Spotkania półfinałowe zdecydowanie rozbudziły apetyty zgromadzonych na płockim Rynku fanów plażowej odmiany szczypiorniaka. W nich gospodarze całej imprezy, BHT Auto Forum Petra Płock pokonali Fundację Akademia Sportu z Gdańska 2:1. Ich finałowi rywale, BHT GRU Juko Piotrków Trybunalski mieli zdecydowanie łatwiejsza drogą, bo bez większego trudu zwyciężyli Orły Olsztyn 2:0.
Finał zdecydowanie lepiej zainaugurowali piotrkowianie, bo szybko objęli prowadzenie. Praktycznie do końca pierwszej części spotkania gospodarze próbowali odwrócić rezultat, ale to im się nie udało. Szwankowała u nich skuteczność, co doskonale wykorzystywali goście.
Do drugiej części gry zawodnicy z Płocka przystąpili odmienieni. Imponowali polotem i pomysłem na grę. Nie znaczy to jednak, że zabrakło emocji. Rezultat ważył się na szali praktycznie przez całe dziesięć minut i momentami bliżej zwycięstwa byli piotrkowianie. Ostatecznie jednak gospodarza udało doprowadzić się do wyrównania, a o wyniku spotkania zadecydowały "schoot - outy".
Emocjonująca końcówka wynagrodziła problemy atmosferyczne, bo praktycznie wszystkim popołudniowym spotkaniom towarzyszyła gromka ulewa. Wojnę nerwów wygrali ostatecznie płocczanie, ale i w tym wypadku po ich stronie stanęło szczęście i to oni mogli cieszyć się z trzeciego z rzędu tryumfu przed własną publicznością.
Dujszebajew doskonale zna smak igrzysk. Czy poprowadzi Polaków do medalu? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Szkoda, że Cadenasa nie wzięli na ławkę, chłopina przynajmniej na odchodne zdobyłby jakieś trofeum :)