I znowu Albania. Ależ tu się dzieje. Gjasula strzelał zza pola karnego, ale został zablokowany.

Potężnie zamieszanie w polu karnym Chorwatów. Kapitalną szansę miał Daku, ale najpierw został zablokowany, a po chwili zbyt wysoko uniósł nogę przy próbie dobitki.

Pewnie pogramy trochę dłużej, bo Livaković potrzebował interwencji sztabu medycznego i przez kilkadziesiąt sekund gra była przerwana.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

Livaković ratuje Chorwację! Kapitalna akcja Albanii, potężnie zza pola karnego strzelał Hoxha, ale jeszcze lepiej broni Livaković. Dobijał jeszcze Daku, natomiast był na spalonym.

Modrić... dobry strzał z dystansu i piłka przeleciała minimalnie obok bramki.

Na spalonym złapany Seferi. Albania w drugiej połowie jest totalnie bezradna w ofensywie.

Albańczycy nie są w stanie wyprowadzić nawet pół kontrataku.

Totalnie rozbity zespół Albanii. Chorwacja panuje nad wydarzeniami na boisku.

Albania czeka na swoją szansę po kontrataku. Broni się dość głęboko.

Dobra wrzutka Perisicia. Zawahał się Djimsiti, chyba trochę odpuścił walkę w powietrzu i Pasalić strzelił nad bramką.

Kontratak Albanii. Trochę zbyt mała liczba piłkarzy uczestniczyła w tej akcji, więc Bajrami decydował się na samodzielne wykończenie i strzelił wyraźnie obok bramki.

Sędzia przerywa grę, bo jakieś problemy zdrowotne ma Sutalo.

Tymczasem Albania. Asllani próbował zaskoczyć Livakovicia strzałem zza pola karnego, ale ten spokojnie złapał piłkę.

Zdecydowanie lepszą wersję Chorwacji oglądamy w drugiej połowie. Tylko co z tego? Strakosha dalej jest niepokonany.

Kolejna próba Chorwatów z dystansu. Tym razem uderzał Perisić, był rykoszet i Strakosha broni.

Ramadani ofiarnie zablokował mocne uderzenie Modricia zza pola karnego. Zwija się z bólu reprezentant Albanii.

Kolejna centra Juranovicia. Idealna. Petković strzelał z pięciu metrów, ale trafił w plecy obrońcy.

Problemy Albańczyków. Chorwacja zdecydowanie przeważa w drugiej połowie.

Miękka centra Perisicia w kierunku dalszego słupka. Sucić wygrał walkę w powietrzu, lecz strzelił niecelnie.

Soczysty strzał Kovacicia z dystansu. Był lekki rykoszet, ale to nie zmyliło Strakoshy. Kolejna pewna interwencja.

Świetne dośrodkowanie Juranovicia z prawej flanki. Pasalić miał miejsce w polu karnym, ale - nie wiedzieć czemu - nie decydował się na uderzenie głową, a strącenie piłki. I nic z tego nie wyszło.

Po chwili mieliśmy jeszcze wrzutkę z bocznej strefy, po której na dalszym słupku odnalazł się Pasalić, lecz strzelił niecelnie.

Wreszcie szansa dla Chorwacji! Pograli szybciej i od razu zrobiło się groźniej. Sucić oddał mocny strzał z pola karnego, ale Strakosha broni!

Chorwaci nie schodzą z połowy rywala na początku drugiej połowy, natomiast nie przekłada się to na stwarzane sytuacje.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Szansa dla Albanii! Najpierw zablokowany przed polem karnym został Asani, a po chwili Manaj strzelił za lekko z kilku metrów. Livaković broni!

Sędzia dolicza minimum jedną minutę.

Chorwacja bije głową w mur. A tu zaraz koniec pierwszej połowy.

Kramarić wrzucał z prawej strony, ale Majer strzelił obok bramki.

Tymczasem Albania cały czas gra swoje. Tu jest konsekwencja od pierwszych minut, nic się nie zmienia.

Celny strzał Chorwatów, ale to tyle z pozytywów. Brozović uderzył dość lekko z dystansu i Strakosha broni bez problemów.

Rzut wolny dla Chorwacji. Wrzucał Modrić, ale pewnie piąstkował piłkę na przedpolu Strakosha.

Nabijają statystyki Chorwacji. Podania w prawo, w lewo. W środku boiska wszystko wygląda dobrze, ale później jest zero pomysłu.

Lekko ponad pół godziny za nami. Póki co ten mecz ma sensacyjny przebieg, bo Chorwacja nie ma absolutnie żadnej kontroli nad tym, co dzieje się na boisku. Modrić wygląda jak debiutant, którego zjadła presja.

Hysaj... źle trafił w piłkę na szesnastym metrze i uderzył niecelnie.

Ani chwili spokoju nie mają Chorwacji. Coraz mniej przestaje dziwić, że Polska miała aż tak duże problemy z Albanią w eliminacjach.

Świetne dośrodkowanie Majera z prawej strony. Petković powalczył w powietrzu, jednak uderzył wyraźnie nad bramką.

Oglądaj mecze EURO 2024 - na TV, na smartfonie czy na komputerze [REKLAMA]

Niewiele wynika z optycznej przewagi Chorwatów. Drużyna Albanii bardzo dobrze się broni.

Akcja Chorwacji lewą stroną. Nieźle to wyglądało, na koniec Perisić wbiegł w pole karne, ale Strakosha przeczytał go jak otwartą książkę i bez problemu złapał piłkę po centrze.

Kovacić próbował strzelać z dystansu, ale został zablokowany. Po chwili poprawiał Brozović... niecelnie.

Teraz była akcja lewą stroną zakończona nawet niezłym dośrodkowaniem Perisicia, ale Djimsiti wybił piłkę i nie pozwolił na strzał.

Na razie Chorwacja jeszcze bez żadnej klarownej sytuacji. Nie było nawet strzału w kierunku bramki Strakoshy.

Piłka wybita przed pole karne, składał się do strzału z powietrza Hysaj, jednak w porę zablokował go Kramarić.

Bajrami strzelał kąśliwie przy bliższym słupku. Niewiele zabrakło, tylko rzut rożny.

Ruszali do kontrataku Albańczycy. Asllani się rozpędzał, ale sprytnie faulował go Gvardiol. Dość pobłażliwy był w tej sytuacji sędzia, bo to spokojnie mogło skończyć się kartką.

Chorwaci w ataku pozycyjnym, natomiast są to podania głównie w poprzek boiska.

Na trybunach mamy totalne szaleństwo. Kibice z Albanii dają popis.

Dłuższa akcja Chorwacji. W końcowej fazie Modrić przedostał się w pole karne, ale jego podanie nie dotarło do celu.

Bardzo nerwowo w defensywie Albańczycy. To jest rozpaczliwe wybijanie piłki.

Wreszcie obraz gry trochę się zmienia. Chorwacja powoli zaczyna dominować.

Tymczasem rzut rożny dla Chorwatów. Zagrali go na krótko, płasko dośrodkowywał Juranović, ale rywale bez problemu wybili piłkę.

Już dwie straty Modricia przy próbie podania fałszem. Gwiazdor Realu Madryt rozkłada ręce, domaga się większej aktywności ze strony kolegów.

Na początku dość nieoczekiwanie to Albańczycy dłużej utrzymują się przy piłce.

Mecz jest rozgrywany w Hamburgu, czyli tam, gdzie Polska rywalizowała z Holandią.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko. Przed nami hymny!

Dla jednych i drugich jest to mecz o wszystko. W pierwszej kolejce Chorwacja i Albania solidarnie przegrały swoje spotkania.

Oglądaj mecze EURO 2024 - na TV, na smartfonie czy na komputerze [REKLAMA]