Piłka w bramce Bruk-Betu Termaliki Nieciecza po strzale wprowadzonego z ławki rezerwowych Frederico Duarte. Nie ma gola z powodu wcześniejszego spalonego Angela Rodado.

Doliczone pięć minut.

Ostatnie ataki tego spotkania.

Biała Gwiazda na prowadzeniu. 1:0!

Druga połowa jest kompletnym rozczarowaniem w porównaniu z pierwszą. Sytuacje podbramkowe można policzyć na palcach jednej dłoni. Może nam coś jeszcze piłkarze zaproponują przed końcem spotkania. Liczymy na to.

Poziom meczu spadł, Bruk-Bet zaczął stawiać mocniejszy opór gospodarzom, a Biała Gwiazda zgasła.

Nieudana próba oddania strzału przez Łukasza Zwolińskiego po dośrodkowaniu Tamasa Kissa z rzutu rożnego.

Była żółta kartka dla Artema Putiwcewa.

Drużyna z Niecieczy stara się narzucić własne warunki grania. Po akcji Igora Strzałka był korner, jednak wykonywanie tych stałych fragmentów gry pozostawia dużo do życzenia.

Godzina meczu za drużynami, kwadrans po przerwie nieatrakcyjny.

Próba uruchomienia podaniem Tamasa Kissa. Na zabranie się w kierunku bramki Adriana Chovana nie pozwolił wślizgiem Artem Putiwcew.

Akcja indywidualna Morgana Fassbendera zakończona podaniem prostopadłym. Nie zorientował się Maciej Ambrosiewicz i piłka uciekła gościom pod nogi Patryka Letkiewicza.

Gra wznowiona po kilku minutach.

Dawno kibice nie zadymili, więc zrobili to po raz drugi. Te osoby mają bardzo dużo czasu.

Od razu dwie zmiany Marcina Brosza w przerwie, nie ma na co czekać.

Pomarańczowi mają co poprawiać w przerwie.

Pierwsza połowa okazała się bezbramkowa.

Przed końcem pierwszej połowy nie zmienił się diametralnie obraz spotkania. Bruk-Bet przypomniał o sobie tylko niecelnym strzałem Kacpra Karaska, a w 44. minucie Kamil Zapolnik sprawdził czujność Patryka Letkiewicza kopnięciem z kilkunastu metrów. Wisła marnowała lepsze sytuacje podbramkowe - po dośrodkowaniach z rzutów rożnych pudłowali Angel Rodado oraz Alan Uryga.

Doliczone trzy minuty.

Przerwa w grze spowodowana uderzeniem Macieja Ambrosiewicza w brzuch Łukasza Zwolińskiego. Nie potrwała ona długo i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Angel Rodado oddał niedokładne uderzenie.

Bardzo dynamicznie Karol Arys, który nie pozwala na zaognienie konfrontacji Igora Łasickiego z Kamilem Zapolnikiem. Inna sprawa, że sędzia robi z siebie bohatera, a powinien być chyba na drugim planie.

Nieśmiała odpowiedź Bruk-Betu w postaci niecelnego strzału Kacpra Karaska. Igor Łasicki co prawda przegrał pojedynek biegowy, ale później utrudnił przymierzenie.

Dośrodkowanie w kierunku Łukasza Zwolińskiego, jednak na przedpolu interweniował z powodzeniem Adrian Chovan. Całe zamieszanie zostało wyjaśnione przez Andrija Dombrowskyja.

W 31. minucie Tamas Kiss oddał dwa uderzenia i pierwszym trafił w Adriana Chovana, a drugim w słupek!

Już pół godziny grania za drużynami.

W 27. minucie było kolejne ostrzeżenie dla lidera. Akcja Łukasza Zwolińskiego i Angela Rodado zakończyła się strzałem tego pierwszego do bramki, ale Karol Arys nie mógł uznać trafienia innego szczecinianina z powodu spalonego.

Bruk-Bet nie gra zgodnie z zapowiedziami, czyli odważnie. Drużyna Marcina Brosza spędza czas na własnej połowie boiska i ma problem z zagrożeniem atakiem Patrykowi Letkiewiczowi. Niecieczanie mieli jeden korner po rajdzie Macieja Ambrosiewicza, ale płaskie dośrodkowanie było prostym łupem dla broniących Wiślaków.

Pierwsza połowa meczu za półmetkiem.

Gra wznowiona, a w ostatnich minutach warto było jeszcze odnotować nieco za wysokie uderzenie z dystansu Jamesa Igbekeme.

Przerwa w grze spowodowana urazem Adriana Chovana.

W 17. minucie Wisła miała pierwszą, ogromną szansę na gola. Nie popisał się Angel Rodado, który po podaniu Jesusa Alfaro przekombinował w sytuacji sam na sam z Adrianem Chovanem. Brawurowa interwencja bramkarza sprawiła, że Hiszpan pogubił się i nawet nie oddał strzału. Po zmarnowaniu szansy Angel Rodado wymownie złapał się za głowę.

Bezbramkowy kwadrans za zespołami.

Pierwsze, odważniejsze wyjście Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Akcja Macieja Ambrosiewicza pozwoliła wywalczył korner. Dośrodkowanie Igora Strzałka spod chorągiewki nie sprawiło poważnego problemu broniącym Wiślakom.

Karol Arys przywołał do siebie na moment Igora Łasickiego i udzielił upomnienia słownego po przewinieniu na Kamilu Zapolniku. Przyjezdni nie czaili się i dość żwawo wznowili granie od rzutu wolnego w centrum pola.

Karol Arys wznowił granie.

Gospodarze grają w czerwonych koszulkach, a do tego w białych spodenkach oraz getrach. Akcja Wiślaków została przeprowadzona na prawej stronie boiska, a łupem Bartosza Jarocha jest wrzut z autu na wysokości pola karnego lidera. Chętnie już byśmy to zobaczyli, ale z powodu zadymienia gra została wstrzymana.

Nie minęło dużo czasu i zostały odpalone race, które towarzyszyły kartoniadzie.

Zestawienie Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Ustawienie zespołu z Krakowa.

Sędzia: Karol Arys (Szczecin)

Więcej o zbliżającym się meczu.

Betclic I liga powraca. Duże wyzwanie przed Wisłą Kraków

W Krakowie zmierzą się przedstawiciele województwa małopolskiego w Betclic I lidze. Przed rozpoczęciem sezonu oba kluby były wymieniane w pierwszym szeregu kandydatów do awansu do PKO Ekstraklasy, a później tylko Bruk-Bet Termalica Nieciecza potwierdzał wysokie aspiracje. Podopieczni Marcina Brosza przyjechali na stadion Wisły jako lider. Z kolei Biała Gwiazda generalnie rozczarowywała i spędziła przerwę reprezentacyjną na 12. pozycji w lidze.