Doliczone trzy minuty do regulaminowego czasu.

Robert Mandrysz ustawił się mocno na nogach przed własnym polem karnym i nie pozwolił na kontynuowanie rajdu Mateuszowi Zacharze. Były piłkarz Wisły Kraków miał ochotę na indywidualną szarżę w pole karne Chrobrego.

Kilkanaście minut nadziei kibiców, że rozpoczną weekend od zobaczenia gola na stadionie w Częstochowie.

Po zmianie rzut wolny dla Chrobrego Głogów. Był wysoko Kamil Pestka, jednak nie popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem w pole karne Rakowa Częstochowa.

Szuka swojej szansy na sprawienie niespodzianki drużyna z Głogowa. Podpopieczni Marka Papszuna musieli na minutę cofnąć się w okolicę własnego pola karnego.

Dużo stałych fragmentów ma lider zaplecza Lotto Ekstraklasy. Wrzutka Petra Schwarza z rzutu rożnego nie była idealna i minęli się z nią wszyscy zainteresowani gracze Rakowa.

Mateusz Zachara upadł w polu karnym po starciu ze swoim imiennikiem Abramowiczem. Sędzia nie zdecydował się przyznać częstochowianom jedenastki.

Długo trzeba czekać na pierwszego gola w rundzie wiosennej w Częstochowie. Skuteczna jest gra obronna Chrobrego Głogów już przez blisko godzinę pojedynku.

Petrowi Schwarzowi nie udało się wykonać równie dobrego podania jak kilka minut temu na głowę Tomasa Petraska. Piłka była za plecami rozpędzonego już Piotra Malinowskiego.

Trochę strzał, trochę dośrodkowanie. To było niebezpieczne dla Michała Gliwy. Piłka spadła na górną część poprzeczki po tym jak nabrała dziwnej rotacji.

Czeska próba zamienienia rzutu wolnego w gola. Tomas Petrasek główkował po wrzutce Petra Schwarza nieznacznie obok bramki strzeżonej przez Mateusza Abramowicza.

Musieli bronić po rzucie wolnym piłkarze Chrobrego Głogów. Nie zostali zaskoczeni niekonwencjonalnym rozegraniem stałego fragmentu przez przyjezdnych.

Druga połowa.

Częstochowianie muszą podkręcić tempo po przerwie.

Minimalnie niecelne uderzenie na zakończenie ataku Mikołaja Lebedyńskiego i Bartosza Machaja. Chrobry Głogów mógł śmiało udokumentować ten szybki wypad golem do szatni.

Tomas Petrasek tradycyjnie aktywny w atakowaniu. Po wrzutce Mateusza Zachary główkował nieznacznie obok bramki Mateusza Abramowicza.

Nie przebierają w środkach piłkarze Chrobrego Głogów. Marek Papszun namawia sędziego do pokazania drugiej żółtej kartki przyjezdnemu.

W pierwszym tempie przyjezdni wygrali walkę o piłkę w polu karnym lidera po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale nie potrafili zakończyć tego strzałem.

Próbował po przeciwnej stronie boiska Patryk Kun, a Mateusz Abramowicz nie dał się pokonać.

Odpowiedzią na strzał Tomasa Petraska było uderzenie Szymona Drewniaka z dystansu. Odpowiednia energia nadana piłce, ale zabrakło dokładności byłemu pomocnikowi Górnika Łęczna.

Dobry sygnał dla kibiców w Częstochowie. Po ostatniej akcji Rakowa zapachniało jego prowadzeniem. Piłka po dośrodkowaniu Patryka Kuna trafiła na głowę Tomasa Petraska, którego strzał zatrzymał Mateusz Abramowicz.

Korner dla Rakowa Częstochowa. Dobrze ustawieni piłkarze z Głogowa ponownie nie pozwolili na oddanie strzału podopiecznym Marka Papszuna.

Mateusz Abramowicz wybiegł odważnie na przedpole i nie pozwolił na oddanie strzału Tomasowi Petraskowi po wrzutce Łukasza Góry. Jak widać obrońcy Rakowa Częstochowa śmiało angażują się do atakowania.

Nie zarysowała się na razie wyraźna przewaga Rakowa Częstochowa. Przypomnijmy, że to Chrobry Głogów oddał pierwsze celne uderzenie.

Szansa dla Rakowa Częstochowa na wykorzystanie rzutu wolnego. Wrzutka zza pola karnego pod bramkę Mateusza Abramowicza została przechwycona przez Tomasa Petraska. Dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi obrońca starał się jeszcze uruchomić Marcina Listkowskiego, którego w ostatnim momencie zablokowali przyjezdni.

Za długo trwał drybling Patryka Kuna w bocznym sektorze boiska. Dobiegł w to miejsce drugi defensor Chrobrego Głogów i powstrzymał byłego skrzydłowego Rozwoju Katowice.

Raków Częstochowa przesuwa się z piłką do linii pola karnego Chrobrego Głogów, a tam brakuje jeszcze pomysłu na wykonanie ostatniego podania. Większość akcji przechodzi przed Patryka Kuna.

Dośrodkowanie Patryka Kuna zatrzymane przez stłoczonych we własnym polu karnym obrońców Chrobrego Głogów. Gospodarzom jeszcze nie udało się oddać niebezpiecznego strzału dla Mateusza Abramowicza.

Bartosz Machaj po raz drugi. Tym razem nie trafił w bramkę Rakowa Częstochowa.

Wsparcie od kompanów dla kontuzjowanego Kamila Kościelnego.

Pierwsza riposta Chrobrego Głogów. Michał Gliwa przeegzaminowany przez Bartosza Machaja, który trafił z dystansu w bramkę, ale nie zaskoczył doświadczonego golkipera.

Marcin Listkowski pojawił się na skrzydle. Pomocnik wypożyczony z Pogoni Szczecin rozpędził się, ale wpadł na przeciwnika. Tylko wrzut z autu dla lidera. Po nim niecelna próba Piotra Malinowskiego.

Początek ze wskazaniem na Raków Częstochowa. Gospodarze w posiadaniu piłki i po raz pierwszy tego wieczoru szukają sposobu na rozmontowanie defensywy Chrobrego Głogów.

Jedenastka zespołu z Głogowa.

Więcej o rozpoczynającej się kolejce.

Fortuna I liga: pobudka po zimowym śnie. Sandecja zagra w meczu spadkowiczów

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Piłkarze Chrobrego w Częstochowie.

Ustawienie lidera.

Chrobry Głogów ponownie staje do walki na zapleczu Lotto Ekstraklasy z gwiazdą poprzedniego sezonu Mateuszem Machajem. Bez tego zawodnika drużyna była po rundzie jesiennej w dolnej połowie tabeli.

W Częstochowie nie doszło zimą do żadnej rewolucji i trudno się temu dziwić. Drużyna nie dość, że lideruje na zapleczu Lotto Ekstraklasy, to na dodatek awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Pierwszoligowcy budzą się z zimowego snu. Raków Częstochowa to najsilniejszy z nich. Drużyna Marka Papszuna nie przegrała żadnego z ostatnich 21 meczów o stawkę i jest pewniakiem w wyścigu do Lotto Ekstraklasy.