWF Gorzów Wlkp. 36:26 (16:15)
Najwięcej bramek: dla Chrobrego - Marek Świtała i Jakub Łucak po 8, Michał Bednarek 6, dla AZS - Robert Fogler 8, Krzysztof Misiaczyk i Tomasz Jagła po 4.
Azoty Puławy - Nielba Wągrowiec 34:27 (18:19)
Najwięcej bramek: dla Azotów - Dmytro Zinczuk 8, Dmitrij Afanasjew 8, Wojciech Zydroń 5, dla Nielby - Łukasz Białaszek 7, Dawid Przysiek 5.
Reflex Miedź Legnica - Vive Targi Kielce 24:32 (11:18)
Najwięcej bramek: dla Miedzi - Andrzej Brygier 8, Tomasz Fabiszewski 6, dla Vive - Mateusz Zaremba i Paweł Podsiadło po 6, Mirża Dżomba 5.
MKS Piotrkowianin - Zagłębie Lubin 30:29 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Piotrkowianina - Michał Matyjasik 7, Maciej Pilitowski 5, dla Zagłębia - Piotr Obrusiewicz i Piotr Adamczak po 5.
BRW Stal Mielec - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 36:29 (16:13)
Najwięcej bramek: dla Stali - Łukasz Janyst 10, Grzegorz Sobut 7, Marek Szpera i Michał Chodara po 6, dla Warmii - Michał Bartczak 6, Michał Nowak 5, Paweł Ćwikliński i Mateusz Kopyciński po 4.
Tabela PGNiG Superliga Mężczyzn
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Vive Targi Kielce | 15 | 15 | 0 | 0 | 545:388 | 30 |
2 | Orlen Wisła Płock | 15 | 14 | 0 | 1 | 469:377 | 28 |
3 | MMTS Kwidzyn | 15 | 8 | 1 | 6 | 436:435 | 17 |
4 | Azoty Puławy | 15 | 8 | 1 | 6 | 431:430 | 17 |
5 | BRW Stal Mielec | 15 | 7 | 1 | 7 | 487:482 | 15 |
6 | Warmia Olsztyn | 15 | 5 | 3 | 7 | 424:463 | 13 |
7 | Chrobry Głogów | 14 | 5 | 2 | 7 | 410:427 | 12 |
8 | Nielba Wągrowiec | 15 | 5 | 0 | 10 | 425:452 | 10 |
9 | Piotrkowianin | 15 | 4 | 2 | 9 | 394:433 | 10 |
10 | Miedź Legnica | 15 | 4 | 2 | 9 | 368:425 | 10 |
11 | Zagłębie Lubin | 14 | 3 | 3 | 8 | 441:461 | 9 |
12 | AZS AWF Gorzów | 15 | 3 | 1 | 11 | 431:488 | 7 |