Doliczone cztery minuty do regulaminowego czasu.

Głośne brawa dla najefektywniejszego w ofensywie zawodnika gospodarzy. Już odpoczywa Daniel Ramirez, a obecna na boisku jedenastka gospodarzy wymienia podań.

Sandecja była groźna dla przeciwnika w pewnym fragmencie spotkania, ale to było już jakiś czas temu. Powoli zbliża się koniec spotkania. Na wypełnionych trybunach kolejna fiesta.

Rafał Kujawa zameldował się na boisku mocnym strzałem. Interweniował na raty, ale skutecznie Marek Kozioł, przez co Daniel Ramirez nie dobił piłki do jego bramki.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czego oczekuje Robert Lewandowski? "Może zechcieć zostać królem niemieckiego podwórka"

Szuka rozwiązań Tomasz Kafarski, ale jednocześnie wygląda na coraz bardziej zafrasowanego.

Po strzale Bartłomieja Kalinkowskiego rykoszet i ŁKS ma korner. Podopieczni Kazimierza Moskala pozostają na połowie coraz bardziej zdemobilizowanego przeciwnika.

Sandecja ma na boisku nowego napastnika, ale to nie poprawia jej skuteczności. ŁKS Łódź musi przetrwać ze swoim prowadzeniem już tylko 20 regulaminowych minut.

Marek Kozioł interweniował tym razem skutecznie i nie zastanawiał się równie długo nad wybiciem piłki jak przed golem Daniela Ramireza

Tak gospodarze świętowali drugiego gola.

Już 22 punkty Daniela Ramireza w klasyfikacji kanadyjskiej. Nie ma sobie równego w tym rankingu!

Kolejna szansa zespołu z centralnej części Polski. Rycerze Wiosny chcą więcej niż jednego gola! Po podaniu Daniela Ramireza i strzale Patryka Bryły interweniował w ostatnim momencie Marcin Flis. Częściowa rehabilitacja tego defensora za sprokurowanie rzutu karnego.

Jeszcze nie zmienili szkoleniowcy. Wierzą swoim podstawowym zawodnikom, choć rezerwowi ruszyli do rozgrzewki.

Zakotłowało się blisko bramki Marka Kozioła. Kilku zawodników wicelidera miało ochotę na wepchnięcie piłki do sieci, ale jak to czasami bywa, gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Tym razem Daniel Ramirez nie szukał kompana z zespołu, a zdecydował się na bezpośrednie uderzenie. Czujnie w bramce przyjezdnych Marek Kozioł.

Daniel Ramirez nie dostarczył piłki Łukaszowi Sekulskiemu po krótkim rozegraniu rzutu wolnego z Łukaszem Piątkiem. Ostre spotkanie, dużo rzutów wolnych, ale nie są wykorzystywane.

Po faulu Lukasa Bielaka bezpośredni strzał z rzutu wolnego. Piłka poszybowała prosto w Michała Kołbę, który nie miał prawa mieć problemu z jej zatrzymaniem.

Pierwsza akcja po przerwie Daniela Ramireza. Liderowi klasyfikacji kanadyjskiej ligi nie udało się oddać strzału z linii pola karnego.

Gra wznowiona po przerwie.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Grosicki to zawodnik na Premier League? "Liga musi go zweryfikować"

Taką oprawę zaprezentowali kibice kroczącego ku ekstraklasie klubu z Łodzi.

Sandecja w podbramkowej sytuacji.

W doliczonym czasie uderzył Michal Piter-Bucko nieznacznie ponad bramką Michała Kołby. Już nic się nie zmieni. ŁKS schodzi do szatni z prowadzeniem.

Doliczony czas.

Jeszcze jedna szansa na gola beniaminka przed zejściem do szatni. Kontratak zmarnowali Łukasz Sekulski i Bartłomiej Kalinkowski. Podanie nie w tempo i sędzia asystent pokazał spalonego. Na dodatek pomocnik przestrzelił.

Rzut karny dla ŁKS-u Łódź! Gwizdek sędziego po faulu Marcina Flisa na Łukaszu Sekulskim. Cała sytuacja wydarzyła się po dośrodkowaniu. Napastnik gospodarzy był ściągany, kiedy chciał wyskoczyć do piłki.

Była reprymenda dla Jana Sobocińskiego za ostry wślizg. Nie pierwszy zawodnik z Łodzi przeprowadził indywidualną rozmowę z Sebastianem Jarzębakiem.

Jeszcze kilka minut w pierwszej połowie. Ostatni fragment spotkania pod znakiem stałych fragmentów Sandecji Nowy Sącz wykonywanych raczej z mniejszym niż z większym powodzeniem.

Cała seria stałych fragmentów dla zawodników z południa Polski. Za ich wykonanie odpowiada Maciej Małkowski. Brakuje jednak odrobinę skutecznego egzekutora. Liczba goli strzelona w tym roku przez Sandecję nie kłamie.

Skutecznie obrońcy z Łodzi po dośrodkowaniu Macieja Małkowskiego z rzutu wolnego. Stały fragment był konsekwencją faulu Bartłomieja Kalinkowskiego.

Patryk Bryła niedokładnym zagraniem sprowokował przyjezdnych do kontrataku. Na szczęście dla podopiecznych Kazimierza Moskala nie zorganizowali się dobrze rywale.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Krzysztof Piątek przerósł AC Milan? "Trafił tam, aby im bardzo pomóc"

Nie pozostają dłużni piłkarze Sandecji Nowy Sącz. Byli jeszcze bliżej wyjścia na prowadzenie niż trzy minuty wcześniej ŁKS! Ruszył z prawego skrzydła do środka Damian Chmiel i huknął w poprzeczkę bramki Michała Kołby. Poczuli dreszczyk kibice w Łodzi.

Łukasz Piątek zatrudnił Marka Kozioła. Niebezpieczne uderzenie z linii pola karnego, ale nie dał się pokonać doświadczony bramkarz. Tylko ostrzeżenie dla polskich Bianconerich. Rozkręcają się łodzianie.

Sędzia już kilka minut wcześniej popatrzył surowo w kierunku jednego z zawodników ŁKS-u. Po następnym przewinieniu już stracił cierpliwość i postanowił napomnieć gospodarza kartonikiem.

Także wrzutka Patryka Bryły z przeciwnej strony boiska nie była problematyczna dla Marka Kozioła.

Interwencja na przedpolu Marka Kozioła po dośrodkowaniu Daniela Ramireza. Rozgrzał się zawodnik z Nowego Sącza.

Łukasz Sekulski gra od początku kosztem najlepszego strzelca zespołu Rafała Kujawy. Stara się pokazać coś interesującego na desancie. Nie poradził sobie jednak przed momentem z defensorem.

Kwadrans meczu, w którym bramkarze nie musieli prezentować spektakularnych interwencji.

Interwencja wślizgiem Jana Sobocińskiego wobec szarżującego w polu karnym Mateusza Klichowicza. Sandecja Nowy Sącz wywalczyła tylko korner, po którym nie było zagrożenia dla wicelidera.

Adrian Klimczak zdecydował się na brawurowe uderzenie zza pola karnego. Odległość znaczna, podobnie jak ta, która dzieliła piłkę od bramki Marka Kozioła. Wznowił już grę czołowy golkiper pierwszej ligi.

Wstrzelenie w pole karne Sandecji Nowy Sącz. Nie udało się skierować piłki w lustro bramki Marka Kozioła, a próbował Daniel Ramirez.

Konstruowali atak napastnicy Sandecji Nowy Sącz. Zabrakło porozumienia na ostatnim etapie młodemu Kamilowi Ogorzałemu i bardziej doświadczonemu Mateszowi Klichowiczowi.

W odpowiedzi przyspieszenie Macieja Małkowskiego. Najlepszy spośród zawodników Sandecji w klasyfikacji kanadyjskiej ligi został powstrzymany.

Pierwszy rzut rożny mieli gospodarze po rajdzie Patryka Bryły. Ten sam zawodnik starał się dośrodkować w kierunku Łukasza Sekulskiego, jednak blokowali goście.

Zobaczymy, co zaproponują w tym meczu szkoleniowcy obu drużyn i ich wykonawcy. Sandecji raczej nie powinien interesować remis w Łodzi.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #6. Liga Mistrzów, "TurboGrosik" w formie, strajk trenerów i piękne historie Lewandowskiego oraz Piątka [cały odcinek]

Drużyna Kazimierza Moskala jest najlepszym pierwszoligowcem rundy wiosennej. Zajmuje ona w tabeli miejsce, na którym po rundzie jesiennej była Sandecja Nowy Sącz. Podopieczni Tomasza Kafarskiego nie punktują jednak równie dobrze po wznowieniu rozgrywek.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Na piątek zaplanowano jeden, ale istotny w kontekście walki o awans mecz na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Wicelider z Łodzi podejmie trzecią w tabeli Sandecję Nowy Sącz.