Doliczone trzy minuty do podstawowego czasu.

Pozostało pięć minut podstawowego czasu do zakończenia spotkania po festiwalu zmian personalnych. Wisła Kraków ma już w kieszeni zdobycie kompletu punktów. Tym bardziej, że sytuacja na boisku jest w stu procentach kontrolowana przez podopiecznych Radosława Sobolewskiego.

Bartosz Jaroch starał się wpakować piłkę do bramki po dośrodkowaniu Alexa Muli. Ponownie pogubili się gracze z Głogowa i nie poradzili sobie z kolejnym atakiem swobodnie poczynających sobie podopiecznych Radosława Sobolewskiego.

Bezpośrednio po przerwie do przodu ruszył Chrobry, ale jego napór nie potrwał długo. Wisła opanowała sytuację na własnej połowie boiska i ponownie to ona jest groźniejsza od przeciwnika. Mocniej pachnie kolejnymi golami zespołu z Małopolski niż trafieniem kontaktowym.

Kolejna szansa Wiślaków i Alex Mula chybił uderzeniem z kilkunastu metrów. Blisko pomocnika gospodarzy nie było żadnego przeciwnika, mimo to ten nie wykorzystał czasu na przymierzenie i oddał uderzenie wyraźnie poza lustro bramki Damiana Węglarza.

David Hunca popisał się indywidualnym rajdem, ale zakończył go niedokładnym wstrzeleniem. Hiszpan popisał się już w tym spotkaniu kilkoma ciekawymi akcjami i asystował przy jak dotąd ostatnim golu Luisa Fernandeza.

Alex Mula strzelił niebezpiecznie zza pola karnego. Na posterunku między słupkami gospodarzy czujnie zachował się Damian Węglarz i nie dał się pokonać. Wręcz podręcznikowa interwencja bramkarza Chrobrego Głogów.

Jeszcze jedna szansa dla przyjezdnych na zaskoczenie przeciwnika z rzutu rożnego. Tym razem krótkie zamieszanie zostało wyjaśnione przez sędziego asystenta, który zasygnalizował swoją chorągiewką spalonego.

Dawid Hanc rozpędził się na boku boiska i wywalczył dla przyjezdnych wznowienie od rzutu rożnego. Nic nie wynikło ze stałego fragmentu gry dla podopiecznych Marka Gołębiewskiego, ale przynajmniej podjęli oni próbę poprawienia wyniku po powrocie z szatni na plac.

Czekamy na wznowienie meczu po przerwie.

Biała Gwiazda na prowadzeniu 3:1.

Pierwsza połowa z czterema golami, więc absolutnie nie było powodu do narzekania na brak mocnych wrażeń. Wisła Kraków na odpowiedniej drodze do przedłużenia serii zwycięstw. Luis Fernandez i spółka zasłużenia prowadzą 3:1 w konfrontacji z Chrobrym Głogów.

Doliczona minuta.

Nie podejmuje ryzyka drużyna z Głogowa, która na pewno nie zamierza ponieść wysokiej porażki przy Reymonta. Podopieczni Marka Gołębiewskiego nie przeszkadzają przeciwnikom w rozgrywaniu piłki i nie podejmują prób podejścia wyższym pressingiem.

Ponownie niebezpieczni byli podopieczni Radosława Sobolewskiego. Miky Villar oraz Luis Fernandez przeszkodzili sami sobie i ostatecznie ani jeden z nich nie oddał celnego strzału do bramki Chrobrego Głogów po dośrodkowaniu Davida Junci.

Dopiero w 29. minucie była szansa Chrobrego na poprawienie wyniku. Piłka po wrzutce dotarła do zamykającego atak Sebastiana Stebleckiego. Pomocnik zdecydował się natychmiast na oddanie strzału. Interweniował brawurowo Mikołaj Biegański i nie pozwolił na strzelenie gola kontaktowego.

Spokojna wymiana podań w wykonaniu podopiecznych Radosława Sobolewskiego. Wisła Kraków nie dopuszcza przeciwnika do głosu. Z kolei Chrobry Głogów ma problem z mentalnym podniesieniem się po popełnieniu szkolnych błędów w obronie.

Podanie w pole karne Wiślaków do Sebastiana Stebleckiego, a temu zabrakło decyzji o oddaniu uderzenia w odpowiednim momencie. Z pomocnikiem przyjezdnych poradzili sobie Boris Moltenis oraz Mikołaj Biegański.

Kacper Duda starał się pokonać bramkarza Chrobrego Głogów uderzeniem z dystansu. Po podaniu Luisa Fernandeza pomocnikowi gospodarzy zabrakło utrzymania równowagi, przez co Damian Węglarz nie znalazł się w tarapatach.

Wiślacy wyszli na boisko z mocnym postanowieniem przedłużenia serii wygranych. Właśnie podopieczni Radosława Sobolewskiego mieli jako pierwsi możliwość pokonania bramkarza przeciwnika. Z kolei Chrobry Głogów wyróżnił się premierowym faulem na żółtą kartkę, który popełnił Jaka Kolenc.

Zestawienie Chrobrego Głogów.

Jedenastka Wisły Kraków.

Sędzia: Karol Arys (Szczecin)

Chrobry zremisował w sparingu z Chojniczanką w przerwie reprezentacyjnej.

Chrobry zdobył punkt w poprzednim meczu.

Remisy kandydatów do awansu w Fortuna I lidze. Ciekawa sytuacja w Tychach

Chrobry zremisował w poprzednim meczu 0:0 z Zagłębiem Sosnowiec. W pierwszej połowie były trzy uderzenia celne, a po przerwie ani jednego. Lepsza szansa na rozstrzygnięcie meczu otworzyła się teoretycznie przez Chrobrym po czerwonej kartce dla Ołeksija Bykowa w 58. minucie, ale także w rywalizacji dziesięciu na jedenastu miał problem z tworzeniem sytuacji podbramkowych.

Tak wyglądały przygotowania głogowian do meczu.

Przygotowania podopiecznych Radosława Sobolewskiego w gęstej śnieżycy.

Wisła Kraków wróciła z kompletem punktów z Bełchatowa.

Trwa seria Wisły Kraków. Kierunek na PKO Ekstraklasę obrany

Przed przerwą reprezentacyjną Wisła Kraków kontynuowała zwycięską serię. Podopieczni Radosława Sobolewskiego wygrali 3:0 ze Skrą Częstochowa. Do bramki walczącego o utrzymanie przeciwnika strzelili Alex Mula oraz Miky Villar. Trzecie trafienie było samobójcze Mateusza Machały.

Angel Rodado przed sobotnim pojedynkiem.

Fortuna I liga powróciła po przerwie reprezentacyjnej. W drugim z sobotnich meczów na zapleczu PKO Ekstraklasy zmierzą się Wisła Kraków z Chrobrym Głogów. Biała Gwiazda wystartowała znakomicie w rundzie wiosennej i przesunęła się na trzecie miejsce w tabeli. Nad przeciwnikiem z województwa dolnośląskiego ma siedem punktów przewagi.