Sędzia nie będzie pewnie długo trzymać piłkarzy na boisku. Po zdobyciu drugiego gola konsekwentna i rozsądna gra SSC Napoli wystarcza do utrzymania prowadzenia.

Ostatnie szanse Bayernu Monachium. We własnym polu karnym Kalidou Koulibaly wygrał pojedynek z przeciwnikiem, a następnie wyekspediował piłkę. Gospodarze muszą budować atak od nowa.

Długo zastanawiali się piłkarze spod Wezuwiusza jak spożytkować rzut wolny. W końcu piłka po strzale z ponad 20 metrów ominęła bramkę Christiana Fruechtla.

Były zmiany, później seria kartek, a kibice w Monachium najchętniej zobaczyliby przynajmniej jednego gola Bayernu w turnieju Audi Cup. Tak na pokrzepienie.

Jak profesor zachował się Piotr Zieliński, który na 20 minut przed końcem regulaminowego czasu zatrzymał drybling Francka Ribery'ego.

Niewiele poza zmianami wydarzyło się w ostatnich minutach. Druga bramka dodała pewności siebie drużynie z Półwyspu Apenińskiego, a Bayern Monachium ma już chyba serdecznie dość wysokich porażek w okresie przygotowań i nie chce się odsłonić.

Po stronie Bayernu Monachium francuska szarża z ławki rezerwowych. Zmiennikami są Franck Ribery i Corentin Tolisso. Carlo Ancelotti nie sięgnął po Roberta Lewandowskiego.

Mocne karty wyłożył na stół Maurizio Sarri. Na boisko weszli po godzinie między innymi Allan oraz Jorginho. Są także Elseid Hysaj i Vlad Chiriches.

Drużyna Maurizio Sarriego wygrywa te spotkanie skutecznością. W strzałach celnych prowadzi bowiem 5:4 Bayern Monachium.

Poza Emanuele Giaccherini pojawili się na boisku z ławki rezerwowych Rafael Cabral, Mario Rui i Marko Rog. Pozostaje na nim Piotr Zieliński.

Szeroki uśmiech Driesa Mertensa po pojedynku z Arturo Vidalem. Nie ma jednak Belg wielu powodów do radości. Nie doszedł do wielu sytuacji podbramkowych, a swoją jedyną zmarnował.

Timothy Tillman dostał podanie w narożniku pola karnego. Jego płaskie uderzenie było zbyt delikatne i mało zaskakujące, żeby ominęło Luigiego Sepe.

Piotr Zieliński przechwycił piłkę i sprowokował przeciwnika do faulu. Zarazem reprezentant Polski ostudził na moment zapał do atakowania Bayernu Monachium.

Na początek drugiej części crossowe podanie na prawe skrzydło, do którego nie miał szans zdążyć Jose Callejon. Grę wrzutem z autu wznowi więc drużyna Carlo Ancelottiego.

Gra wznowiona po przerwie.

5 minut do końca regulaminowego czasu w pierwszej połowie. SSC Napoli postanowiło poukładać sobie grę w tym fragmencie meczu.

Po uderzeniu Renato Sanchesa zza pola karnego piłka odbiła się rykoszetem i Bayern Monachium miał jeszcze korner.

Nieustannie szybują dośrodkowania z prawego skrzydła w pole karne SSC Napoli. Gospodarze przegrywają, ale są nagradzani brawami za ciekawszą i bardziej ambitną grę niż podstawowi piłkarze.

Tym razem Arturo Vidal nie porozumiał się z piłką. Chilijczyk już myślał jak pokonać Luigiego Sepe, tymczasem drugą nogą trącił sobie futbolówkę. Skończyło się spaktakularnym upadkiem i salwą śmiechu.

Na koniec drugiego kwadransa kombinacyjna akcja Bayernu Monachium na prawym skrzydle. Nikola Maksimović nie bez trudu wybił dośrodkowanie Joshuy Kimmicha.

Nie może się dogadać Arturo Vidal z arbitrem. Tym razem Chilijczyk usłyszał gwizdek, gdy walczył w powietrzu o pozycję po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Zza pola karnego odpowiedział Renato Sanches. Potężne uderzenie Portugalczyka musiał kontrolować do końca bramkarz SSC Napoli. Futbolówka minęła nieznacznie jego królestwo.

Wymienili kilkanaście podań przyjezdni w centrum boiska, po czym piłka powędrowała w pole karne Bayernu Monachium do Driesa Mertensa. Sytuacyjne uderzenie Belga z powietrza zatrzymał Christian Fruechtl!

Chorągiewka sędziego asystenta w górze. Jego zdaniem Manuel Wintzheimer wystartował za wcześnie do podania z głębi pola. Nie była to najtrafniejsza decyzja.

Bayern Monachium stracił wcześniej gola tak samo jak w spotkaniu z Liverpool FC. Arturo Vidal oraz Renato Sanches starają się zorganizować drużynę do ataku.

Joshua Kimmich wpadł z prawego skrzydła w pole karne SSC Napoli. Luigi Sepe zatrzymał wstrzelenie Niemca i zainicjował atak swojego zespołu. W sytuacji sam na sam Jose Callejon przegrał z Christianem Fruechtlem. Bramkarze górą!

Luigi Sepe interweniował po płaskim strzale Kingsleya Comana. Po niespełna 10 minutach Bayern Monachium ma tyle samo celnych uderzeń co w całym poprzednim meczu z Liverpool FC.

Po niebezpiecznym upadku Nikoli Maksimovicia była krótka przerwa w grze. Po niej pierwszy atak próbował skonstruować Bayern Monachium. Jego młodzi piłkarze chcą wykorzystać swoją szansę.

Nie zgodził się Arturo Vidal z decyzją sędziego, który gwizdnął jego przewinienie. Większe zrozumienie dla decyzji arbitra wykazał pół minuty później Renato Sanches.

Drużyny w tradycyjnych strojach. Bayern Monachium w czerwonych koszulkach i spodenkach, natomiast SSC Napoli na niebiesko-biało.

W SSC Napoli bez rewolucji kadrowej, choć zmiany w stosunku do półfinału są. Między innymi Dries Mertens za Arkadiusza Milika, Piotr Zieliński za Allana, a Amadou Diawara za Jorginho.

Bayern Monachium nie ubiera się w pierwszy garnitur na mecz z Napoli. W jedenastce nie ma między innymi Matsa Hummelsa, Francka Ribery'ego i Roberta Lewandowskiego.

SSC Napoli kontra Bayern Monachium to mecz o 3. miejsce w turnieju Audi Cup. W półfinałach przedstawiciel Serie A nie poradził sobie z Atletico Madryt, natomiast Bawarczycy zostali zbici przez Liverpool FC.

Ławka rezerwowych SSC Napoli: Pepe Reina, Rafael Cabral - Elseid Hysaj, Raul Albiol, Vlad Chiriches, Allan, Jorginho, Arkadiusz Milik, Mario Rui, Marko Rog, Lorenzo Tonelli, Emanuele Giaccherini.

Ławka rezerwowych Bayernu Monachium: Sven Ulreich - Mats Hummels, Franck Ribery, Javi Martinez, Robert Lewandowski, Rafinha, Mario Crnicki, Corentin Tolisso, Thomas Mueller, Maxime Awoudja, Adrian Fein, Tobias Heiland.