Angulo uderzał z pola karnego, jednak został zablokowany.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Po dośrodkowaniu Jimeneza piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki kielczan.

Dogrywał z ostrego kąta Angulo, piłkę sprzed linii wybił Spychała. Obok obrońcy na futbolówkę czekał Jimenez.

Ucierpiał Pacinda, zawodnik Korony utyka, ale kontynuować grę może.

Płaskie, mocne uderzenie Kopacza sprzed pola karnego, Kozioł zdołał wybić piłkę na rzut rożny.

Jimenez w polu karnym do Angulo, ale snajper Górnika z dwunastu metrów uderzył obok słupka.

Cecarić wpadł z piłką w pole karne, płaskie dogranie na rzut rożny wybił nogą Chudy.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Krzysztof Piątek może mieć problemy przez swoją cieszynkę?!

Chudy wybiegł przed pole karne, piłki nie wybił. Kielczanie okazji nie wykorzystali.

Kopacz z lewej strony przed bramkę do Jirki, ten jednak z sześciu metrów spudłował!

Po dwóch zmianach ponownie więcej z gry ma Górnik. Korona nie potrafi przedostać się pod bramkę zabrzan.

Jirka biegł i wpadł na rywala. Zawodnik Górnik odczuł zderzenie.

Powinno być 0:1! Po błędzie obrony z pola karnego uderzał Jimenez, piłkę głową ze światła bramki wybił obrońca. Po chwili Hiszpan strzelił ponownie, ale tym razem obok słupka!

Terminy wizyty w NFZ są na maj 2023 roku, więc Wiśniewski wolał wstać z murawy i kontynuować grę.

We własnym polu karnym leży Wiśniewski. Obrońca potrzebuje konsultacji w NFZ.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Arkadiusz Milik nie przebiera w środkach. Transfer coraz bliżej!

Kolejna próba Pacindy, tym razem wysoko ponad bramką Górnika.

Ładna akcja kielczan, piłka wyłożona na 19. metr do Pacindy, kapitalnie w bramce Chudy!

Rzut rożny dla Korony, ale niewiele z niego wyszło.

Z rzutu wolnego z ok. 20 metrów uderzał Pacinda, piłka poszybowała metr ponad poprzeczką bramki Chudego.

Kontra zabrzan, z piłką ruszył Jirka. Akcję zakończył uderzeniem, dobrze w bramce interweniował Kozioł.

Od początku 2. połowy warunki gry stara się dyktować Korona Kielce. Górnik czeka na rywala pod własnym polem karnym.

A skoro mowa o Cebula. Oto jego strzał z 1. połowy.

Cebula przewrócił się w polu karnym, o faulu mowy nie ma.

Wracamy do gry po przerwie.

ZOBACZ WIDEO: Wrzenie w FC Barcelona. Oskarżenia, spekulacje i spięcie na treningu

Sekulić dośrodkował z prawej strony, ale zbyt mocno. Nikt nie zamykał akcji.

Więcej z gry w końcówce 1. połowy ma Górnik. Zabrzanie jednak dość daleko od bramki kielczan.

Do piłki w okolicach linii pola karnego doszedł Sekulić. Strzał był jednak anemiczny i do tego niecelny.

Janża dośrodkował z rogu, Bochniewicz głową uderzył ponad bramką.

Dośrodkował Sekulić, uderzał Wolsztyński. Kapitalnie w bramce zachował się Kozioł!

Radin dogrywał z prawej strony pola karnego, piłkę trącił Cecarić. Złapał ją jednak Chudy!

O murarzu! Do piłki doszedł Cebula, ale uderzył podobnie jak w piątek Pelle van Amersfoort. Futbolówka wyleciala na aut. Boczny!

Wyrównało się spotkanie, ale wciąż niewiele dzieje się w polach karnych obu drużyn.

ZOBACZ WIDEO: Miliony w błoto?! Szejkowie chyba nie wiedzieli, co robią

Angulo zgrał piłkę do Jirki, ten jednak nie zdołał dojść do futbolówki.

Marcin Brosz nakazuje swoim podopiecznym atak. Mamy wrażenie, że w piątek Adam Marciniak dobitniej motywował partnerów. Powiedział wówczas: #%$&$& %&&*$ na pole karne.

Cały czas aktywny w ofensywie jest Górnik, Korona cały czas przyczajona i póki co bezzębna.

Angulo do Jimeneza, ten mógł znaleźć się naprzeciwko bramkarza, ale w ostatniej chwili dobrze interweniował obrońca.

Problemy ma Wolsztyński, zawodnik Górnika został trafiony przez rywala.

Z rzutu wolnego dośrodkował Janża, do piłki doszedł Matuszek, ale w bramkę nie trafił.

Pacinda uderzył z okolic linii pola karnego, wprost w Chudego.

Kwadrans za nami. Dobre tempo gry, ale tylko jedna okazja bramkowa, zmarnowana przez Angulo.

Optyczna przewaga zabrzan. Górnik ma więcej z gry, Korona stara się kontrować rywala.

Cecarić doszedł do uderzenia w polu karnym, ale trafił w rywala.

Dogranie z rzutu wolnego w pole karne Korony, Kozioł pewnie interweniował.

Wolsztyński prostopadle do Angulo, ten wyszedł naprzeciwko bramkarza, ale uderzył obok słupka!

Od początku meczu trwa walka w środku pola. Jak na razie bramkarze mogą cieszyć się przygrzewającym słońcem.

Mecz poprowadzi Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

PKO Ekstraklasa nabiera tempa. W Kielcach zagrają walczące o ligowy byt Korona i Górnik Zabrze.