Jeszcze 3 minuty emocji.

Po dośrodkowaniu piłka dotarła do Kamińskiego, ale ten spudłował w dobrej sytuacji.

GKS uzyskał przewagę. Stomil cofnął się i wydaje się być zadowolony z punktu.

W końcówce rozochocił się Stomil. To goście są bliżej gola na 3:2!

Abramowicz uratował katowiczan przed stratą gola. Najpierw odbił strzał jednego z olsztynian, a następnie poprawkę z kilku metrów. Na bramkę uderzał Nishi!

Katowiczanie są wyraźnie zaskoczeni przebiegiem gry. Wydawało się, że po golu na 2:1 pewnie sięgną po trzy punkty.

Będzie rzut karny dla Stomilu! Wojowski sfaulowany został przez Czerwińskiego!

Po wyrównującym golu gracze Stomilu uwierzyli, że z Katowic mogą wrócić co najmniej z punktem. Gospodarze mają problemy ze stwarzaniem zagrożenia pod bramką Skiby.

Groźnie wyglądała kontra Stomilu, jednak sędzia zatrzymał grę. Spalony.

GKS stara się odzyskać prowadzenie. Gospodarze zaatakowali, goście zepchnięci do defensywy.

Mecz wznowiony po przerwie.

Sędzia doliczył 2 minuty.

GKS kontroluje przebieg meczu. Stomil nie potrafi zagrozić gospodarzom.

To już bodajże trzecie próba Foszmańczyka. Piłka po strzale pomocnika minęła jednak bramkę Stomilu.

Z pola karnego zbyt słabo uderzył Czerwiński. Bramkarz gości nie łapał piłki, tylko ją piąstkował.

Problemy zdrowotne, po zderzeniu z rywalem, miał Prokić. Gracz gospodarzy wrócił do pełni sił.

To powinien być gol! Czerwiński dobrze dośrodkował, a Lebedyński uderzył piłkę głową. Na przeszkodzie stanęła poprzeczka!

GKS już nie przebywa pod bramką Stomilu tak często jak na początku meczu. Przed momentem kolejny strzał oddał Foszmańczyk. Skiba zdołał obronić.

Po raz pierwszy w ataku Stomil. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową uderzał Lech, ale nie trafił w bramkę.

Olsztynianom udało się oddalić grę od własnej bramki. Przed momentem katowiczanie mieli jednak kolejną dobrą okazję. Minimalnie niecelne przymierzył Foszmańczyk.

Gol dla katowiczan wisi na włosku. Stomil wciąż w głębokiej defensywie.

Wyraźna przewaga katowiczan. Strzelał Jóźwiak, ale został zablokowany. Poprawkę obronił Skiba.

Piłka w bramce gości. Sędzia jednak gola nie uznał. Na spalonym był biorący udział w akcji Lebedyński.

Od początku w ataku gospodarze. Groźne dośrodkowanie w pole karne Stomilu, ale w piłkę w dobrej sytuacji nie trafił Mikołaj Lebedyński.

Sporkanie poprowadzi Paweł Pskit (Łódź).

W spotkaniu 21. kolejki Nice I ligi GKS Katowice zmierzy się ze Stomilem Olsztyn. Obie drużyny w tym sezonie mają zupełnie inne cele. Faworytem wydają się być gospodarze.