Zadrżeli teraz Włosi! Ndlovu zamknął centrę z lewej strony boiska i uderzył głową tuż obok słupka!

Z linii pola karnego wprost w ręce Sehicia uderzył Lorenzo Pellegrini.

Karabach wciąż próbuje atakować, ale jest zbyt niedokładny pod bramką Romy.

Z ostrego kąta na wiwat uderzył Tarik Elyounoussi i Alisson nie musiał interweniować.

Kibicom Karabachu brakuje chyba wiary, bo na stadionie panuje cisza. Dziwne patrząc na obraz gry, Roma niczego jeszcze nie może być pewna.

Almeida fatalnie skiksował w polu karnym Romy, a miał okazję do oddania bardzo groźnego strzału.

Agolli chciał zainicjować akcję Karabachu prostopadłym podaniem, ale obrońcy Romy sobie z nim poradzili.

Gospodarze walczą ze sporą determinacją i widać, że jeszcze wierzą w dobry wynik. Roma bardziej nastawiona na kontry.

Bruno Peres dostał kapitalne podanie na czystą pozycję od Dzeko, uderzył mocno z ostrego kąta i gospodarzy uratował Sehić!

Potężnie, jednak nad poprzeczką strzelił z ostrego kąta Aleksandar Kolarov.

Henrique starł się z Kolarovem, w efekcie ze stopy spadł mu but. Chwilowa przerwa w grze.

Kąśliwy płaski strzał Pellegriniego z 22 metrów i Sehić wybił piłkę na rzut rożny.

Sprzed pola karnego mocno uderzył Michel i spudłował nieznacznie. Poderwali się azerscy kibice.

Teraz Juan Jesus przeciął płaską centrę Ndlovu z prawego skrzydła.

Dobrze zapowiadała się akcja Madatowa lewym skrzydłem, znakomicie jednak zatrzymał go Kostas Manolas.

Początek drugiej połowy.

Doliczona 1 minuta.

Gregoire Defrel wybiegł sam na sam z Sehiciem, ale ten zdołał go uprzedzić, choć zrobił to w ostatniej chwili.

Teraz zbyt krótko z rzutu wolnego dośrodkował Lorenzo Pellegrini i gospodarze łatwo oddalili zagrożenie.

Sehić dość niepewnie obronił strzał Kolarova z rzutu wolnego, asekurowali go jednak obrońcy.

Almeida znakomicie uruchomił Henrique, ten mógł nawet wyjść na czystą pozycję, ale w polu karnym nie zdołał minąć Jesusa.

Roma znów groźna! Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła głową w krótki róg uderzył Stephan El Shaarawy i z kłopotami interweniował Sehić.

Płasko z dystansu uderzył Edin Dzeko i piłka w rękach Sehicia.

Ndlovu urwał się obrońcom Romy, ruszył na bramkę, ale jego strzał sprzed pola karnego został zablokowany i skończyło się tylko rzutem rożnym. Chwilę wcześniej po drugiej stronie boiska groźnie główkował Maxime Gonalons, lecz piłka minęła słupek.

Roma trochę spuściła z tonu i czeka na ruch ze strony gospodarzy. Ci próbują zaatakować, ale bez wymiernych efektów.

Teraz każda akcja Romy sieje popłoch w szeregach defensywnych Karabachu. Jeśli Azerowie nie poprawią swojej gry, to mogą doznać kolejnej klęski (w 1. kolejce ulegli Chelsea 0:6).

Teraz zaatakowali Azerowie. Po rzucie rożnym piłka trafiła przed pole karne do Sadygowa, lecz jego mocny strzał został zablokowany.

Karabach mocno zaskoczony. Roma objęła prowadzenie i ani myśli się cofać. Goście poczuli, że rywal ma słabszy moment.

Na razie gra toczy się głównie w środku pola. Każde dobre zagranie Azerów wzbudza wielki entuzjazm na trybunach.

Sędzia: Artur Dias (Portugalia).

Jakub Rzeźniczak znalazł się na ławce rezerwowych Karabachu. Łukasz Skorupski z kolei rozpocznie mecz w rezerwie Romy.