Pewne zwycięstwa Wisły, MMTS-u i Zagłębia (wyniki)

W meczu 8. kolejki PGNiG Superligi kolejne zwycięstwo zanotowali brązowi medaliści mistrzostw Polski - szczypiorniści Orlen Wisły Płock pokonując na własnym parkiecie gorzowski AZS 33:28. W najciekawszym spotkaniu świetnie spisujący się w tym sezonie beniaminek z Mielca uległ minimalnie Azotom Puławy, które po fatalnym początku sezonu z meczu na mecz pną się w górę w ligowej stawce.

W tym artykule dowiesz się o:

Bez większych problemów kolejne zwycięstwo zanotowali podopieczni Larsa Walthera. Co prawda gorzowianie dotrzymywali kroku brązowym medalistom mistrzostw Polski, jednak tylko do 10 minuty, kiedy prowadzili 5:3. Rozzłoszczeni takim obrotem spraw płocczanie wzięli się ostro do roboty. Dobrze funkcjonowała obrona, gorzowianie między 18-27 minutą nie potrafili zdobyć choćby bramki. Już po pierwszych 30 minutach rywalizacji gospodarze uzyskali okazałe prowadzenie - 19:11. Po zmianie stron sytuacja na boisku niewiele się zmieniła. Płocczanie kontrolowali poczynania na parkiecie, w 55 minucie prowadzili już 33:24. Wyraźnie rozluźnieni nieco spuścili z tonu i dali rywalom szansę zmiany niekorzystnego wyniku.

Po zmianie trenera smaku zwycięstwa nie zasmakowali jeszcze szczypiorniści legnickiej Miedzi. Prowadzeni przez Piotra Będzikowskiego tym razem musieli uznać wyższość wicemistrza Polski - MMTS-u Kwidzyn. Zażarta i wyrównana walka trwała do pierwszej połowy, którą nieznacznie wygrał Kwidzyn - 12:10. Druga część gry to całkowita metamorfoza w grze Miedzi Legnica. Zespół z Dolnego Śląską zdobył tylko 12 bramek po przerwie przy aż 21 rzuconych przez ekipę Zbigniewa Markuszewskiego. To zadecydowało o końcowym rezultacie sobotniego spotkania. Dzięki tej wygranej kwidzynianie umocnili się na trzeciej pozycji w tabeli PGNiG Superligi.

Jedyny Wielkopolski zespół występujący w ekstraklasie - Nielba Wągrowiec bardzo słabo spisuje się na wyjazdach. Fatalnej serii nie udało się przerwać także w Lubinie. Wągrowczanie jedynie przez pierwszy kwadrans spotkania mogli łudzić się o wywiezieniu korzystnego rezultatu. Nadzieje te jednak szybko wybili im z głowy podopieczni Jerzego Szafrańca. Najsłabszym elementem Nielby była obrona. Nielbiści nic nie wskórali także po zmianie stron a w całym meczu bilans 38 straconych bramek daje sporo do myślenia Giennadijowi Kamielionowi. Jeśli jego zespół nie poprawi tego elementu ciężko będzie im o kolejne ligowe punkty tym bardziej, że w zanadrzu mecze z Wisłą Płock, Vive Kielce i Warmią Olsztyn.

Najwięcej emocji dostarczyło spotkanie rewelacji tegorocznych rozgrywek - BRW Stali Mielec z Azotami Puławy. Jak się było można spodziewać słynący ze świetnego przygotowania fizycznego i szybkiej gry mielczanie w swoim stylu rozpoczęli mecz z czwartą ekipą minionego sezonu. Taka gra przynosiła dobre efekty do przerwy, kiedy zespół Ryszarda Skutnika prowadził 16:13. W drugiej odsłonie gospodarze opadli nieco z sił i udany pościg za wynikiem rozpoczęli puławianie. Ostatnie 3 minuty to prawdziwy dreszczowiec. Ostatnie minuty należały do zespołu Bogdana Kowalczyka, który wraz ze swoimi zawodnikami mógł się cieszyć z drugiego zwycięstwa z rzędu.

Orlen Wisła Płock - AZS AWF Gorzów Wielkopolski 33:28 (19:11)

Najwięcej bramek: dla Wisły - Vegadr Samdahl i Lars Madsen po 7, Adam Wiśniewski 5, dla AZS - Wojciech Gumiński 7 i Wladimir Chiziejew 6.

Reflex Miedź Legnica - MMTS Kwidzyn 22:33 (10:12)

Zagłębie Lubin - Nielba Wągrowiec 38:28 (23:16)

BRW Stal Mielec - Azoty Puławy 33:34 (16:13)

Najwięcej bramek: dla Stali - Łukasz Janyst 9, Grzegorz Sobut 7, Paweł Gawęcki 4; dla Azotów - Wojciech Zydroń 12, Michał Szyba 8, Dmytro Zinczuk 7.

Tabela PGNiG Superliga Mężczyzn

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Vive Targi Kielce 8 8 0 0 291:191 16
2 Orlen Wisła Płock 8 8 0 0 251:199 16
3 MMTS Kwidzyn 8 5 0 3 220:224 10
4 Zagłębie Lubin 8 3 2 3 262:261 8
5 BRW Stal Mielec 8 3 1 4 251:253 7
6 AZS AWF Gorzów 8 3 1 4 242:254 7
7 Chrobry Głogów 7 3 1 3 206:227 7
8 Azoty Puławy 8 3 0 5 202:221 6
9 Warmia Olsztyn 7 2 2 3 202:221 6
10 Miedź Legnica 8 1 2 5 205:241 4
11 Nielba Wągrowiec 8 2 0 6 230:244 4
12 Piotrkowianin 8 1 1 6 209:241 3
Komentarze (0)