Majewski znalazł się w sytuacji sam na sam z Prusakiem i górą bramkarz Górnika!

Pewna interwencja Putnockiego po uderzeniu Javiego Hernandeza z linii pola karnego.

Po długim podaniu z głębi pola Makuszewski świetnie przelobował Prusaka, który daleko wyszedł z bramki!

Mecz przedłużony o 4 minuty.

To była piłka meczowa! Grzelczak zmarnował wymarzoną sytuację po podaniu Piesia.

Środkiem boiska próbował przedrzeć się Javi Hernandez i na 25. metrze zatrzymał go Tetteh.

Po wrzutce Majewskiego tuż nad bramką główkował Tetteh.

Na trybunach Areny Lublin zasiadło 7078 kibiców, czyli niewiele mniej niż wynosi pojemność własnego stadionu Górnika w Łęcznej.

Dośrodkowanie Danielewicza z rzutu rożnego prosto w ręce Putnockiego.

Grzelczak spokojnie przyjął piłkę po podaniu Piesia i jego uderzenie z kilkunastu metrów obronił Putnocky.

Danielewicz głęboko dośrodkował z narożnika boiska i Putnocky wypiąstkował piłkę.

Katastrofalny błąd popełnił Szmatiuk, którego w dziecinny sposób ograł Robak. Kolegę skutecznie zaasekurował jednak Gerson.

Z 20 metrów Piotr Grzelczak strzelił minimalnie nad poprzczką.

Odważnie do przodu ruszył Leandro i po jego wrzutce tuż obok słupka uderzył Javi Hernandez.

Świetna okazja dla Lecha! Gajos strzałem z 7 metrów posłał piłkę ponad poprzeczką.

Bonin zagrał wzdłuż bramki Lecha i Bednarek uprzedził Grzelczaka.

Maciej Makuszewski z pierwszej piłki strzelił obok słupka z 17 metrów.

Pawłowski z łatwością minął kilku rywali, ale w polu karnym zatrzymał się na Leandro.

Piesio świetnie zagrał w pole karne i Putnocky w ostatniej chwili uprzedził Jurisę.

Bonin próbował miękko zagrać do Jurisy, ten jednak nie opanował piłki na 20. metrze przed bramką Kolejorza.

Jevtić dośrodkował z rzutu wolnego i Marcin Robak główkował nad poprzeczką.

Groźnie zza pola karnego uderzył Pawłowski, a Prusak wyciągnął się jak struna i odbił piłkę.

Po dośrodkowaniu Danielewicza z rzutu wolnego główkował Grzelczak i pewnie obronił Matus Putnocky.

Niecelne dośrodkowanie Pawłowskiego i piłka o kilka metrów minęła słupek bramki Górnika.

Po zmianie stron grę wznowił Lech Poznań.

Sędzia przedłużył pierwszą połowę o minutę.

Piesio miał bardzo dużo miejsca w środku pola i zdecydował się na strzał, który zablokował Bednarek.

Kolejna próba uderzenia z dystansu w wykonaniu Jevticia i tym razem celna - Prusak z trudem wybił piłkę za linię końcową.

Piesio zbyt mocno zagrał w kierunku Bonina i Putnocky ze stoickim spokojem przechwycił futbolówkę.

Wrzutka Danielewicza z rzutu wolnego wprost w ręce Putnockiego.

W odpowiedzi z lewej strony boiska dośrodkował Pawłowski i niecelnie główkował Marcin Robak.

Co zrobił Grzelczak?! Piesio świetnie dostrzegł osamotnionego Grzelczaka, ten minął Putnockiego poza polem karnym, przebiegł z piłką kilka metrów i... nie trafił w bramkę!

Po stracie Danielewicza w środku pola z kontrą ruszył Darko Jevtić i zwieńczył tę akcję uderzeniem obok słupka z 20 metrów.

Bardzo niecelna bomba Jevticia z dystansu.

Jevtić ostro potraktował ruszającego z kontrą Gersona. Brazylijczyk i kibice domagali się żółtej kartki dla pomocnika Lecha, ale sędzia był innego zdania.

Makuszewski nie opanował piłki obok pola karnego Górnika po długim podaniu od obrońców i zza linii bocznej grę wznowił Leandro.

Z prawej strony Bonin dośrodkował w kierunku Grzelczaka i Jan Bednarek wybił piłkę poza boisko.

Bonin wycofał piłkę na 25. metr do Dźwigały, który strzelił obok słupka bramki Lecha.

Gospodarze nie mieli pomysłu na rozegranie tej akcji i Leandro dośrodkował prosto w ręce Putnockiego.

Darko Jevtić zdecydował się na strzał bezpośrednio z rzutu wolnego, z 30. metra i Prusak spokojnie złapał futbolówkę.

Nawałnica Kolejorza trwa w najlepsze, ale defensywa Górnika jak na razie wychodzi obronną ręką z opresji.

Kędziora świetnie uwolnił się spod opieki Jurisy i dośrodkował, a Szmatiuk wygrał pojedynek główkowy z Robakiem.

Nieudana pułapka ofsajdowa w wykonaniu obrońców Górnika, ale na ich szczęście Tomasz Kędziora nie opanował piłki przy linii końcowej i od bramki grę wznowił Prusak.

Powinno być 1:1! Jevtić świetnie zagrał na lewą stronę boiska, z piłką minął się Komor i Makuszewski stanął oko w oko z Prusakiem, minął golkiera i z ostrego kąta trafił w słupek!

Jan Bednarek zbyt mocno zagrał w kierunku Pawłowskiego i piłka wylądowała pod nogami Prusaka.

Zupełnie nieudana wrzutka Kędziory, po której futbolówka ekspresowo wróciła na połowę Lecha.

Komor na 15. metrze zatrzymał Pawłowskiego, którzy przymierzał się do uderzenia na bramkę Prusaka.

Kolejny niecelny strzał w wykonaniu Grzegorza Piesio. Tym razem uderzył obok słupka zza szesnastki.

Jurisa pogubił się w dryblingu na linii pola karnego gości i sfaulował Tetteha przy próbie odebrania mu piłki.

Danielewicz bez namysłu przerwał kontrę Lecha faulem jeszcze na połowie gości.

Tetteh świetnie przerwał dwójkową akcję Bonina z Grzelczakiem.

Górnik utrzymał się przy piłce po rozegraniu stałego fragmentu i uderzeniem z 20 metrów Grzegorz Piesio posłał piłkę nad poprzeczką.

Krzysztof Danielewicz przymierzał się do strzału z 16. metra, ale piłkę odebrał mu Tetteh.

Pawłowski nieprecyzyjnie zagrał w kierunku wbiegającego w pole karne Kadara i piłkę przechwycił Sergiusz Prusak.

Piesio daleko wybił piłkę po wrzutce Jevticia z prawej strony boiska.

Gospodarze zagrają w strojach zielono-czarnych, a goście w niebiesko-białych.

Frekwencja w Lublinie jak zwykle nie powala na kolana. Na murawie wciąż widać ślady po niedawnym meczu rugby.

Na murawie trwa rozgrzewka obu zespołów.

W odwodzie Lecha pozostają: Burić, Wilusz, Arajuuri, Gajos, Formella, Kownacki oraz Majewski.

Na ławce rezerwowych Górnika usiedli: Małecki, Pruchnik, Jarecki, Sasin, Tymiński, Javi Hernandez i Pitry.

Sędzią tego meczu jest Piotr Lasyk z Bytomia.