Strzał Majewskiego tylko poprawił statystyki.

Rozpaczliwa próba Lecha, ale Tarasovs na miejscu.

Paweł Gil doliczył trzy minuty.

Owacja na stojąco dla Robaka. Zasłużył.

Tym strzałem Bille Nielsen podsumował swój występ. Uderzenie było zagrożeniem dla XX rzędu trybun.

Kosecki leży na murawie, domaga się faulu dla Śląska. Paweł Gil innego zdania.

Wrąbel złapał dośrodkowanie niemal z uśmiechem w ustach. I Śląsk wychodził z kontrą, ale Kosecki się nie przedarł.

Rzut wolny dla Lecha. Jedna z niewielu okazji po przerwie.

Robak mógł dostać truskawkę z tortu. Pich dograł jednak bardzo niedokładnie.

Marcin Robak napędził kontrę Śląska. Vacek dojrzał wychodzącego na czystą pozycję Rierę, Hiszpan piłki jednak nie dostał, po drodze zahaczyła o nogę stopera Lecha.

Lech tylko stał i patrzył. Cotra uruchomiony w ataku, nie miał komu dograć, a i tak znalazł Rierę. Hiszpan uderzył jednak wprost w Putnockiego.

Robak mógł zacząć groźną akcję. Źle przyjał jednak piłkę i Lech spokojnie rozgrywa akcję od tyłu.

Pich niepocieszony. Słowak mógł to lepiej rozwiązać. Strzał zupełnie niegroźny i Putnocky zaczyna od bramki.

Piech bardzo ma ochotę na bramkę. Zamiast dograć do Robaka w kontrze, uderzył z 30 metrów. Strzał zablokowany. To był ostatni fragment Piecha na murawie.

Do wejścia szykuje się Kamil Vacek.

Dużo wślizgów i niedokładności. Od początku połowy spotkanie mocno straciło na tempie.

Wrąbel uratował Śląsk od rożnego. Takiego wślizgu nie powstydziłby się Mariusz Pawelec.

Po nieudanym podaniu Majewskiego Lech o mało nie nadział się na kontrę Śląska.

Po raz pierwszy od bodaj 30 minut Lech podniósł Wrąblowi ciśnienie. Strącenie piłki po rożnym i Trałka był bliski pokonania Wrąbla. Obok piłkarza Lecha wyrósł jednak Celeban.

Nielsen chyba sam nie wierzył w powodzenie swojego teatralnego upadku. Riera tylko popatrzył z politowaniem.

Lech bezskutecznie próbuje akcji przez środek. Tam dzisiaj niepodzielnie panuje Riera.

Situm raczej nie jest dzisiaj najpewniejszym z Lechitów. Kolejny faul, a trzeba pamiętać, że Chorwat ma kartkę.

Marcin Robak złapany na spalonym. Wcześnie Jevtić otoczony przez piłkarzy Śląska nie zdołał przedrzeć się przez środek.

Pierwsza udana akcja Lecha po przerwie. Nielsen uderzył właściwie z zerowe kąta. Wrąbel na posterunku.

Jevtić faulował przy próbie wyprowadzenia kontry. Kosecki nie dał mu się rozpędzić.

Dużo walki, podobnie jak przed przerwą. Trałka ucierpiał w starciu z Pichem.

Wracamy do gry. Od środka Śląsk.

Jednak karny.

Chyba trwa wideoweryfikacja...

Karny dla Śląska! Kosecki faulowany!

Piłkarze pograją jeszcze przynajmniej minutę.

Janicki znów leżał na murawie. Piłkarze Kolejorza domagali się drugiego "żółtka" dla Robaka. Bez efektu.

Bezpańska piłka spadła w narożniku pola karnego i Putnocky musiał ratować Lecha wślizgiem.

A Gytkjaer zgłasza potrzebę zmiany.

Kolejna nieudana akcja Makuszewskiego. Lech stracił animusz, z którym wyszedł na spotkanie.

Wrąbel pewnie na przedpolu i Śląsk już wychodzi z kolejną akcją.

Tarasovsovi się upiekło. Janicki założył siatkę Łotyszowi w okolicy narożnika i stoper Śląska musiał faulować. Kartka o krok.

Dośrodkowanie z lewej strony, Makuszewski zdołał zgrać piłkę, ale Gytkjaer nie skończył akcji. Tylko rzut rożny dla LEcha.

Markuszewski nie podnosi się z murawy po starciu z Cotrą.

Lech nie istnieje. Przy biernej postawie obrońców, Robak oddał strzał i Putnocky wypluł piłkę przed siebie.

Riera zwija się z bolu po faulu w środku pola. Hiszpan zebrał się już z murawy i wraca do gry.

Pich znalazł się w polu karnym, uderzał z ostego kąta, bardzo niecelnie. Od mniej więcej 15 minut Lech nie przedostał się w szesnastkę Śląska.

Piłkarze Lecha poradzili sobie z dośrodkowaniem Chrapka. Do tego Tarasovs i Robak byli na spalonym.

Robak bardzo optymistycznie z wolnego z 35 metrów... i prawie się opłaciło. Piłka kozłowała i Putnocky z problemami na rzut rożny.

Trałka nabroił. Chrapek uprzedził pomocnika Lecha, ten go zahaczył i dostał ostatnie ostrzeżenie od Pawła Gila.

Kosecki ładnie wypracował sobie pozycję strzałową. Złamał do środka, szukał uderzenia po długim słupku. Bez zagrożenia, ale Śląsk w kolejnej składnej akcji.

Strzał w stylu Xherdana Shaqiriego z meczu Polska-Szwajcarcia na Euro 2016. Arkadiusz Piech kapitalnie złożył się do uderzenia zza pola karnego. Brawa zebrał na razie tylko za próbę. Na razie.

Zapowiadało się groźniej. Wstrzelenie piłki w światło bramki Wrąbla, nikt nie przeciął jednak podania i Śląsk przy piłce.

Piech zostawił Situma w blokach startowych. Napastnik minął rywala zwodem na obieg, wyprzedził go na kilku metrach, ale zabrakło dogrania w pole karne.

Robak nie uprzedził Putnockiego. Słowak zgarnął dośrodkowanie Cotry.

Kosecki trafiony łokciem przez Situma. Rzut wolny dla Śląska. Raczej przypadkowe uderzenie.

Nie popisali się obrońcy Śląska. Gytkjaer miał sporo miejsca, składał się do strzału z woleja, wprawdzie z akcji nic nie wyszło, ale kolejne ostrzeżenie dla miejscowych.

Świetne dośrodkowanie Cotry. Ratunkowa interwencja Janickiego oddaliła niebezpieczeństwo. Śląsk zaczyna się odgryzać.

Z podobnej odległości uderzał Piech. Putnocky tym razem musiał interweniować. Rzut rożny dla Śląska.

Akcja Śląska z niczego, ale bardzo groźna. Robert Pich uderzył zza pola karnego, pół metra obok słupka Putnockiego.

Chaos w polu karnym Śląska. Wrzutka z rzutu wolnego wywołała mnóstwo zamieszania. Trałka próbował strzelać, przed nim wyrósł Celeban, a właściwie położył się na drodze piłki. Przy okazji był faulowany.

Janicki bardzo niezadowolony z siebie. Wygrał pojedynek z Tarasovsem, ale nie zdołał czysto uderzyć po rzucie rożnym.

Jeszcze raz gorąco w polu karnym Śląska. Po zagraniu Majewskiego Celeban wyekspediował piłkę na aut.

Pierwsza akcja Lecha i Wrąbel już musiał się wysilić. Jevtić z Situmem ładnie rozklepali obronę Śląska i golkiper musiał wybijać piłkę na korner.

Lada moment zaczynamy hit rozgrywek.

Lech jest liderem, ale nie zachwyca. Ostatnio Kolejorz w męczarniach pokonał Koronę Kielce 1:0.

W Śląsku bez wielkiej rewolucji w porównaniu do poprzedniego meczu w Zabrzu (2:2). Łukasza Madej zastąpił Jakub Kosecki. Skrzydłowy na dobre wraca do składu po kontuzji.

Zapraszamy na relację z hitu Ekstraklasy. Śląsk Wrocław podejmuje lidera, Lecha Poznań.