Radecki przyjął na ciało uderzenie Letniowskiego. Chyba nic już z tego nie będzie.

Doliczone trzy minuty.

Uderzenie Cholewiaka wyhamowało po odbiciu od rywala, Oszmaniec bez problemu.

Tempo zupełnie siadło, Śląsk koncentruje się na oddalaniu gry od własnej bramki.

Jak na grę w dziesiątkę, to Śląsk wygląda dobrze. Oszmaniec z trudem poradził sobie po akcji wrocławian.

Miękka wrzutka Augusto do wychodzącego na wolne pole Cholewiaka. Skrzydłowy Śląska przesadził z siłą.

Piech wycięty, Dampc na granicy żółtej kartki.

Bytovia naciskała, po kilku przebitkach w polu karnym z woleja uderzył Kuzdra. Strzał zupełnie nieudany.

"Spadający liś" Filipa Burkhardta prawie spadł na głowę Kuzimskiego. Było bardzo, bardzo blisko.

Obudził się Śląsk, Oszmaniec dwa razy miał problemy po rzucie rożnym.

Oszmaniec z problemami na rzut rożny. Dośrodkowanie Augusto o mały włos go nie zaskoczyło.

Kuzdra zdołał dośrodkować na półleżąco, ale Kuzimski źle trafił w piłkę. To już chyba piąta dobra okazja Bytovii po przerwie!

Niezastąpiony Golla trzeci raz przeciął prostopadłe podanie do Jarocha. Bez niego Śląsk miałby problemy.

Nie popisał się Oszmaniec. Po dośrodkowaniu Gąski minął się z piłką i niewiele brakło, by Tarasovs wepchnął piłkę do siatki.

Raz jeszcze Jakóbowski próbował zagrozić Wrąblowi. Ledwie Burkhardt wszedł na murawę, a już posłał znakomitą piłkę.

Kolejna próba Bytovii. Letniowski we Wrąbla.

Gąska wyprowadzał kontrę, minął trzech rywali, ale podał do Farshada, który całkowicie zwolnił akcję. Pers dzisiaj nie zachwyca.

Zowu Golla musiał ratować kolegów wślizgiem. Jaroch mógł wyjsć sam na sam z Wrąblem.

Bytovia bardzo aktywna. Broź zagrał ręką w okolicacj własnej szesnastki, może być ciekawie.

Śląsk cały czas atakuje. Wróbel dobrze ustawiony, Bytovia musi ratować się przed kolejnym dośrodkowaniem z rożnego.

No to gramy.

Świetny pomysł Wróbla. 40 metrów od bramki, Wrąbel przysnął i strzał z daleka mógł zaskoczyć bramkarza Śląska.

Gąska nie zrozumiał się z Broziem. Ten pierwszy dostał piłkę za plecy i po akcji. Krótkie rozegranie wolnego wyszło fatalnie.

Wyskoczył wysoko Jakóbowski, ale Wrąbel miał po swojej stronie niepodważalny atut - możliwość gry rękoma.

Bardzo spokojna, wręcz leniwa akcja Śląska mogła skończyć się fatatalnie. Po stracie Golla musiał ratować zespół ryzykownym wślizgiem.

Broź i Gąska wyprowadzili groźną kontrę po stracie Letniowskiego. Sytuację uratowała główka Kuzdry.

Gąska postraszył Oszmańca. Piłka ustawiona na 30. metrze, niezłe uderzenie, ale pomocnik Śląsk pomylił się przynajmniej metr.

Oszmaniec niepotrzebnie próbował łapać dośrodkowanie i sprokurował rzut rożny. Po chwili niezła wrzutka i Pałaszewski miał okazję do strzału. Piłka jednak zatrzymała się w gąszczu nóg.

Wreszcie udana akcja Śląska. Pich z Farshadem na jeden kontakt, Pers próbował złamać do środka, ale stoper Bytovii nie dał się nabrać.

Piech jest bardzo sfrustrowany. Napastnik znowu zatrzymany, Kuzdra nie dał się przepchnąć. Piłkarz Śląska nie wierzy, że sędzia nie dojrzał tam faulu.

Rajd Letniowskiego, który to już raz? 20-latek nie boi się pojedynków z piłkarzami Śląska. Lider Bytovii zatrzymał się na linii pola karnego.

Piech na razie trochę bezradny. Kolejny przegrany pojedynek z obrońcami Bytovii.

Piech przesadził z dryblingiem. Wystarczyło podwoić krycie, by zatrzymać rajd napastnika Śląska.

Ciekawie rozegrany rzut wolny. Dobre dośrodkowanie na dalszy słupek i niewiele brakowało, by Wróbel zamknął akcję. Bytovia nie zamierza poddać się bez walki.

Niespodziewane rozwiązanie Pałaszewskiego, ale zrozumiałe. Pociągnął z piłkę dobre 20 metrów, miał miejsce, więc uderzył z daleko. Mocno, ale bardzo niecelnie.

Bytovia znowu zamknięta. Trzy podania bez przyjęcia i Śląsk już w polu karnym. Zgranie Gąski nie dotarło do celu, gospodarze uratowali się.

Dośrodkowanie Brozia nieudane, ale piłka dotarła do Piecha. Ofiarny wślizg uratował Bytovię, tylko rożny dla Śląska.

Śląsk chyba się tego nie spodziewał, teraz uspokoił grę i znowu zaczyna dominować w środku pola.

Bytovia zepchnięta do obrony, dużo wybić na oślep.

Śląsk zaczyna rządzić w środku pola. Duda faulował Farshada.

Letniowski pokazał, że ma całkiem duże umiejętności techniczne. Piłkarz Bytovii spokojnie minął dwóch zawodników, ale chyba niepotrzebnie szukał kolejnego dryblingu.

Śląsk przyjechał uskrzydlony laniem w Legnicy. W ostatniej kolejce ekstraklasy rozbił Miedź 5:0.

Trener Pawłowski dokonał kilku zmian, dał szansę dawno niewidzianemu Igorsowi Tarasowsowi czy pauzującemu za czerwoną kartkę Arkadiuszowi Piechowi.

Tamto spotkania pamiętają tylko Kamil Dankowski i Piotr Celeban.

Wrocławianie mają fatalne wspomnienia z Bytowa. Dwa lata temu przegrali 0:3 po koszmarnych błędach Mariusza Pawełka i defensywy.

Rozkręca się faza 1/16 finału Pucharu Polski. Śląsk gra na wyjeździe z pierwszoligową Bytovią.