Edin Dzeko nie wykorzystał piłki meczowej! Bośniak nie pokonał Thomasa Strakoshy. Nie minęła minuta i ten sam zawodnik trafił w poprzeczkę. Fura szczęścia Biancocelestich.

Doliczone 3 minuty.

Uderzenia z dystansu. Próbował między innymi Radja Nainggolan, jednak zabrakło mu dokładności.

Roma nie potrafi przejąć inicjatywy grając jedenastu na dziesięciu. Niewiele brakowało, a podopieczni Eusebio Di Francesco straciliby gola grając w przewadze.

Pomimo osłabienia Lazio stworzyło sobie kapitalną sytuację podbramkową! Drobny rykoszet i nie ma gola po akcji Adama Marusicia z udziałem Sergeja Milinkovicia-Savicia oraz Jordana Lukaku.

Nie ma podwójnej kary dla Lazio po przewinieniu Stefana Radu. Aleksandar Kolarov strzelił niecelnie z rzutu wolnego.

Nieco ponad 10 minut do końca regulaminowego czasu. Starają się dodać impetu atakom swoich drużyn błyskotliwi, wprowadzeni z ławki rezerwowych Cengiz Under oraz Luis Alberto.

Cengiz Under ożywił kibiców sympatyzujących z półfinalistą Ligi Mistrzów. Strzał zmiennika z dystansu równie mocny co niecelny.

Daniele De Rossi interweniował nerwowo we własnym polu karnym i delikatnie zapachniało golem samobójczym. Przykre wspomnienia przemknęły przed oczami kapitana Giallorossich.

Nie miał dużo miejsca na skrzydle Adam Marusić, więc Roma wybiła piłkę spod jego nóg na aut.

Sergej Milinković-Savić uruchomił miękkim podaniem Ciro Immobile. Lider klasyfikacji strzelców dziobnał piłkę nieznacznie obok słupka bramki Alissona! To była najlepsza sytuacja podbramkowa Lazio w derbach.

Kłócą się piłkarze po starciu Sergeja Milinkovicia-Savicia z Kostasem Manolasem. Zaiskrzyło między rzymianami.

Edin Dzeko zatańczył w polu karnym Biancocelestich i znalazł tam odrobinę miejsca do oddania strzału. Bośniak próbował trafić w okienko bramki Thomasa Strakoshy i niewiele zabrakło mu do szczęścia.

Eusebio Di Francesco zaczął zmieniać wcześniej niż Simone Inzaghi. Cengiz Under ma za zadanie rozruszać ofensywę Giallorossich trochę wcześniej niż stało się to w pierwszej połowie.

Sergej Milinković-Savić nie zdołał oddać uderzenia po dośrodkowaniu Felipe Andersona z rzutu rożnego. Bronili rozsądnie i skutecznie Giallorossi.

Kolejne niedokładności wynikające z nerwów, z napięcia w Derbach della Capitale. W pierwszej połowie była jedna klarowna sytuacja podbramkowa. Po przerwie kibice chętnie zobaczyliby ich więcej.

Edin Dzeko i Patrik Schick bronią głęboko we własnym polu karnym i pomagają przy stałych fragmentach Lazio.

Domagał się Ciro Immobile kartki dla Kostasa Manolasa, a Kostas Manolas dla Ciro Immobile. Sędzia pogodził obu krewkich zawodników i nie wyjął kartonika z kieszonki.

Piłka ponownie w grze!

Dotychczas bezbramkowo w derbach.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Końcówka regulaminowego czasu w pierwszej połowie. To Roma była bliżej prowadzenia. Zabrakło centymetrów Giallorossim po uderzeniu Bruno Peresa.

Bruno Peres miał świetną szansę, żeby wyprowadzić Romę na prowadzenie po podaniu Radji Nainggolana. Piłka po uderzeniu pomocnika trafiła w słupek!

Pomocnicy nie potrafią uruchomić dobrym podaniem asów strzeleckich. Ciro Immobile oraz Edin Dzeko snują się między obrońcami przeciwnika i dlatego brakuje w tym meczu uderzeń.

Zagranie Felipe Andersona z rzutu wolnego pozostawiało sporo do życzenia. Wysocy Biancocelesti przebiegli się na darmo w pole karne przeciwnika.

Trwa walka o panowanie w wiecznym mieście.

Stefan de Vrij nie pozwolił na oddanie strzału po dośrodkowaniu Patrikowi Schickowi. Po interwencji Holendra młody napastnik Romy mógł tylko popatrzeć w kierunku uciekającej piłki.

Wysokie tempo rywalizacji, tylko szkoda że głównie od jednego do drugiego pola karnego. Brakuje rzymskim drużynom ostatniego podania, ewentualnie decyzji o strzale.

Federico Fazio stanął mocno na nogach i nie pozwolił na przedarcie się w pole karne Sergejowi Milinkoviciowi-Saviciowi. Czekali na podanie od Serba między innymi Ciro Immobile oraz Felipe Anderson.

Brakuje klarownych sytuacji podbramkowych. Roma już nie czeka na ruchy Biancocelestich i przeszła do ataku pozycyjnego.

Thomas Strakosha nie chce widzieć swoich kompanów z pola tak głęboko wycofanych i wykopał piłkę w okolicę koła środkowego.

Aleksandar Kolarov ustawił się w odpowiednim miejscu i nie pozwolił na oddanie soczystego uderzenia Felipe Andersonowi. Próba Brazylijczyka przyniosła formalnym gospodarzom jedynie korner.

Niewiele wynikło z uderzenia Daniele De Rossiego z rzutu wolnego. Poradzili sobie podopieczni Simone Inzaghiego, ale za moment będą musieli uważać na dośrodkowanie Giallorossich z rzutu rożnego.

Lazio zostawiło zmarwienia za sobą i ruszyło agresywnie na lokalnego wroga. Biancocelesti mają na razie trochę więcej do powiedzenia na boisku niż Roma.

Uderzenie Marco Parolo po akcji Ciro Immobile było ostrzeżeniem dla Alissona. Brazylijczyk co prawda nie musiał interweniować, ale musi uważać na takie próby pomocnika Lazio.

Daniele De Rossi nie zaskoczył swoim zagraniem Thomasa Strakoshę i bramkarz Lazio przywitał się z piłką. Po przeciwnej stronie boiska Alisson pogubił się i miał szczęście, że nie stracił futbolówki.

Bruno Peres nie porozumiał się w centrum boiska z Kevinem Strootmanem. W konsekwencji piłka została wycofana aż do Alissona i akcja Giallorossich straciła tempo.

Pierwsze próby uruchomienia dośrodkowaniem Ciro Immobile. Sędzia asystent studzi impet Lazio, ponieważ zasygnalizował spalonego Adama Marusicia.

Rozgrzewka podopiecznych Eusebio Di Francesco.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Paolo Mazzoleni

Roma jest uskrzydlona awansem do półfinału Ligi Mistrzów po cudownym pościgu w rewanżu z FC Barcelona. Po trzech kolejkach bez zwycięstwa w Serie A zamierza przekuć sukces pucharowy w ligowy i wrócić na podium w tabeli.

Lazio odpadło w skandalicznych okolicznościach z Ligi Europy, choć na początku drugiej połowy rewanżu w ćwierćfinale z Red Bullem Salzburg miało już trzy gole zaliczki. Na przygotowanie się do pojedynku z lokalnym wrogiem miało mało czasu, a humory nie dopisywały.

Przed rzymianami 150. derby miasta. Bardzo możliwe, że zdecydują one o tym, która drużyna zagra w następnym sezonie w Lidze Mistrzów. Trzecie Lazio nie ma nawet punktu przewagi w tabeli nad lokalnym wrogiem.