Zacięta walka do samego końca. Decydowała jedna bramka

Materiały prasowe / Marcin Bulanda / Press Focus / Na zdjęciu: Katarzyna Wilczek
Materiały prasowe / Marcin Bulanda / Press Focus / Na zdjęciu: Katarzyna Wilczek

W Orlen Superlidze wciąż trwa walka o utrzymanie. Nie przybliżyła się do niej Energa Szczypiorno Kalisz, która w 19. kolejce rundy przegranych przegrała z KPR Ruchem Chorzów 27:28.

Energa Szczypiorno Kalisz walczy o to, żeby utrzymać się w Orlen Superlidze. Klub ten traci obecnie dwa punkty do najbliższego rywala, którym jest drużyna Młyny Stoisław Koszalin. W ramach 19. kolejki rundy przegranych pierwszy ze wspomnianych zespołów udał się na rywalizację z KPR Ruchem Chorzów.

Gospodynie, które mają już praktycznie zapewniony ligowy byt, po pierwszej większej serii, a dokładnie trzech bramkach z rzędu, odskoczyły na 6:4. Jednak kaliszanki za każdym razem odrabiały stratę do Ruchu.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"

Dopiero pod koniec premierowej odsłony chorzowianki odskoczyły na trzy trafienia (14:11). Wówczas niewiele zabrakło do kolejnej odpowiedzi ze strony zespołu gości, lecz ostatecznie złapał on tylko kontakt (13:14), a na przerwę zszedł z dwubramkową stratą.

Na początku drugiej połowy gospodynie wróciły do trzybramkowej przewagi (19:16). Od tego momentu wydawało się, że Ruch kontroluje boiskowe wydarzenia, ale kaliszanki ponownie złapały kontakt (23:24).

Sprawa końcowego wyniku praktycznie wyjaśniła się, gdy chorzowianki odskoczyły na 27:24. Rywalki jednak do samego końca nie odpuszczały i praktycznie na sam koniec meczu doszły gospodynie na jedno trafienie (27:28). Wówczas więcej bramek w tej potyczce już nie padło.

Orlen Superliga kobiet, 19. kolejka rundy przegranych:

KPR Ruch Chorzów - Energa Szczypiorno Kalisz 28:27 (15:13)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści