Rajd lewą stroną przeprowadził Piotr Malinowski i po jego wrzutce obrońcy w ostatniej chwili uprzedzili Embalo.

Mecz przedłużony o 2 minuty.

Lebedyński pogubił się w dryblingu obok pola karnego Rakowa i na dodatek sfaulował jednego z rywali.

Góra płasko uderzył zza pola karnego obok słupka bramki Górnika.

Łukasz Sosnowski w ostatniej chwili uprzedził Embalo w polu karnym gospodarzy.

Z bliskiej odległości Wójcik posłał futbolówkę nad poprzeczką.

Pruchnik przytomnie przerwał prostopadłe podanie Szczepańskiego w kierunku Malinowskiego.

Prusak wybiegł na 16. metr i uprzedził atakującego Malinowskiego.

Jose Embalo przewrócił się w starciu z Kasperkiewiczem w polu karnym gospodarzy i próbował wymusić jedenastkę, lecz sędzia nie dał się nabrać.

Po wrzutce Łuszkiewicza Flis strzelił tuż obok słupka, ale i tak był na spalonym.

Na linii pola karnego gości Szysz minął dwóch rywali, ale zatrzymał się na trzecim.

Sosnowski wyłuskał piłkę spod nóg rywali w środku pola i jego płaskie uderzenie spokojnie obronił Lis.

Formella zupełnie nie zrozumiał się z Mondkiem i od bramki grę wznowił Prusak.

Malinowski przechwycił piłkę w środku pola, od razu ruszył na bramkę Górnika i zza pola karnego strzelił tuż nad poprzeczką.

Rafał Figiel uderzył z dystansu i przytomnie Flis zablokował ten strzał.

Raków głęboko cofnął się i Górnik niezbyt dobrze radzi sobie z konstruowaniem akcji. Tym razem szarżował Szysz i szybko zatrzymali go rywale.

Gospodarze długo utrzymali się przy piłce i tę składną akcję podaniem do... Radwańskiego zakończył Marcin Flis.

Kasperkiewicz zauważył, że Lis wyszedł daleko z bramki i zdecydował się na strzał z własnej połowy, lecz golkiper Rakowa cofnął się i skutecznie interweniował.

Prusak odważnie interwniował na przedpolu i wypiąstkował piłkę, uprzedzając Radwańskiego.

Szysz ruszył z akcją i mając przed sobą dwóch rywali podał w kierunku Lebedyńskiego, który tylko odprowadził piłkę wzrokiem, choć był o krok od niej.

Jeden z piłkarzy Rakowa zbyt głęboko dośrodkował, ale nie zauważył tego Sasin i niepotrzebnie wybił piłkę za linię końcową.

Mosnikov naciskał na wybijającego piłkę Mateusza Lisa, ale bramkarz Rakowa zachował zimną krew i nie pomylił się.

Na uderzenie z dystansu zdecydował się Kamil Kościelny i posłał piłkę nad poprzeczką.

Z rzutu rożnego głęboko dośrodkował Łuszkiewicz i zamykający akcję Flis strzelił płasko obok bramki.

Po podaniu Mosnikova fatalnie z linii pola karnego strzelił Szysz.

Po zmianie stron grę wznowił Górnik Łęczna.

Pitry nabawił się kontuzji w tej akcji i poza murawą jest opatrywany przez masażystów.

Sędzia przedłużył pierwszą połowę o 2 minuty.

Rafał Kosznik zbyt lekko zagrał wzdłuż bramki Rakowa i piłka wtoczyła się w ręce Lisa.

Raków próbował pójść za ciosem, lecz Czerkas przegrał pojedynek z Kasperkiewiczem w szesnastce gospodarzy.

Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska Marcin Flis w ostatniej chwili uprzedził przymierzającego się do strzału Formellę.

Po niezłej kontrze Szysz nie zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta i wycofał piłkę na 20. metr do Pitrego, któremu odebrali ją rywale.

Kasperkiewicz skutecznie zablokował Czerkasa przy linii końcowej i piłkę przechwycił Sergiusz Prusak.

Rafał Figiel po raz kolejny mocno wrzucił piłkę z autu w pole karne Górnika, ale gospodarze ze spokojem zażegnali niebezpieczeństwo.

Sapała zdecydował się na uderzenie z dystansu, które zablokował Łukasz Sosnowski.

Sosnowski próbował zagrać za obrońców w kierunku Szysza, jednak defensorzy Rakowa przechwycili futbolówkę.

Mondek nie zdołał oddać strzału, więc wycofał piłkę przed pole karne, gdzie po wymianie kilku podań zawodnicy Rakowa trafili w sędziego.

Po dośrodkowaniu Figla z rzutu rożnego obrońcy Górnika nie zdołali wybić futbolówki i zamykający akcję Dariusz Formella trafił w jednego z defensorów gospodarzy.

Figiel ucierpiał w starciu z Łuszkiewiczem w środku pola, ale sędzie ograniczył się do ustnego upomnienia dla pomocnika Górnika.

Pitry przegrał pojedynek o piłkę na linii pola karnego, futbolówka wtoczyła się w szesnastkę, gdzie obrońcy Rakowa sfaulowali Flisa!

Długie podanie w kierunku Formelli spokojnie przechwycił Arkadiusz Kasperkiewicz.

Po wrzutce Łuszkiewicza obok słupka główkował Radosław Pruchnik.

Górnik w natarciu! Rafał Kosznik długo utrzymał się przy piłce, uderzył z ostrego kąta pod poprzeczkę i znów fenomenalnie obronił Lis!

Było blisko gola dla Górnika! Po wrzutce Kosznika lekko główkował Pitry i Lis instynktownie wybił piłkę za linię końcową.

Zupełnie nieudanym strzałem z dystansu Łukasz Sosnowski zwieńczył kombinacyjną akcję Górnika.

Z narożnika boiska ładnie dośrodkował Adam Radwański a Niewulis fatalnie przyjął piłkę i nie zdołał utrzymać jej w boisku.

Cały czas bardzo aktywny jest Dariusz Formella. Tym razem wpadł w pole karne i jego wrzutkę zablokował Łuszkiewicz.

Formella próbował przedrzeć się przez obronę Górnika, futbolówka odbiła się od defensorów gospodarzy i z pierwszej piłki tuż obok słupka strzelił Kamil Kościelny.

Adam Radwański wygrał pojedynek biegowy z Pruchnikiem i mógł stanąć oko w oko z Prusakiem, ale był na spalonym.

Sergei Mosnikov lekko odegrał z rzutu wolnego do Łuszkiewicza, który strzelił nad poprzeczką.

Przemysław Pitry ruszył na bramkę Rakowa i na 30. metrze sfaulował go Figiel.

W odwodzie Górnika pozostają: Podleśny, Jarecki, Karbowy, Tymiński, Suchanek, Wereszczak oraz Lebedyński.

Na ławce rezerwowych Rakowa usiedli: Kos, Mesjasz, Embalo, Wójcik, Łobojko, Szczepański i Tomalski.

Sędzią tego meczu jest Sebastian Tarnowski z Wrocławia.