Koniec! Ogromne niezadowolenie na ławce Serbii. Anglicy w końcówce spotkania wyglądali fatalnie, broniąc się rozpaczliwie, ale dowieźli wynik z pierwszej połowy spotkania, gdy Jude Bellingham zachował się jak rasowy napastnik, zamykając akcję z prawej strony uderzeniem głową. Anglia liderem w swojej grupie z dwoma punktami przewagi nad Słowenią oraz Danią.

Wstrzymał świetną akcję Serbów na prawym skrzydle Birmancević. Szkoda tej ostatniej prawdopodobnie szansy na to, by stworzyć zagrożenie w polu karnym Anglii.

Szukają Anglicy tych szans, w których mogą dać się sfaulować. Właśnie teraz spojrzał na zegar Conor Gallagher, który przed momentem wymusił dla Anglików rzut wolny w środkowej strefie boiska.

Spotkanie potrwa o cztery minuty dłużej, to już ostatnie chwile, w których Serbia może wyrównać stan rywalizacji. Z perspektywy całego meczu, byłby to wynik najbardziej sprawiedliwy.

Zdecydował się na dalekie uderzenie Sergej Milinković-Savić, ale piłka uciekała od bramki Pickforda.

Wrzawa na trybunach z każdym kolejnym przechwytem Serbów. Anglicy całkowicie pogubieni, wyczekują końcowego gwizdka.

Ależ sytuacja dla Serbii. Znalazł miejsce przed polem karnym Dusan Vlahović i uderzył bez zastanowienia. Musiał interweniować Jordan Pickford, przenosząc piłkę palcami nad poprzeczką.

Obiecująco wyglądało to wprowadzenie piłki przez Strahinję Pavlovicia, ale zdecydowanie za bardzo "podpalił się" stoper reprezentacji Serbii i dośrodkował piłkę w pustą przestrzeń, gdzie spokojnie mogli przejąć ją Anglicy.

Poprzeczka po strzale Harry'ego Kane'a! Bardzo dobry drybling Jarroda Bowena, dośrodkowanie idealnie na głowę napastnika Bayernu Monachium, ale bramkarzowi Serbów pomogła odrobinę poprzeczka bramki.

Zdecydowanie za wolno grają Anglicy, brakuje szybszej wymiany podań, skutecznej gry na małej przestrzeni. A przecież Southgate ma na boisku zawodników bardzo dobrych technicznie, ze zmysłem do gry kombinacyjnej.

Pierwszy ofensywny zryw Anglików w ostatnich minutach, ale bez kłopotów najpierw piąstkował bramkarz Serbów, a następnie z łatwością złapał dośrodkowanie Bellinghama. Anglia wygląda jak zespół, który ma już w nogach niemal cały turniej, a to dopiero pierwsze spotkanie.

Świetnie wygląda Filip Mladenović. Dwukrotnie Serbia wrzucała przed momentem piłkę w pole karne, brakuje jedynie egzekutora w szesnastce.

Potencjalnego rzutu karnego nie ma, a więc gra jest kontynuowana. Serbowie w tym czasie dokonali istotnych zmian personalnych, na boisku pojawili się Dusan Tadić oraz Luka Jović.

Leży w polu karnym Aleksandar Mitrović, a to wszystko po bardzo groźnej akcji Serbów. Filip Mladenović przedarł się lewą stroną boiska, dograł w kierunku napastnika Al-Hilal, a ten w ostatniej chwili trącony przez Kierana Trippiera. Piłkę w ręce złapał Jordan Pickford, ale będzie to sprawdzał Daniele Orsato.

Celny strzał Alexandra-Arnolda! Piąstkował bramkarz reprezentacji Serbii i oddalone teraz zagrożenie ze strony podopiecznych trenera Dragana Stojkovicia.

Zdecydowanie lepiej prezentuje się obecnie reprezentacja Serbii. Anglicy zamknięci całą drużyną na własnej połowie.

Zaskoczyła teraz Serbia! Dusan Vlahović urwał się rywalowi z lewej strony pola karnego, wyłożył piłkę wzdłuż szesnastki na piątym metrze do wbiegającego Filipa Mladenovicia, ale piłka pechowo minęła byłego obrońcę Legii Warszawa.

Wymiana ciosów z obu stron. Najpierw próbował przedrzeć się Żivković, który ostatecznie piłkę stracił, a następnie osamotniony atakował Bukayo Saka. Piłka również za darmo oddana rywalom.

Serbowie nerwowo, oni chcieliby jak najszybciej złapać kontakt z rywalem i odrobić stratę, jednak Anglicy konsekwentni w odbiorze, robią to z łatwością.

Zawodnicy wracają po przerwie. Serbowie dokonają jeszcze jednej zmiany. Ivan Ilić zameldował się na murawie, a więc wzmocnienie środka pola po stronie dzisiejszych "gospodarzy".

Do przerwy Anglia skromnie prowadzi z Serbią 1:0 po golu Jude'a Bellinghama, dla którego było to 4. trafienie w reprezentacji. Druga część meczu już za kwadrans.

Ależ niebezpieczne dośrodkowanie Lukicia, które wywołało zamieszanie w szeregach Anglików. Niepewna interwencja Johna Stonesa sprawiła, że w końcówce pierwszej połowy swoją szansę z rzutu rożnego mieli jeszcze Serbowie.

Niezły pomysł Sasy Lukicia z miękkim dośrodkowaniem w pole karne, ale za plecy napastnika. Od bramki rozpoczął Jordan Pickford.

Doskonała akcja Bellinghama, który ostatecznie dał się sfaulować. Bawi się dzisiaj piłką reprezentant Anglii.

Zmarnowana sytuacja Serbów. Anglicy wyszli wyżej, zostawiając dużo miejsca po stracie swoim rywalom. Dusan Vlahović miał wszystko w swoich nogach, by poprowadzić akcję do końca, ale za łatwo stracił piłkę przed polem karnym Anglików.

Odważniej Serbia, większą liczbą zawodników na połowie Anglii. Dokładna wymiana podań ze strony graczy w czerwonych strojach, po której próbował dośrodkowywać piłkę w pole karne Żivković. Defensywa Anglików wciąż szczelna.

Rzut wolny w odległości około 30 metrów do bramki Rajkovicia. Długa narada wśród Anglików, ostatecznie do piłki podszedł Trent Alexander-Arnold, ale trafił zaledwie w mur.

Oglądaj mecze Euro 2024 - na TV, na smartfonie czy na komputerze [REKLAMA]

Fantastyczna kontra Anglików, po której Kyle Walker wyszedł niemal sam na sam z bramkarzem, ale zabrakło decyzji - strzelać czy podawać. Piłka obok słupka bramki Serbów.

Groźne dośrodkowanie w pole karne Serbii. Piłka minęła Harry'ego Kane'a, ale za jego plecami był Declan Rice, od którego futbolówka jedynie odbiła się i niekontrolowanie powędrowała obok bramki.

Ambitnie Serbowie rzucili się do pressingu, Aleksandar Mitrović nie zastanawiał się długo i od razu uderzał na bramkę Jordana Pickforda. Zabrakło niewiele, a piłka poszybowała obok słupka.

W posiadaniu piłki przez moment byli Serbowie, ale wysoki pressing Anglików sprawił, że błyskawicznie po odbiorze z piłką zabrał się Phil Foden. Akcję zamknął Trent Alexander-Arnold chcąc zaskoczyć bramkarza Serbów uderzeniem z dystansu, ale źle kopnął w piłkę i ta opuściła boisko.

Anglicy dominowali, szukali otwierającego podania do jednego z dwójki ofensywnych zawodników w środku i w końcu ta sztuka się udała. Po zdobyciu gola podopieczni Garetha Southgate'a ponownie przy piłce.

Ponownie Anglia na połowie swoich przeciwników. Próbował przedrzeć się prawą stroną Bukayo Saka, ale znakomicie na razie radzi sobie z nim Filip Kostić.

Piłka wrzucona z lewej strony przez Filipa Kosticia wyraźnie minęła wyskakującego do główki Dusana Vlahovicia. Przed nami krótki fragment, w którym to Serbowie wymieniają między sobą podania.

Od razu podjął decyzję o strzale Phil Foden, ale w piłkę czysto nie trafił. Od bramki rozpocznie Predrag Rajković.

Niezbyt dokładne dośrodkowanie Trenta Alexandra-Arnolda. Piłka wybita poza szesnastkę Serbii i od nowa rozpoczynają budowanie ataku podopieczni Garetha Southgate'a.

Próbują prawą stroną Anglicy, Phil Foden przemieszcza się dosłownie na całej szerokości boiska, biorąc na siebie odpowiedzialność za rozegranie tego ataku. Faulowany na skrzydle Bukayo Saka i zawodnicy w białych trykotach za moment rozpoczną od rzutu wolnego.

Rozpoczynają błyskawicznie "Synowie Albionu", chcąc od razu przetransportować piłkę w okolice pola karnego Serbów.

Pora na hymny obu państw, a zaraz po nich przywitanie obu zespołów. Dzisiejsze zawody poprowadzi sędzia Daniele Orsato.

Zawodnicy obu reprezentacji są już w tunelu i za moment wyjdą na murawę stadionu w Gelsenkirchen.

Harry Kane rozegra dziś swoje 92. spotkanie w reprezentacji Anglii. Napastnik Bayernu Monachium ma na ten moment najwięcej występów wśród aktualnych kadrowiczów. Czy tego wieczoru poprawi swój dorobek bramkowy? Przypomnijmy, że 30-latek zdobył dla kadry aż 63 gole.

W spotkaniach towarzyskich Gareth Southgate ani razu nie skorzystał z Jude'a Bellinghama. Dziś gwiazda reprezentacji Anglii melduje się w wyjściowej jedenastce tuż za plecami Harry'ego Kane'a. Trzeba przyznać, że ofensywny kwartet "Synów Albionu" wygląda imponująco, gdy dołożymy do tego obu skrzydłowych - Phila Fodena oraz Bukayo Sakę. Defensywa Serbów może mieć tego wieczoru sporo pracy.

Pora na ostatnie niedzielne spotkanie w ramach Euro 2024. Serbowie zmierzą się z Anglikami, a stawką dzisiejszego meczu będą bardzo ważne trzy punkty w kontekście awansu do fazy pucharowej.