Głęboko dośrodkował Sobieraj i i obok słupka główkował Siemaszko.

Ożywił się Bonin, ale zbyt lekko podał w kierunku Sasina i obrońca Arki skutecznie przerwał tę akcję.

Prawą stroną atakował Marcus Vinicius da Silva, ale naciskany przez Sasina wyszedł poza boisko.

Mecz przedłużony o 5 minut.

Coś nieprawdopodobnego! Z rzutu rożnego dośrodkował Drewniak, piłka odbiła się od stojącego na 3. metrze Gersona i przeleciała nad poprzeczką!

Hofbauer ze stoickim spokojem odebrał piłkę Pitremu na 20. metrze przed bramką Arki.

Drewniak dośrodkował z rzutu rożnego i Jałocha wypiąstkował piłkę poza pole karne.

Sobieraj wślizgiem zablokował groźne uderzenie Piesia z kilkunastu metrów.

Rafał Siemaszko z 5 metrów trafił prosto w Prusaka! Mogło być 1:0 dla Arki!

Niemal pół boiska przebiegł z piłką Javi Hernandez i na linii pola karnego zatrzymał się na Marcjaniku.

Siemaszko wpadł w pole karne i wślizgiem zatrzymał go Gerson. Goście domagali się podyktowania jedenastki, lecz sędzia nie dopatrzył się faulu.

Po dośrodkowaniu Leandro z piłką minął się Javi Hernandez, a Bonin zza pola karnego uderzył nad poprzeczką.

Po wrzutce Pitrego zamykający akcję Grzegorz Bonin strzelił przy bliższym słupku i świetnie obronił Jałocha!

Pozostawiony bez opieki w polu karnym Marciniak próbował jeszcze odgrywać do kolegów i Sergiusz Prusak przejął piłkę.

Marcus Vinicius wycofał piłkę przed pole karne do Marciniaka, który uderzył ponad bramką Górnika.

Na uderzenie z dystansu zdecydował się Adam Dźwigała i strzelił obok słupka.

Bezpośrednio z rzutu wolnego strzelił Dominik Hofbauer i pewnie obronił Prusak.

Przed polem karnym Górnika Leandro starł się z Marcusem Viniciusem. Obaj Brazylijczycy potrzebowali pomocy medycznej, po której kontynuowali grę.

Hofbauer zbyt mocno rozpędził się po wymianie podań z Bożokiem na lewej stronie boiska i wybiegł z piłką za linię końową.

Po podaniu Grzelczaka Grzegorz Piesio przełożył sobie piłkę na prawą nogę i strzelił daleko obok bramki Arki.

Piesio podał na wolne pole do Bonina i kapitalnym wślizgiem Krzysztof Sobieraj w ostatniej chwili uprzedził pomocnika gospodarzy.

Aleksander Komor świetnie odebrał piłkę Bożokowi obok pola karnego gospodarzy.

Arka zaatakowała wysokim pressingiem i Górnik chociaż wydostał się z własnej połowy, to niedaleko za linią środkową stracił futbolówkę.

Na 20. metrze Javi Hernandez jeszcze starał się odegrać do Grzelczaka i obrońcy Arki wmieszali się w tę akcję.

Aż pod pole karne Górnika zapędził się Adam Marciniak i po jego wrzutce piłkę przejął Gerson.

Po zmianie stron grę wznowił Górnik Łęczna.

Z narożnika boiska dośrodkował Szymon Drewniak i nad poprzeczką główkował Piotr Grzelczak.

Bardzo aktywny Dominik Hofbauer przechwycił piłkę w środku pola i zagrał w kierunku Abbotta, lecz napastnika Arki uprzedził Prusak.

Prawą stroną boiska ruszył Javi Hernandez, lecz zatrzymał się już na pierwszym rywalu.

Z rzutu wolnego, z 22 metrów nad poprzeczką piłkę posłał Mateusz Szwoch.

Bonin próbował zagrać wzdłuż bramki gości i futbolówkę przechwycił Marcjanik.

Lewą stroną szybko ruszył Leandro i faulem na 30. metrze zatrzymał go Zbozień.

Tuż przy linii pola karnego rzut wolny wykonywał Bożok, ale wrzucił piłkę wprost w ręce Prusaka.

Po wrzutce z rzutu rożnego Gerson przy próbie strzału sfaulował rywala i grę wznawiają goście.

Po podaniu Bonina jeden z obrońców Arki strącił piłkę do Grzelczaka, którego lekki strzał niepewnie obronił Konrad Jałocha.

Lendro miał bardzo dużo miejsca po swojej stronie boiska, ale zdecydował się na wycofanie piłki do Dźwigały, który dośrodkował wprost pod nogi obrońców Arki.

Świetna okazja Górnika! Wzdłuż bramki Arki zagrał Bonin i Javi Hernandez z 4 metrów strzelił obok słupka!

Głęboko z rzutu wolnego dośrodkował Marciniak i Prusak pewnie interweniował na przedpolu.

Paweł Abbott wygrał pojedynek główkowy z dwoma rywalami, ale nie było obok niego żadnego z kolegów i futbolówkę spokojnie przejął Prusak.

Z 25. metra w środek bramki uderzył Grzegorz Bonin i Jałocha tylko odbił futbolówkę.

Tym razem Szwoch wrzucał z narożnika boiska i obok słupka główkował Michał Marcjanik.

Z rzutu wolnego Mateusz Szwoch dośrodkował prosto w ręce Prusaka.

Adam Marciniak ofiarnym wślizgiem zablokował uderzenie Javiego Hernandeza zza pola karnego.

Gerson zagrał z własnej połowy na uwolnienie, ale żaden z piłkarzy Górnika nie ruszył za futbolówką i opuściła ona boisko.

Po wrzutce Dźwigały z lewej strony źle złożył się do strzału Javi Hernandez i posłał futbolówkę daleko obok bramki.

Komor fatalnie minął się z piłką po dośrodkowaniu Marciniaka, przejął ją Paweł Abbott, ograł Szmatiuka i jego uderzenienie świetnie obronił Prusak!

Po kiksie Gersona goście przechwycili piłkę na 25. metrze, ale Adam Dźwigała szybko zdołał naprawić błąd kolegi.

Javi Hernandez pogubił się w dryblingu na środku boiska i wybiegł z piłką poza linię boczną.

Zupełnie nieudana wrzutka w wykonaniu Hofbauera i od bramki grę wznowił Sergiusz Prusak.

Piesio zagrał przed szesnastkę do Bonina, który uderzył tuż obok słupka bramki gości.

Prostopadłym podaniem Bonin uruchomił Grzelczaka i napastnika Górnika uprzedził Krzysztof Sobieraj.

Ależ okazja dla Arki! Szwoch świetnie zagrał w pole karne do Abbotta, obrońca Górnika wybił mu futbolówkę spod nóg, ale przechwycił ją właśnie Mateusz Szwoch i trafił w boczną siatkę.

Abbott wycofał piłkę przed pole karne do Zbozienia, który po rykoszecie strzelił tuż obok słupka.

Gospodarze zagrają w strojach zielono-czarnych, a goście w żółto-niebieskich.

W Arce po raz pierwszy w tym sezonie Lotto Ekstraklasy zagra 35-letni Krzysztof Sobieraj.

W odwodzie Arki pozostają: Steinbors, Sołdecki, Socha, Warcholak, Yussuff, Siemaszko oraz Zjawiński.

Na ławce rezerwowych Górnika usiedli: Małecki, Pruchnik, Jarecki, Sasin, Danielewicz, Tymiński i Pitry.

Sędzią tego meczu jest Daniel Stefański z Bydgoszczy.