Chaos w doliczonym czasie. Pozostało oczekiwać na ostatni gwizdek. Już nawet operatorowi kamery nie chce się nadążać za akcjami.

Doliczone cztery minuty.

Cristiano Ronaldo w roli głównej.

Gospodarze nieskuteczni w ataku pozycyjnym. Portugalia odbiera piłkę w centralnej części boiska i nie pozwala przedrzeć się pod bramkę Ruiego Patricio.

Cristiano Ronaldo zabrał się za wykonanie rzutu wolnego wywalczonego przez Bruno Fernandesa. Mocne uderzenie nieznacznie obok bramki. Rzucił się Anthony Moris, ale fartownie dla siebie nie musiał interweniować na linii.

Przewinienie Vincenta Thilla na Bruno Fernandesie blisko linii pola karnego Luksemburga.

Nieudane ataki reprezentantów Luksemburga. Ich selekcjoner wciąż wierzy, że to popołudnie będzie szczęśliwe dla gospodarzy.

Ricardo Pereira popracował w obronie i przerwał atak dwójkowy budowany przez reprezentantów Luksemburga na skrzydle.

Przyglądamy się już ostatnim 20 minutom podstawowego czasu. Jedna udana akcja Luksemburga może pozbawić Portugalczyków awansu.

Rui Patricio ma piłkę w dłoniach. Niewiele wcześniej była ona pod nogami Maurice'a Deville'a, któremu oddanie soczystego uderzenia utrudnili obrońcy reprezentacji Portugalii.

Tym razem rzut rożny dla reprezentacji Portugalii. Płaskie zagranie Bruno Fernandesa prosto pod nogi broniącego reprezentanta Luksemburga.

Szansa na zaskoczenie Ruiego Patricio po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Gerson Rodrigues składał się do przewrotki, ale w tłoku nie wyszło mu to idealnie.

Pizzi strzelił obok bramki. Na dodatek był na spalonym w momencie podania Cristiano Ronaldo.

Nieudane rozegranie gospodarzy, którzy w drugiej połowie odpowiedzieli Portugalczykom jednym atakiem podsumowanym strzałem Gersona Rodriguesa z dystansu ponad bramką.

Bernardo Silva wzięty w kleszcze blisko linii pola karnego Luksemburga. Co prawda górowali gospodarze, ale nie zakończyli na dobre ataku przeciwnika. Było jeszcze dośrodkowanie.

Po rzucie rożnym Jose Fonte był blisko skierowania piłki do siatki. Ostatecznie prześlizgnęła się ona obok bramki strzeżonej przez Anthony'ego Morisa.

Piłka wrzucana w pole karne gospodarzy, gdzie starali się dopaść do niej Cristiano Ronaldo oraz Bernardo Silva.

Druga połowa.

Drużyny powracają na boisko.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek dla WP SportoweFakty: Lewandowski udowodnił, że Niemiec nie musi zarabiać najwięcej [cała rozmowa]

Doliczona minuta.

Bernardo Silva mógł strzelić gola pośladkami. Anthony Moris dostał ryzykowne podanie od Maxime'a Chanota i trafił w nadbiegającego Portugalczyka. Szczęśliwie dla gospodarzy piłka nie poleciała do bramki.

Bruno Fernandes dał prowadzenie gościom.

Rzut rożny dla zespołu z Półwyspu Iberyjskiego. Danilo Pereira strącił piłkę po dośrodkowaniu, jednak prosto w rękawice odpowiednio ustawionego Anthony'ego Morisa.

Dużo Portugalczyków na trybunach i zaczynają się denerwować bezbramkowym remisem.

Niska częstotliwość sytuacji podbramkowych Portugalii. Przez chwilę zagotowało się w polu karnym Luksemburga, ale wrzenie nie było długie.

Minęły dwa kwadranse meczu w Luksemburgu i nadal bezbramkowo. Portugalia zaatakowała skrzydłem, a piłka kopnięta przez Bernardo Silvę nie trafiła do ustawionego w polu karnym Cristiano Ronaldo.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek widzi miejsce w kadrze dla młodego piłkarza. "Powinien dostać powołanie"

Cristiano Ronaldo uderzył nieczysto i niecelnie z dystansu.

Rzut rożny dla Luksemburga. Po nim wielka szansa na objęcie prowadzenia. Gerson Rodrigues dopadł do piłki i główkował ponad metra ponad bramką strzeżoną przez Ruiego Patricio.

Robią co chcą na prawym skrzydle reprezentanci Luksemburga. Kolejna akcja gospodarzy, a ich selekcjoner nie może uwierzyć, że piłka wciąż nie ląduje w bramce mistrza Europy.

Wstrzelenie Cristiano Ronaldo z rzutu wolnego. Danilo Pereira chciał strącić futbolówkę w lustro bramki Luksemburga, ale ta sztuka się nie udała.

Dave Turpel szarżował w szesnastce przeciwnika. Wstrzelenie w pole bramkowe zneutralizowane z problemami przez Portugalczyków. Jeszcze korner i Rui Patricio popisał się chwytem.

Zanosi się na trudną przeprawę dla Portugalczyków. Cristiano Ronaldo, Andre Silva oraz Bernardo Silva mają problem z przebiciem się przez defensywę z Luksemburga.

Luksemburg nie odstaje od Portugalii. Kolejna szansa na pokonanie Ruiego Patricio po dośrodkowaniu. Szczęśliwie pomógł swojemu bramkarzowi Ruben Dias.

Rozpędził się Leandro Barreiro Martins, ale nie obiegł na połowie Portugalii broniącego Rubena Diasa.

Portugalia jeszcze nie szarpie się z przeciwnikami i nie narzuciła wysokiego tempa. Jedna sytuacja podbramkowa niewykorzystana przez Cristiano Ronaldo.

Cristiano Ronaldo zatańczył z przeciwnikami w polu karnym przeciwnika. Uderzenie kapitana reprezentacji Portugalii z bliska, ale nie było tam dużo miejsca i Anthony Moris wiedział, czego powinien się spodziewać.

Maurice Deville skrył się między gośćmi i główkował ostrzegawczo ponad bramką strzeżoną przez Rui Patricio. Centrował Laurent Jans.

Po przechwycie Luksemburg starał się dynamicznie zorganizować do kontrataku. Vincent Thill biegł z wysoką prędkością przez środek boiska, ale złapali go Portugalczycy.

Na razie rzuca się w oczy katastrofalny stan boiska. Rozgrywa na nim będąca w białych strojach Portugalia. Luksemburg gra w czerwonych koszulkach i spodenkach.

Czas na hymny narodowe.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020. Jerzy Brzęczek był wygwizdywany. "Nigdy nie było takiego trenera"

Portugalczycy szykują się do walki o awans.

Sędzia: Jesus Gil Manzano (Hiszpania)

Luksemburg przegrał cztery poprzednie spotkania w eliminacjach Euro 2020. Zebrał w siedmiu meczach cztery punkty, a na wyjeździe w Portugalii poniósł porażkę 0:3.

Sytuacja w tabeli grupy B jest korzystna dla Portugalii. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego jest druga z 14 punktami na koncie. Trzecia Serbia na 13 "oczek". To oznacza, że Portugalia zapewni sobie awans ewentualną wygraną w Luksemburgu bez oglądania się na wynik konfrontacji zespołu z Bałkanów z Ukraińcami.

Portugalia przyleciała do Luksemburga po awans do Euro 2020. Obrońca trofeum rozgrywa w listopadzie teoretycznie łatwe mecze, w których nie może się potykać. Nie zrobił tego w czwartek, kiedy zdemolował 6:0 Litwę.