Kluczowe momenty




Sprawdź nadchodzące mecze w kalendarzu
Relacja z meczu
3:5 - Fran Alvarez zapewnił awans Widzewiakom!
Nie ma gola. Obrona strzału Przemysława Mycana.
Statystyki meczowe




- Puchar Polski 12.10.2024Siarka Tarnobrzeg2Wisła Kraków3
- Puchar Polski 29.10.2024Avia Świdnik1Ruch Chorzów3
- Puchar Polski 29.10.2024Odra Opole0Pogoń Szczecin1
- Puchar Polski 29.10.2024Kotwica Kołobrzeg0Puszcza Niepołomice1
- Puchar Polski 29.10.2024Olimpia Grudziądz3Resovia2
- Puchar Polski 29.10.2024Radomiak Radom0Śląsk Wrocław3
- Puchar Polski 30.10.2024Sandecja Nowy Sącz1Pogoń Grodzisk Mazowiecki0
- Puchar Polski 30.10.2024Lech II Poznań1Korona Kielce3
- Puchar Polski 30.10.2024Chojniczanka Chojnice0Jagiellonia Białystok3
- Puchar Polski 30.10.2024Wigry Suwałki2Polonia Warszawa3
- Puchar Polski 30.10.2024MKS Kluczbork0ŁKS Łódź1
- Puchar Polski 30.10.2024Unia Skierniewice2GKS Katowice1
- Puchar Polski 30.10.2024Arka Gdynia1Piast Gliwice3
- Puchar Polski 31.10.2024Warta Poznań0KGHM Zagłębie Lubin3
- Puchar Polski 31.10.2024Miedź Legnica1Legia Warszawa2
3:5 - Fran Alvarez zapewnił awans Widzewiakom!
Nie ma gola. Obrona strzału Przemysława Mycana.
3:4 - Mateusz Żyro przymierzył pod poprzeczkę.
3:3 - Mateusz Zientarski oszukał bramkarza z Łodzi.
2:3 - Jakub Łukowski kolejnym bardzo dobrym strzelcem.
2:2 - Rafał Figiel huknął prosto do sieci.
1:2 - Marek Hanousek poradził sobie z Wojciechem Fabisiakiem, choć ten rzucił się w dobrym kierunku.
1:1 - Łukasz Maćkowiak pokonał spokojnym strzałem bramkarza.
0:1 - Hubert Sobol nie dał szans Wojciechowi Fabisiakowi
Kompromitacja Widzewa Łódź wisi w powietrzu. Tracił prowadzenie dwukrotnie w karygodnych okolicznościach, a jeszcze może odpaść z Pucharu Polski.
Gol! Strzelił .
Pewne uderzenie z rzutu karnego do bramki decyduje o remisie 3:3! O awansie zdecyduje konkurs jedenastek!


Czerwoną kartkę otrzymał Samuel Kozlovsky. Napomnienie zamienione na wykluczenie z powodu zatrzymania ręką piłki zmierzającej w kierunku bramki.

Rzut karny dla Lechii Zielona Góra za zagranie ręką Samuela Kozlovsky'ego.
Żółtą kartkę otrzymał za niesportowe zachowanie.

Doliczona minuta.
Ostatnie szanse gospodarzy na doprowadzenie do remisu!
Gol! Strzelił Jakub Sypek. Asystował mu Said Hamulic.
Drużyna z Łodzi parła do przodu i nie czekała na konkurs rzutów karnych. W 115. minucie Widzew poprawił wynik na 3:2. Bohaterem dogrywki zostaje Jakub Sypek. Zmiennik zdecydował się na przeprowadzenie solowego ataku, i po wyprowadzeniu w pole dwóch przeciwników, pokonał Wojciecha Fabisiaka uderzeniem po ziemi.

Nieudana akcja indywidualna Jakuba Sypka. Zmiennik został zablokowany na linii pola karnego. Inna sprawa, że Widzew Łódź przeprowadza atak za atakiem, a gospodarze nie odpowiadają.
Wojciech Fabisiak interweniował spokojnie po strzale Huberta Sobola!
Podanie Jakuba Sypka do Saida Hamulicia, który miał olbrzymią szansę na strzelenie gola. Oddał jednak uderzenie niezdarnie i niecelnie. Trzeba to usprawiedliwić bolesnym urazem.
Said Hamulić niby gra, ale porusza się siłą woli.
Said Hamulić ponownie cierpi z powodu urazu i niewykluczone, że Widzew Łódź dokończy mecz w dziesięciu.
Miękkie podanie Frana Alvareza do Jakuba Łukowskiego, a ten miał bardzo dobrą szansę na odzyskanie prowadzenia dla Widzewa Łódź. Wojciech Fabisiak interweniował brawurowo i utrudnił do maksimum wykorzystanie okazji. Niezmiennie remis 2:2!
Wznowienie od bramki przyznane Wojciechowi Fabisiakowi.
Ponownie w ataku przyjezdni, ale gospodarze poradzili sobie z dośrodkowaniem Jakuba Sypka. Do kontrataku zbierał się Przemysław Mycan, którego Marek Hanousek zatrzymał faulem.
Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Hubert Sobol minął się z piłką. Było delikatne strącenie, ale obok bramki Wojciecha Fabisiaka. Mieli szczęście gospodarze, że nadal remisują z Widzewem Łódź.
Wstydliwy dla Widzewa Łódź remis 2:2 po 90 minutach. Prowadzili gospodarze, mieli zaliczkę przyjezdni, ale byli równie niezdarni w zarządzaniu wynikiem. Trwają przygotowania do rozpoczęcia dogrywki.
Żółtą kartkę otrzymał za faul taktyczny.


Doliczone cztery minuty.
Gol! Strzelił Przemyslaw Mycan. Asystował mu .
Gra przeniosła się na połowę Widzewa, a tam padła bramka na 2:2 w 88. minucie. Zmiennik Przemysław Mycan poradził sobie jak z dzieckiem z Mateuszem Żyro i główkował prosto do bramki po dośrodkowaniu Rafała Figiela z rzutu rożnego. Łodzianie zachowali się niezdarnie po zdobyciu prowadzenia i jest ponownie remis!



Żółtą kartkę otrzymał za ostre przewinienie.

Piłka przyznana gospodarzom po faulu. Rozegranie rzutu wolnego dość ciekawe, ale jednak powstrzymane przez Jana Krzywańskiego.
Lechia Zielona Góra jeszcze szuka sposobu na doprowadzenie do remisu. Na razie podniosła się wrzawa tylko raz, kiedy gospodarze domagali się przyznania im rzutu karnego. Nie było tam jednak mowy o odgwizdaniu zagrania ręką Mateusza Żyry.
Pozostał kwadrans do zakończenia podstawowego czasu w drugiej połowie.
Żółtą kartkę otrzymał za ostre przewinienie.


Gol! Strzelił Kamil Cybulski. Asystował mu Said Hamulic.
Zdobyta bramka odblokowała Widzew, który w 69. minucie jest na prowadzeniu 2:1 po odwróceniu wyniku. Ponownie przydał się Said Hamulić, który wyrasta na najważniejszego piłkarza meczu. Said Hamulić wygrał pojedynek fizyczny z obrońcą i dostarczył płaskie podanie Kamilowi Cybulskiemu. Strzelcowi pozostało już wkopać piłkę z bliska do bramki.


Gol! Strzelił Said Hamulic. Asystował mu Jakub Łukowski.
W 66. minucie Widzew Łódź doprowadził do remisu 1:1. Obrona z Zielonej Góry zaczęła rozsypywać się, a Said Hamulić pokonał strzałem głową Wojciecha Fabisiaka. Napastnik ustawił się między obrońcami i wykorzystał dośrodkowanie Jakuba Łukowskiego. Lechia musi zapomnieć o prowadzeniu.

Coraz więcej "mięsa" na trybunach. Nie przesądzamy, którego klubu kibice są coraz mocniej poddenerwowani, ale mamy swój typ.
63. minuta meczu i 63 procent posiadania piłki po stronie Widzewa Łódź.
Pojawiły się uderzenia w kierunku bramki Lechii Zielona Góra. Ich jakość woła jednak o pomstę do nieba. Imad Rondić trafił prosto w Wojciecha Fabisiaka, a Jakub Łukowski spudłował.



Krashnik Hajrizi chyba chce się doprosić od Sebastiana Jarzębaka drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartki. Pressuje również trener trzecioligowca, który na palcach wylicza faule obrońcy Widzewa Łódź.
W 51. minucie stojący za ogrodzeniem kibice gości po raz pierwszy zachęcili piłkarzy do ruszenia się okrzykiem "Widzew grać, k.... mać".
Po zmianach nie ma przyspieszenia ekstraklasowicza, a dwa ataki trzecioligowca. Zagranie Dawida Dębskiego było jednak bez pomyślunku i piłka poleciała prosto do Jana Krzywańskiego.
Daniel Myśliwiec nie czeka bezczynnie na dalszą katastrofę i w przerwie wprowadził trzech piłkarzy z ławki rezerwowych. Fran Alvarez, Jakub Łukowski i Samuel Kozlovsky zastąpili na boisku Noaha Diliberto, Hilary'ego Gonga oraz Luisa Silvę.



Jako pierwsi wrócili z szatni na boisko goście.
Coraz bliżej do wznowienia meczu.
Problemy ekstraklasowicza.
Lechia dowiozła wynik 1:0 do przerwy, a jej piłkarze zostali pożegnani brawami, kiedy schodzili do szatni. Z kolei Widzew zawodził, a kilka krótkich przyspieszeń to za mało, żeby wystawić mu wysoką notę.
Doliczone cztery minuty.

Nadspodziewanie dobra szansa na dołożenie drugiego gola po dośrodkowaniu Kuby Lizakowskiego. Piłka przeszła do Jakuba Kołodennego, który jakby nie spodziewał się i strącił ją poza bramkę Jana Krzywańskiego.
W 42. minucie była najlepsza szansa na wyrównanie w pierwszej połowie. Luis Silva podłączył się do ataku na lewej stronie boiska i płaskim podaniem uruchomił Imada Rondicia. Napastnik Widzewa oddał dwa strzały w jednej akcji, ale nie przebił się przez ofiarnie broniących gospodarzy.
Łodzianie próbują doprowadzić do remisu jeszcze w pierwszej połowie meczu, ale Wojciech Fabisiak nie ma nic innego do roboty niż pilnowanie dośrodkowań. Po ostatnim z nich Imad Rondić dotknął piłkę ręką.
Była już nawet bardzo dobra szansa na drugiego gola gospodarzy po dośrodkowaniu Mateusza Lisowskiego.
Gol! Strzelił .
Widzew rozpędzał się tak powoli, że na przebudzenie dostał kubeł zimnej wody od Lechii. W 32. minucie trzecioligowiec zdobył prowadzenie 1:0 strzałem Mateusza Lisowskiego z rzutu karnego. Pokonał on bez problemu Jana Krzywańskiego, którego prowokacje nie trafiły na podatny grunt. Jedenastka została przyznana Lechii po wideo weryfikacji, a Sebastian Jarzębak gwizdnął faul Kreshnika Hajriziego na Dawidzie Dębskim.


Będzie rzut karny dla Lechii Zielona Góra! Strzela Mateusz Lisowski.
Sebastian Jarzębak biegnie do monitora, także łodzianom robi się gorąco.
Jeszcze wideo weryfikacja.
Podniosła się wrzawa na trybunach w Zielonej Górze. Nie ma rzutu karnego, pomimo protestów, po starciu Kreshnika Hajriziego z Dawidem Dębskim. Trzecioligowiec musiał zadowolić się wywalczeniem wrzutu z autu na wysokości szesnastki.
Pierwsza połowa za półmetkiem. Nie oglądamy akcji zakończonych interesującymi strzałami celnymi. Wojciech Fabisiak i Jan Krzywański cały czas czekają na możliwość pokazania kunsztu między słupkami.
Już druga przerwa spowodowana urazem zawodnika Widzewa Łódź. Kreshnik Hajrizi i Imad Rondić sami zrobili sobie krzywdę.
Łodzianie przenieśli się prawie w komplecie na połowę trzecioligowca. Tylko Jan Krzywański został na własnej części boiska.
Sam początek meczu nie wyglądał zbyt obiecująco dla Widzewa, ale wraz z końcem pierwszego kwadransa zaczął przyspieszać. Noah Dilberto strzelił z kilkunastu metrów ponad poprzeczką, a poprawka po kilkudziesięciu sekundach Hilary'ego Gonga została zablokowana.
Żółtą kartkę otrzymał za faul w środku pola.

Początek meczu nie wygląda jakoś specjalnie obiecująco dla Widzewa Łódź. Na razie podopieczni Daniela Myśliwca nie zdominowali gospodarzy, a ich ataki kończą się spektakularnymi niepowodzeniami. Czasu jednak jeszcze dużo.
Dwóch zawodników Lechii Zielona Góra minęło się z piłką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Goście mieli możliwość odpowiedzenia kontratakiem, ale Said Hamulić robił to w ślimaczym tempie.
Za obiema drużynami premierowe ataki w meczu, ale bez efektu bramkowego. Lechia Zielona Góra w żółtych strojach z zielonymi elementami. Widzew Łódź gra na czerwono z białymi wstawkami. Tym samym nie ma żadnego problemu z rozpoznaniem zespołów na boisku. W Zielonej Górze jest delegacja kibiców z Łodzi, a zajęli miejsca za ogrodzeniem.
Piłkarze wyszli z szatni na boisko.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Ustawienie Widzewa Łódź.
W czwartek są obsadzane ostatnie wolne miejsca w najlepszej szesnastce Pucharu Polski. Widzew Łódź pojechał na mecz do województwa lubuskiego z trzecioligową Lechią Zielona Góra. W centralnej części rozgrywek Lechia zdążyła zwyciężyć z Concordią Elblag, a Widzew wyeliminował Elanę Toruń. Drużyna Daniela Myśliwca nie chce pozwolić gospodarzom na sprawienie niespodzianki.


Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi
Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi


- Puchar Polski 12.10.2024Siarka Tarnobrzeg2Wisła Kraków3
- Puchar Polski 29.10.2024Avia Świdnik1Ruch Chorzów3
- Puchar Polski 29.10.2024Odra Opole0Pogoń Szczecin1
- Puchar Polski 29.10.2024Kotwica Kołobrzeg0Puszcza Niepołomice1
- Puchar Polski 29.10.2024Olimpia Grudziądz3Resovia2
- Puchar Polski 29.10.2024Radomiak Radom0Śląsk Wrocław3
- Puchar Polski 30.10.2024Sandecja Nowy Sącz1Pogoń Grodzisk Mazowiecki0
- Puchar Polski 30.10.2024Lech II Poznań1Korona Kielce3
- Puchar Polski 30.10.2024Chojniczanka Chojnice0Jagiellonia Białystok3
- Puchar Polski 30.10.2024Wigry Suwałki2Polonia Warszawa3
- Puchar Polski 30.10.2024MKS Kluczbork0ŁKS Łódź1
- Puchar Polski 30.10.2024Unia Skierniewice2GKS Katowice1
- Puchar Polski 30.10.2024Arka Gdynia1Piast Gliwice3
- Puchar Polski 31.10.2024Warta Poznań0KGHM Zagłębie Lubin3
- Puchar Polski 31.10.2024Miedź Legnica1Legia Warszawa2