Piotrkowianin zmienił Miedź - podsumowaine 11. kolejki PGNiG Superligi

W górę: Nielba Wągrowiec

Gracze z Wielkopolski zostają przez nas wyróżnieni drugi raz z rzędu i potwierdzają tym samym nasze przypuszczenia, że dobra postawa w poprzednim spotkaniu w Kielcach nie była dziełem przypadku. Zespół Giennadija Kamielina po dobrym meczu pokonał Warmię Olsztyn, dla której była to pierwsza strata punktów od trzech kolejek. Gospodarze wygrali, gdyż po raz kolejny pokazali charakter. Między 53 a 57 minutą spotkania Nielba zdobyła cztery bramki z rzędu i nie dała się już dogonić rywalom. My stawiamy, że to nie koniec niespodzianek ze strony zespołu z Wągrowca. Jeśli w drugiej rundzie drużynę Giennadija Kamielina omijać będą kontuzje, kibice w Wielkopolsce będą mieli coraz częstsze powody do zadowolenia.

W dół: Piotrkowianin Piotrków Trybunalski

Jedna z rewelacji poprzednich rozgrywek znajduje się nad przepaścią. Przed obecnym sezonem pewnie mało kto by przypuszczał, że drużyna z Piotrkowa będzie najsłabszą ekipą ligi. Po ostatniej porażce z Miedzią Legnica, gracze Piotrkowianina zostali czerwoną latarnią PGNiG Superligi. Jak na razie spodziewanych efektów nie przyniosła też zmiana trenera. Doświadczony Edward Strząbała nie odmienił swojej nowej drużyny, a w tym momencie coraz częściej pojawia się pytanie, czy zrezygnowanie z usług Piotra Dropka, uznawanego za jednego z najlepszych trenerów młodego pokolenia, było dobrym rozwiązaniem. Naszym zdaniem, nie.

6000 widzów w Orlen Arena

Był, ale go nie było

Do kuriozalnej wręcz sytuacji doszło na początku drugiej połowy spotkania w Piotrkowie. W zespole gospodarzy na placu gry pojawił się powracający po kontuzji, Bartosz Wuszter. Wszystko byłoby OK, gdyby doświadczony szczypiornista... był wpisany do protokołu meczowego. Tak jednak nie było, a gospodarze wykazali się wyjątkową nieodpowiedzialnością.

Cytat kolejki: - Brakowało nam dzisiaj wszystkiego. Nie mieliśmy ataku, obrony, skuteczności... - to słowa bramkarza Piotrkowianina Tomasza Matulskiego po wspomnianym meczu z Miedzią.

Wydarzeniem kolejki była z pewnością "święta wojna", o której szerzej pisaliśmy już w oddzielnych wiadomościach. To spotkanie rozwiało wszelkie wątpliwości wszystkim zaniepokojonym fanom mistrzów Polski i potwierdziło, że aktualnie najsilniejszą drużyną w kraju bezsprzecznie jest ekipa Vive Targów Kielce.

W innych meczach także nie brakowało emocji. BRW Stal Mielce nic nie robi sobie z faktu bycia beniaminkiem i raz po raz gromi kolejnych rywali. W sobotę zespół Ryszarda Skutnika wygrał na gorącym terenie w Gorzowie, a dla mielczan była to już szósta wygrana w tym sezonie.

Dwa spotkania kończyły się natomiast remisem. Azoty Puławy zremisowały z Zagłębiem Lubin, a Chrobry Głogów z MMTS Kwidzyn. Dla wicemistrzów Polski to już kolejna strata punktów. W tej chwili gracze Zbigniewa Markuszewskiego tracą do drugiej w tabeli Orlen Wisły Płock już pięć punktów.

Wyniki 11. kolejki PGNiG Superligi:

Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 34:34 (18:16) Relacja Wypowiedzi

Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce 27:34 (14:16) Relacja Wypowiedzi Foto

Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn 29:29 (11:13) Relacja Wypowiedzi

Piotrkowianin Piotrków Tryb - Reflex Miedź Legnica 26:30 (13:14) Relacja

AZS AWF Gorzów Wlkp. - BRW Stal Mielec 27:36 (14:17) Relacja Wypowiedzi Foto

Nielba Wągrowiec - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 30:29 (14:17) Relacja

Tabela PGNiG Superliga Mężczyzn