Handball Stal Mielec pożegnała się z Orlen Superligą mężczyzn w 2022 roku. Wydawało się wówczas, że powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy to kwestia czasu. Nie wszystko potoczyło się jednak po myśli klubu z Podkarpacia. Wszystko jednak wskazuje na to, że to będzie ten sezon, w którym uda się wrócić do elity. Stal idzie jak burza przez Ligę Centralną.
Po osiemnastu spotkaniach zespół Roberta Lisa jest pierwszy w tabeli i nad drugą Gwardią Koszalin ma 17 punktów przewagi. To w dużej mierze zasługa rewelacyjnej formy Stali, która dopiero niedawno zanotowała pierwszą porażkę. Do tej pory straciła tylko trzy punkty. Jest niemal perfekcyjna. Udowadnia to również w Pucharze Polski, gdzie niestraszne jej są zespoły z Orlen Superligi. W nagrodę powalczy w Final Four.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
Robert Lis stworzył świetny zespół złożony z wybitnych jak na Ligę Centralną zawodników. Dzianis Valyntsau jest liderem klasyfikacji strzelców, Filip Stefani wspiera go na rozegraniu, a swoim doświadczeniem pomaga były reprezentant Paweł Podsiadło. W bramce za to kapitalnie spisuje się Nikodem Błażejewski. Dobre słowo można jednak powiedzieć o całej kadrze, która jest stosunkowo młoda i dobrze zbilansowana.
Niewątpliwie Stal nie za bardzo z kim ma rywalizować w Lidze Centralnej. Punkty do tej pory zabrali jej jedynie beniaminkowie, co nie najlepiej świadczy o innych konkurentach do awansu. MKS Padwa Zamość zawodzi i nie jest już tak silna jak w poprzednim sezonie, Rajbud Stal Gorzów boryka się z problemami finansowymi, a Sandra Spa Pogoni Szczecin zdarzają się wpadki. A żeby walczyć ze Stalą, trzeba być niemal bezbłędnym.
Sytuację wykorzystała ELINK Gwardia Koszalin, która jest przecież beniaminkiem. Co prawda, z góry było wiadomo, że zespół z Pomorza Zachodniego będzie wysoko, ale chyba mało kto się spodziewał, że będą na pozycji wicelidera.
Całkiem nieźle radzi sobie również drugi z beniaminków WKS Grunwald Poznań, który jest na 9. pozycji. W zdecydowanie gorszej sytuacji jest inny zespół z Wielkopolski Nielba Wągrowiec, która kilka tygodni temu zmieniła trenera. Uratować klub przed spadkiem ma były trener gorzowskiej Stali Oskar Serpina. W walkę o utrzymanie zamieszane są również ekipy Olimpii MEDEX Piekary Śląskie, AZS-u AWF Biała Podlaska i UKS Anilany Łódź.
Do końca rozgrywek pozostało już zaledwie osiem kolejek. Stal Mielec, aby zagwarantować sobie awans do Orlen Superligi mężczyzn, potrzebuje jedynie trzech zwycięstw. Nic nie powinno zatem stanąć na przeszkodzie, aby świętować w najbliższym czasie powrót po trzech latach na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się walka w ostatnich spotkaniach o drugie miejsce, które zapewnia baraże z zespołem z Orlen Superligi.
Tabelę Ligi Centralnej prezentujmy poniżej: