Sześć doliczonych minut.

Nie ma podwójnej kary dla Arabii Saudyjskiej. Neymar trafił z rzutu wolnego w mur prawie z linii pola karnego.

Sędzia sprawdza powtórkę sytucji, w której Mohammed Al-Owais interweniował rękoma poza własnym polem karnym.

Nie po raz pierwszy w tym meczu gospodarze nie mieli problemu ze zneutralizowaniem zagrania Neymara z rzutu wolnego. Brazylia pozostała jednak w posiadaniu piłki.

Yasif Al-Shahrani nie wiedział, komu podać, dlatego zdecydował się na uderzenie z dystansu. Trafił prosto w głowę Marquitosa.

23401 kibiców na trybunach. Gospodarze mają zapewne więcej zwolenników, więc rośnie zdenerwowanie na stadionie.

Przerwa na uzupełnienie płynów. Do końca regulaminowego czasu pozostał kwadrans i Brazylia pozostaje na skromnym prowadzeniu.

Ciekawie rozwijała się akcja Arabii Saudyjskiej, ale od samego podawania piłki w poprzek boiska goli jej nie przybędzie.

Fabinho interweniował z trudem po dośrodkowaniu w pole karne Brazylii. Gospodarze są uskrzydleni coraz bardziej niebezpiecznymi atakami i są przekonani, że stać ich na wyrównanie.

Interweniowali obrońcy w zielonych strojach po wstrzeleniu Neymara z rzutu wolnego.

Alex Sandro chyba podawał, a nie strzelał. Pewne jest, że futbolówkę zatrzymał w bezpiecznej odległości od własnej bramki Mohammed Al-Owais.

Salem Al-Dawsari dośrodkował płasko w środek pola karnego, gdzie interweniował Marquinhos. Poprawiał zza szesnastki Salman Al-Faraj, ale nie trafił czysto w futbolówkę. Będzie szukać wyrównania Arabia Saudyjska.

Tym razem Neymar nie podawał, a przeprowadził akcję indywidualną zakończoną strzałem zza pola karnego. Futbolówka zatrzymała się na słupku!

Lucas Moura ożywił działania Canarinhos. Piłkarz Tottenhamu Hotspur dostał podanie z drugiej linii od Neymara i znalazł się sam na sam z Mohammedem Al-Owaisem. Interweniował intuicyjnie nogami golkiper Arabii Saudyjskiej.

Brazylia w bardziej ofensywnym ustawieniu rozpoczęła drugą połowę meczu. Lucas Moura był przekonany, że po faulu na nim powinna być jedenastka, jednak sędzia nie przerwał gry.

Gra wznowiona po przerwie.

Jedyny dotychczas gol Gabriela Jesusa.

Rozpoczął się doliczony czas.

Philippe Coutinho przeprowadził nieudaną akcję indywidualną. Ominął jednego przeciwnika, ale ekspresowo nadbiegli inni i nie pozwolili poszaleć gwiazdorowi FC Barcelona.

Gra już wznowiona, ale nic specjalnie pasjonującego nie wydarzyło się od tego momentu. Casemiro staranował jednego z przeciwników, dlatego sędzia przyznał Arabii Saudyjskiej rzut wolny w centrum boiska.

Przerwa na uzupełnienie płynów. Brazylijczycy mają minutę, żeby zastanowić się, jak zmienić wynik w pierwszej połowie.

Przewaga Canarinhos w posiadaniu piłki jest wyraźna. Od czasu do czasu Arabia Saudyjska próbuje się odgryźć, ale była pod bramką Edersona zaledwie kilka razy.

Bezpańskie dośrodkowanie Fabinho. Piłka ominęła całe towarzystwo w polu karnym Arabii Saudyjskiej.

Mohammed Al-Owais wyciągnął się jak struna i efektownie interweniował po uderzeniu Gabriela Jesusa! Dzięki swojemu bramkarzowi Arabia Saudyjska wciąż jest niepokonana przez piłkarzy ofensywnych Brazylii.

Piłka w bramce Arabii Saudyjskiej, ale trafienie Gabriela Jesusa nie zostało uznane. W momencie zgrania Renato Augusto najbardziej wysunięty Brazylijczyk był za linią obrońców gospodarzy.

Akcja na lewej stronie konstruowana przez Alexa Sandro oraz Neymara. Obrońca Juventusu domagał się od sędziego wrzutu z autu, tymczasem Holender przyznał piłkę gospodarzom.

Pokazał się kompanom z zespołu Neymar, ale jego akcja indywidualna nie zakończyła się dokładnym podaniem do Gabriela Jesusa.

Philippe Coutinho pogubił się w okolicy narożnika pola karnego. Blisko zawodnika FC Barcelona byli trzej gracze w zielonych koszulkach i nie pozwolili wypracować miejsca do oddania uderzenia.

Hussein Al-Moghawi przestrzelił ze skraju pola karnego. Wcześniej zakotłowało się dwukrotnie w szesnastce Arabii Saudyjskiej, więc widać gołym okiem, że drużyny przechodzą do ataku.

Po uderzeniu Neymara rykoszet, który mógłby zaskoczyć bramkarza Arabii Saudyjskiej, gdyby futbolówka poszybowała w światło bramki. Pudło, a na dodatek Philippe Coutinho był na spalonym.

Pablo zablokował strzał z dystansu jednego z Saudów. W odpowiednim miejscu znalazł się najmniej znany globalnie z defensorów Brazylii.

Zablokowane, płaskie dośrodkowanie Philippe'a Coutinho, po którym reprezentacja Brazylii egzekwowała pierwszy korner. Nie udało się stworzyć zagrożenia w polu karnym Arabii Saudyjskiej.

Gospodarze w jednolitych zielonych strojach i to oni wymienili na początku spotkania kilkanaście podań. Zanim oddali strzał drużyna z Ameryki Południowej odzyskała piłkę.

Podstawowe ustawienie Brazylii.

Faworyci przygotowują się do walki.

Sędzia: Danny Makkelie (Holandia)

Saudowie na stadionie w Rijadzie.

Reprezentacja Brazylii była zdecydowanie najlepsza w eliminacjach do mistrzostw świata w strefie CONMEBOL, dlatego odpadnięcie z mundialu w ćwierćfinale nie zaspokoiło rozbudzonych apetytów Canarinhos.

Arabia Saudyjska zagrała w tym roku już z trzema przeciwnikami z Ameryki Południowej. Nie była w stanie pokonać ani Peru, ani Urugwaju w mistrzostwach świata, ani już po mundialu Boliwii.