Everton rozpaczliwie próbuje atakować, ale tu już nic się nie może wydarzyć.

Doliczone 4 minuty.

Kibice liczą, że Moise Kean odwróci losy spotkania.

Coraz bliżej gola gospodarze! Po wrzutce z narożnika główkował Mina, a Ederson wybił piłkę z linii bramkowej!

Dominic Calvert-Lewin zdecydował się przerzucić piłkę nad Edersonem, ale bramkarz City zdołał udem podbić piłkę! Powinno być 2:2!

Ciekawa decyzja sztabu szkoleniowego Evertonu. Przypomnijmy, że Iwobi na początku meczu zmienił kontuzjowanego Walcotta.

Kolejna okazja Sterlinga. Walker dograł w pole karne, a Anglik zamiast oddać strzał, zdecydował, że da piłce odbić się od klatki piersiowej tak, by tak powędrowała w ręce Pickforda.

Sterling oddał strzał, lecz do piłki rzuciło się całe Goodison Park, więc nie było szans na gola.

Mahrez składał się do strzału, lecz sędzia odgwizdał wcześniejszego spalonego Jesusa.

Próbuje City, ale i nie muruje się Everton. Wydaje się, że gole w tym meczu jeszcze padną.

Sterling stanął oko w oko z Pickfordem i mógł skoczyć jeszcze na kawę, a mimo to posłał piłkę obok bramki...

Iwobi mknął na bramkę po zgraniu Calverta-Lewina, ale uprzedził go Ederson.

Powinno być 2:1 dla Evertonu! Mina głowkował z kilku metrów, lecz Ederson instynktownie odbił piłkę!

City coraz bardziej potrzebuje swojego bombardiera...

De Bruyne wpadł w pole karne, lecz trafił tylko w boczną siatkę.

Everton rozpoczął drugą połowę.

Na spalonym Iwobi.

Strzał Gundogana pewnie złapał Pickford.

City próbuje przebić zasieki Evertonu, któremu zależy już tylko na dowiezieniu remisu do przerwy.

Zinczenko ruszył do prostopadłego podania, ale przegrał walkę o piłkę z obrońcą.

Do pierwszej połowy doliczone zostało aż 6 minut.

Potężny strzał Jesusa. Tak samo mocny, jak niecelny.

Iwobi znalazł górną piłką w polu karnym Sigurdssona, ale ten nie zdołał oddać strzału.

Everton zwietrzył swoją szansę. Gra teraz toczy się głównie pod polem karnym mistrzów Anglii.

Richarlison główkował po wrzutce z rzutu wolnego, ale w żadnym stopniu nie był w stanie zaskoczyć Edersona.

Strzał De Bruyne zablokował Mina.

Czy powrócą demony City z meczu wyjazdowego z Norwich? Ekipa Guardioli musi wziąć się w garść.

Kolejna próba Mahreza. Ponownie górą Pickford.

Strzał Mahreza z obrębu pola karnego zatrzymał Pickford.

Sigurdsson uderzył mocno sprzed pola karnego, czym sprawił problemy Edersonowi. Golkiper gości na raty złapał jednak piłkę.

W końcu do przodu ruszył Everton. Najpierw po kilku szybkich podaniach strzał Sigurdssona został zablokowany, a akcję za mocnym dośrodkowaniem zaprzepaścił Digne.

Nie potrafią gospodarze dłużej utrzymać się przy piłce. Pressing mistrzów Anglii daje im się we znaki.

Sterling tańczył w polu karnym, ale żaden z jego kolegów nie pokazywał się do podania. Skrzydłowy zdecydował zatem po prostu kopnąć piłkę w nadziei, że coś dobrego stanie się dla jego drużyny. Z linii bramkowej futbolówkę wybił Mina.

Gra toczy się głównie na połowie Evertonu. City za wszelką cenę chce jak najszybciej zdobyć bramkę.

Digne mógłby uczyć się strzelania rzutów wolnych od Davida Alaby.

Lucas Digne uderzył ponad murem, ale i zdecydowanie ponad bramką. Przy piłce City.

I będzie okazja dla Evertonu. Fernandinho sfaulował przed polem karnym Richarlisona i będzie rzut wolny z ok. 20 metrów.

Co zrobił Gundogan!? Niemiec dostał piłkę metr przed pustą bramką, ale trafił tylko w poprzeczkę! Taką sytuację wykorzystałby nawet "najlepszy napastnik Polski", czyli niezapominany Daniel Sikorski.

De Bruyne wpadł w pole karne. Został zablokowany przez Minę.

Walcott opuszcza boisko na noszach przy owacji kibiców.

Na boisku za moment zamleduje się Alex Iwobi.

Walcott doznał urazu głowy i mamy przerwę w grze. Prawdopodobnie potrzebna będzie zmiana.

Gundogan oddał nieprzyjemny strzał z dystansu. Piłka jeszcze odbiła się przed Pickfordem, ale Anglik zdołał ją odbić.

W ostatnim sobotnim meczu Premier League Everton podejmuje Manchester City. Mistrzowie Anglii nie mogą pozwolić sobie na kolejne potknięcia, bowiem Liverpool wygrywa mecz za meczem i obecnie ma aż osiem punktów przewagi nad Obywatelami.