Robert Lewandowski: Przez wybuch nic nie słyszałem, oczy też ucierpiały

- Pokazywałem petardę sędziemu i nie wiedziałem, że tak szybko wybuchnie. Oczy też ucierpiały. Potrzebowałem kilku minut. Chwilę mnie zamroczyło, nie wiedziałem, co się dzieje. Na początku niewiele słyszałem - kapitan naszej reprezentacji opowiada o momencie, w którym ogłuszyła go petarda.

Z Bukaresztu Mateusz Skwierawski

Komentarze (28)
avatar
paskal100
16.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
blazejkopacz
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Lewy...... 
avatar
akilijan
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ROBERT JEST WIELKI. NIKT GO NIE POKONA NAWET ZONA. 
avatar
Ryszard Kosiek
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
zwykła rumuńska dzicz wzięli przykład z warszawskich kiboli 
avatar
Mirek Olkusz
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drwicie z Roberta, że padł aktorsko na murawę a nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, że gdyby to cholerstwo wybuchło w ręce to dłoni nie ma na bank.