Doliczone 4 minuty do regulaminowego czasu.

Każda akcja reprezentacji Chorwacji kwitowana potwornymi gwizdami. Niewiele czasu muszą wytrzymać gospodarze, żeby odnieść historyczne, bo pierwsze zwycięstwo w niewygodnym przeciwnikiem.

Luka Modrić szukał podaniem Mario Mandzukicia. W ostatnim momencie interweniował we własnym polu karnym Mehmet Topal i ucierpał w tej sytuacji.

Milan Badelj rzucił się rozpaczliwie pod nogi Hakana Calhanoglu. To była kluczowa interwencja, ponieważ pomocnik reprezentacji Turcji złożył się do atomowego i najpewniej celnego strzału.

Poddenerwowani zawodnicy na ławkach rezerwowych. Bardziej gospodarze, ponieważ przy obecnym wyniku są hen daleko od awansu na mundial.

Nie pozostaje dłużna Chorwacja. Po przytomnym podaniu Luki Modricia samotny w polu karnym Ivan Perisić uderzył metr obok słupka. Również w tej sytuacji bramkarz nie wystartował do piłki.

Wciąż ciekawie pod bramką Chorwacji. Burak Yilmaz strzelił tuż obok bramki po wrzutce Nuriego Sahina. Danijel Subasić miał szczęście, ponieważ został w blokach.

Riposta Turcji także ze stałego fragmentu. Defensywa reprezentacji Chowacji jakoś poradziła sobie po groźnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Później gospodarze sygnalizowali zagranie ręką w szesnastce, ale Viktor Kassai nic takiego nie zobaczył.

Luka Modrić miękko wrzucił piłkę z rzutu wolnego w pole karne, gdzie niebezpiecznie główkował Dejan Lovren. W końcu zapachniało golem, jednak na posterunku broni czujnie Volkan Babacan.

Kaan Ayhan zablokował dośrodkowanie z lewego skrzydła, ale futbolówka wyszła na aut, więc reprezentacja Chorwacji pozostaje na połowie przeciwnika.

Nie dokonali zmian personalnych selekcjonerzy. Liczą na swoich podstawowych zawodników, którzy w pierwszej połowie nie potrafili zdobyć gola.

Gra wznowiona po przerwie.

Miękkie podanie do Ardy Turana w pole karne Chorwacji. Jeden z liderów zespołu próbował rozpaczliwie opanować futbolówkę, ale wszystko na nic.

Cenk Tosun wywalczył korner. Mircea Lucescu wyglądał na zadowolonego zanim zobaczył wykonanie stałego fragmentu. Po dośrodkowaniu Hakana Calhanoglu spokojnie interweniowali goście.

Josip Pivarić przebiegł 80 metrów tylko po to, żeby główkować w rękawice Volkana Babacana. No dobrze, zamiar był inny, ale wyszło jak wyszło i boczny obrońca musi wracać.

Po starciu Nuriego Sahina z Mateo Kovaciciem była krótka przerwa w grze. Viktor Kassai dał do zrozumienia piłkarzom, że zapisuje w pamięci każdą pauzę.

Mniej kreatywności, więcej nieporadności. Pierwszy kwadrans zapowiadał kanonadę, a drugi bezbramkowy remis. Ciekawe, w którym kierunku pójdą piłkarze.

Na piłkę rzucił się Danijel Subasić i pewnie wypiąstkował dośrodkowanie Canera Erkina. Kolega Kamila Glika skierował futbolówkę pod nogi Milana Badelja.

Sime Vrsaljko poturbował Hakana Calhanoglu w bocznym sektorze boiska. Za podobne przewinienie Cenk Tosun dostał kartkę i zwraca na to uwagę selekcjoner reprezentacji Turcji.

Caner Erkin i Oguzhan Ozyakup przekombinowali w bocznym sektorze boiska i sprowokowali Chorwatów do kontrataku. Dużo miejsca miał Marcelo Brozović i niepotrzebnie jeszcze szukał podaniem Luki Modricia.

Nuri Sahin w środku pola reprezentacji Turcji. Ma dotychczas więcej defensywnych zadań niż Oguzhan Ozyakup.

Trochę uspokoili się piłkarze, ale kibice nie powinni narzekać na poziom emocji. W kwadransie otwierającym mecz były trzy sytuacje podbramkowe.

Volkan Babacan złapał futbolówkę po dośrodkowaniu Ivana Perisicia. Na początku spotkania bramkarz Turcji jest dobrze rozgrzany.

Dzieje się! Po podaniu Oguzhana Ozyakupa i szybkim odegraniu Ardy Turana z pola bramkowego do siatki nie trafił Cenk Tosun. Danijel Subasić odsłonił mu praktycznie całe swoje królestwo, stąd wściekłość partnerów po pudle.

Po przewinieniu Cenka Tosuna rzut wolny i Turcja miała dużo szczęścia. Piłka zatańczyła na linii bramkowej między słupkiem a Volkanem Babacanem. Nie ma gola!

Wystraszyli się gospodarze po sytuacji podbramkowej Chorwacji. Po długim rozegraniu przyjezdnych Cenk Tosun zatrzymał Josipa Pivaricia dopiero faulem w bocznym sektorze boiska.

Strata Turcji blisko koła środkowego poskutkowała kontratakiem Chorwacji. Volkan Babacan zatrzymał w sytuacji sam na sam Mateo Kovacicia! Strzelec trochę utrudnił sobie zadanie, wyganiając się do boku.

Turcy w czerwono-czarnych strojach, a ich przeciwnicy na biało z kraciastymi akcentami. Po uderzeniu Nikoli Kalinicia futbolówka trafiła do gspodarzy.

Spokojnie wymienili kilkanaście podań Chorwaci i przenieśli piłkę na obrzeża pola karnego. Stamtąd strzał ostrzegawczy oddał Nikola Kalinić, a piłka zatrzymała się w koszyczku bramkarza.

W pierwszym meczu Turcji z Chorwacją padł remis 1:1. Drużyny spotkały się także podczas niedawnych mistrzostw Europy i wówczas Chorwaci zwyciężyli 1:0 dzięki bramce Luki Modricia.

Chorwaci prowadzą w grupie I. Nad czwartą w tabeli Turcją mają pięć punktów przewagi i albo stracą większą część tej zaliczki, albo praktycznie pozbawią drużynę znad Bosforu marzeń o awansie do mistrzostw świata. W Eskisehir trwa rozgrzewka.

Sędzia: Viktor Kassai (Węgry)

Ławka rezerwowych reprezentacji Turcji: Cenk Gonen, Serkan Kirintili - Sener Ozbayrakli, Ismail Koybasi, Omer Toprak, Emre Belozoglu, Ozan Tufan, Okay Yokuslu, Selcuk Inan, Cengiz Under, Yunus Malli, Emre Mor

Ławka rezerwowych reprezentacji Chorwacji: Dominik Livaković, Lovre Kalinić - Borna Barisić, Matej Mitrović, Ivan Santini, Andrej Kramarić, Zoran Nizić, Duje Cop, Marko Rog, Mario Mandzukić, Filip Bradarić, Mario Pasalić