PGNiG Summer Superliga: Red Hot Czili Buk gotowe na EBT Finals

Materiały prasowe / Red Hot Czili Buk
Materiały prasowe / Red Hot Czili Buk

Jest dobrze, a może być jeszcze lepiej. Szczypiornistki plażowe Red Hot Czili Buk wygrały pierwszy tegoroczny turniej PGNiG Summer Superligi w Poznaniu, a teraz przygotowują się do EBT Finals w Starych Jabłonkach.

W tym artykule dowiesz się o:

W stolicy Wielkopolski popularne Red Hotki nie miały sobie równych, bo pierwszego seta straciły dopiero w finałowej potyczce z BHT GRU Juko Piotrków Trybunalski. Co więcej, aktualne wicemistrzynie kraju już po pierwszych zawodach mogą się pochwalić tym, że mają na rozkładzie wszystkie czołowe drużyny, bo ich ofiarami padły także Byczki Kowalewo Pomorskie i poznańskie Pyrki.

- Trudno było sobie wymarzyć lepszy początek - mówi skrzydłowa bukowianek Iwona Rura. - Same nie wiedziałyśmy do końca, czego się po sobie spodziewać, bo nie miałyśmy zbyt wiele okazji, by potrenować w komplecie. Na pewno pomogło nam to, że występujemy w podobnym składzie od wielu lat, więc szybko przypomniałyśmy sobie wszystkie zagrywki.

Red Hot Czili Buk nie przestaje zadziwiać obserwatorów beach handballa czy zwykłych kibiców nie tylko wynikami, ale też faktem, że drużynie udaje się sięgać po najwyższe laury mimo niezbyt imponujących warunków fizycznych.

- To prawda i same się już trochę śmiejemy z tej naszej “filigranowości” - dodaje 29-latka. - To, co pozornie może się wydawać naszą słabością, potrafimy jednak przekuć w nasz atut, bo staramy się przyspieszać grę, jak to tylko możliwe, i kładziemy większy nacisk na elementy techniczne.

Nawet najwyższa forma Red Hotek może im jednak nie wystarczyć na osiagnięcie dobrego wyniku w EBT Finals w Starych Jabłonkach, które rozpoczynają się już w najbliższy czwartek i potrwają do niedzieli. W grupie B, do której trafiły Polki, przyjdzie im się zmierzyć m.in. z drużynami z Holandii i Hiszpanii, które należą do ścisłej czołówki beach handballa na Starym Kontynencie.

- Zdajemy sobie z tego sprawę, ale nie zamierzamy się poddawać już na samym starcie, bo nie skupiamy się na żadnych przedturniejowych prognozach, tylko patrzymy na siebie - kontynuuje Rura. - Największy respekt czujemy na pewno przed Westsite Amsterdam, bo rywalizowałyśmy już z nimi parę razy i bilans tych spotkań nie jest dla nas korzystny. Z tego, co wiem, to Holenderki będą jeszcze mocniejsze niż zazwyczaj, bo na tak prestiżowy turniej dokooptowują dodatkowe zawodniczki, więc można się spodziewać, że tak naprawdę to zagramy z reprezentacją Oranje, a nie drużyną klubową. Równie silny skład wystawią zapewne Hiszpanki z Grupo Llopis BMP Sewilla, ale już pozostałe ekipy, w tym my, tworzą wyrównaną stawkę, więc na pewno mamy szanse na awans do dalszej fazy - myślę, że może o tym zadecydować m.in. dyspozycja dnia. Zagramy swoim dobrym, sprawdzonym składem i nie mamy zamiaru kogokolwiek ściągać tylko na ten turniej, bo jest to sprzeczne z naszą filozofią budowania drużyny.

Odnośnie występu Red Hot Czili Buk można być natomiast pewnym jednego: 5. zespół rankingu EBT będzie perfekcyjnie przygotowany taktycznie.

- Nie ukrywam, że już moja w tym głowa, bo nie chwaląc się, jestem specjalistką od wyszukiwania w internecie informacji o naszych rywalkach i szczegółowej analizy tego, co prezentują na piasku. To samo dotyczy również naszej postawy, bo na pewno wyciągniemy wnioski z naszych wcześniejszych meczów na miedzynarodowej arenie i postaramy się wypracować taki styl gry, by maksymalnie uwypuklić nasze mocne strony - nie ma się co oszukiwać, ale podobnie jak na naszym podwórku, tak i tu nie będziemy górować nad przeciwniczkami warunkami fizycznymi. Spotykamy się w Starych Jabłonkach w środę na wspólnych zajęciach, bo każda z nas trenuje na razie indywidualnie, a od czwartku zaczynamy poważne granie - kończy Rura.

Wicemistrzynie Polski wystąpią w mazurskim turnieju w następującym zestawieniu: Iwona Rura, Maj Karasiewicz, Anna Błaszczyk, Małgorzata Kochańska-Lizewicz, Monika Kacprzak, Anna Żołyniak, Izabela Białek, Agata Wasiak, Magdalena Błaszczak, Agnieszka Przybylska i Ewa Wozińska, która została wybrana najlepszą bramkarką zawodów w Poznaniu.

Źródło artykułu: