W 5. kolejce Ligi Narodów doszło do sensacji. W meczu Dywizji A Francja na własnym stadionie bezbramkowo zremisowała z Izraelem.

Nkunku starał się zaskoczyć bramkarza gości, jednak ponownie górą Peretz!

Trochę za późno obudzili się Francuzi. Strzał Thurama obronił Peretz.

Pogramy jeszcze przez 7 minut.

Francja przez niemal cały mecz miała przewagę, ale wiele wskazuje na to, że nie będzie to miało przełożenia na wynik.

Podział punktów w meczu to będzie duża niespodzianka. Zbliżamy się do końca potyczki.

Wchodzimy w decydujące minuty potyczki. Francja w ataku, ale próby gospodarze nie do końca mogą przekonywać.

Zaire-Emery zdołał uderzyć, Peretz jest już dobrze rozgrzany i skutecznie interweniował.

Francuzi mają coraz mniej czasu do zdobycia zwycięskiej bramki.

Kolejna próba uderzenia Camavingi. Piłka tym razem minęła bramkę strzeżoną przez Peretza.

Olise doszedł do uderzenia głową. Piłka jednak minęła bramkę w bezpiecznej odległości.

Niemal godzina gry za nami. Francuzi atakują, ale wydaje się, że gospodarze grają co najwyżej na przełożeniu numer dwa.

Izrael broni się coraz głębiej. Uderzenia Francuzów co chwilę blokują rywale. Czy to będzie ten moment, kiedy goście pozwolą się zaskoczyć?

Do dośrodkowania z rzutu rożnego doszedł Konate. Kolejny raz nie był w stanie uderzyć w światło bramki.

Francuzi uzyskali optyczną przewagę, ale cały czas nie są w stanie zaskoczyć nastawionych defensywnie gości.

Dogranie z rzutu wolnego, strzał oddał Konate. Piłka minęła bramkę.

Tymczasem na początku 2. części Maignan musiał zachować czujność. Zaskoczyć starał się go Abada.

Do przerwy bez goli. Swoje szanse mieli gospodarze, którzy jednak nie kwapili się do zdecydowanego natarcia.

Pogramy jeszcze przez 2 minuty.

Strzał Olise kolejny raz zablokował Shlomo. Po chwili uderzył Muani. W bramkę jednak nie trafił.

Zbliżamy się do przerwy. Nie zmienia się obraz gry. Gospodarze przy piłce, ale nie kwapią się do zdecydowanego natarcia.

Szybka odpowiedź Francuzów. Strzał Olise poszybował obok bramki Peretza.

Pierwsza okazja gości. Dogrywał Abu Fani, strzał oddał Schlomo, ale do szczęścia zawodnikowi z Izraela trochę zabrakło.

Wciąż jesteśmy świadkami pojedynczych zrywów zawodników, dodajmy sporadycznych. Wieje nudą z boiska.

Ponad dwa kwadranse za nami. Przed momentem nieudana próba gospodarzy dogrania piłki w pole karne. Izrael w ofensywie jak na razie nic nie zdziałał.

I ponownie mamy większy spokój na placu gry. Wydawało się, że Francuzi aktywniej poszukają trafienia. Tak się działo przez kilka minut.

Francja przeważa, goście czekają na swój moment do wyprowadzenia kontry. Póki co bezskutecznie.

I jeszcze jedna próba Trójkolorowych. Tym razem niecelnie uderzył Konate.

A teraz strzał Kante i bramkarz po raz kolejny na posterunku! Pachnie golem dla Francji!

Przyspieszyli grę gospodarze. Cały czas nie są jednak poważniej zagrozić gościom.

Ponad kwadrans za nami. Czekamy na pierwsze groźniejsze szanse. Więcej z gry mają Francuzi, ale niewiele z tego wynika.

Niewiele dzieje się na boisku. Piłkarze nie narzucają zbyt wysokiego tempa. Taki urok Ligi Narodów.

Abu Fani ostro zaatakowany przez Muaniego, Kartki nie ma, ale kolejny raz pobłażania nie będzie.

Zrobiło się groźnie w polu karnym gości. Uderzał Warren Zaire-Emery, piłkę zablokował Goldberg. Sporo szczęścia miał Izrael.

W pierwszych minutach piłkarzom brakuje koncentracji. Tym razem na spalonym złapany została Abada.

Od początku przy piłce Francuzi. Pierwsza próba gospodarzy jednak nie udana. Sędzia dostrzegł spalonego. Znalazł się na nim Muani.

Mecz poprowadzi Tobias Stieler (Niemcy).

To już przedostatnia kolejka Ligi Narodów. Francja w dywizji A w grupie 2. zajmują 2. miejsce, o punkt za Włochami. Izrael w czwartek może spaść do dywizji B.