Najlepsze podsumowanie gry Rakowa. Sonny Kittel fatalnie myli się w doskonałej sytuacji. Osiem metrów, przed nim tylko bramkarz i strzał niecelny.

Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

Wrzutka z lewej strony, ale niestety Piasecki strzela nad bramką.

Sporo ryzykował Berggren. Zaatakował wślizgiem, ale udało mu się wybić piłkę spod nóg Muriela w polu karnym. Było bardzo blisko przewinienia.

Przewrócił się w polu karnym Cebula, ale nie ma mowy o faulu. Tylko rzut rożny dla Rakowa.

Strzał głową De Ketelaere i broni Kovacević. Trzeba uważać.

Fatalnie pudłuje Crnac z kilkunastu metrów. Dostał idealne podanie od Piaseckiego i strzelił nad bramką. Koszmar trwa.

Ciekawe, bo Atalanta chyba wymieni bramkarza.

Cebula strzela minimalnie obok słupka po indywidualnej akcji. Blisko, bardzo blisko gola Raków.

Blisko gola na 1:3. Carnesecchi świetnie broni jednak strzał głową Zwolińskiego!

Bonfanti taktycznie faulował Zwolińskiego po przegranym pojedynku w środku boiska.

Nie można oglądać się na Sporting, trzeba zaatakować. W Lizbonie było blisko czwartego gola, natomiast dobrze byłoby samemu coś strzelić.

Adnan Kovacević znowu podał do rywala, ale nie wykorzystał tego Holm i strzelił nad poprzeczką z szesnastu metrów.

Kolejna świetna akcja Berggrena. Podanie do Crnaca, ten zagrywał płasko wzdłuż piątego metra, lecz Zwoliński strzelił za lekko i Carnesecchi zdążył z interwencją.

Chciał się zrehabilitować Jean Carlos. Dośrodkowanie w pole karne, ale Zwoliński nie doszedł do piłki. Był schowany za obrońcą.

Sporting 3:0!

Optyczna przewaga Rakowa, ale niewiele z tego wynika. To jest zbyt wolna gra, by zaskoczyć dobrze zorganizowanych w defensywie gości.

Tudor uratował sytuację i w ostatniej chwili wybił piłkę w aut spod nóg szarżującego Muriela.

Nie będzie rzutu karnego.

Częstochowianie protestują. Ich zdaniem rywal blokował to ręką.

Szansa dla Rakowa! Berggren doskonale podał w pole karne, później Crnac wszedł w drybling, ograł rywala, ale jego strzał został zablokowany!

Sporting strzela na 2:0! Rosną szanse Rakowa.

Pół godziny do końca. Jeśli coś się zmieniło w grze Rakowa, to tylko na gorsze.

Bardzo dobry strzał Miranczuka z dystansu. Piłka przeleciała tuż obok słupka. Raków śpi w obronie.

Problemy zdrowotne Berggrena. Sędzia przerwał grę.

Dobry odbiór Berggrena, podanie w pole karne do Zwolińskiego, ale ten kolejny raz nie zachował się najlepiej i stracił piłkę.

Dłuższe podanie w kierunku Plavsicia. Wydawało się, że może coś z tego być, lecz Carnesecchi idealnie czytał grę i złapał piłkę w narożniku pola karnego.

Odbiór Jeana Carlosa, była szansa do kontry, ale jednak sędziowie dopatrzyli się faulu i przerwali grę.

Miranczuk bez problemu utrzymał się przy piłce przed polem karnym Rakowa. Nic sobie nie robił z obecności rywali, ale strzelił nad bramką.

Kolejne podanie Koczerhina w poprzek boiska. Oczywiście do rywala.

Nowak wyprowadzał kontrę i podał piłkę do przeciwnika. Może nie wie, że Raków nie gra w białych strojach? Fatalnie wygląda mistrz Polski w tym meczu.

Miranczuk! Co za podanie. Idealnie dograł piłkę w pole karne do Muriela, ale zawiodło przyjęcie. Futbolówka odskoczyła i zdążył z interwencją Vladan.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko. Gorzej już chyba być nie może. Tu każdy gol będzie na wagę złota.

Yeboah... dobre uderzenie zza pola karnego, ale piłka przeleciała obok słupka.

Dośrodkowanie Plavsicia, minimalnie niedokładne i Zwoliński został uprzedzony przez bramkarza gości.

Sędzia dolicza minimum jedną minutę.

Sporo szczęścia miał teraz Raków. Holm był niepilnowany w polu karnym, składał się do strzału z woleja, ale nie trafił w piłkę.

Dośrodkowanie Nowaka z rzutu rożnego, ale piłka po zetknięciu się z głową Jeana Carlosa przeleciała wyraźnie obok słupka. Nie nazywajmy tego strzałem.

Holm faulował Plavsicia. Trzeba na niego grać, ma już kartkę.

Sporting 1:0. Jeszcze trzy, jeszcze trzy!

W takim meczu wychodzą indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników. Atalanta gra na jeden, dwa kontakty. Raków... cóż, zawodnicy holują piłkę i nic z tego nie wynika.

Raków ma szanse, żeby awansować dalej nawet mimo przegranej, ale Sturm Graz musiałby stracić o dwa gole więcej w meczu ze Sportingiem. Na to się nie zanosi, na razie w Lizbonie 0:0.

Berggren ruszył indywidualnie środkiem. Wszystko wyglądało dobrze, wypracował sobie miejsce przed polem karnym, ale uderzył nad bramką. Zabrakło niewiele.

Błędy techniczne w zespole gości. Faulowany Zwoliński i kartka dla Holma, który atakował na wślizgu.

Kontratak Rakowa, ale Yeboah nie miał szans dobiec do piłki przed rywalem po podaniu Nowaka. Brakuje precyzji w grze Rakowa.

Koczerhin podał piłkę pod nogi rywala i Atalanta ruszyła z kontrą. Na szczęście strzał Miranczuka z 18 metrów został zablokowany. Uratował to Tudor.

Carnesecchi zawahał się przy wyjściu na przedpole i wypuścił piłkę z rąk. Mógł to wykorzystać Berggren, ale jego strzał został zablokowany.

Korner dla gości. Atalanta na razie ma to spotkanie pod kontrolą.

De Ketelaere ładnym podaniem znalazł w polu karnym Muriela. Ten przyjęciem chciał wypracować sobie sytuację do strzału, ale trochę uciekła mu piłka.

Na krótko rozegrany rzut wolny przez Raków, lecz dośrodkowanie Tudora było bardzo niedokładne.

Kolejna prosta strata Rakowa w środku pola. Adopo od razu szukał prostopadłego podania w stronę Muriela. Na szczęście zagrywał zbyt mocno.

Bardzo wolna gra mistrza Polski. Nie ma żadnego elementu zaskoczenia, zbyt małą liczbę zawodników angażują w akcje ofensywne.

Berggren bardzo nerwowo. Chciał podawać chyba w kierunku Nowaka, ale wyszło tak, że piłka padła łupem bramkarza gości.

Akcja Rakowa prawym skrzydłem. Wszystko wyglądało dobrze, ale tylko do momentu dośrodkowania Jeana Carlosa. To było po prostu fatalne, piłka poza boiskiem.

Pogubił się Raków. Atalanta po strzelonym golu w zasadzie nie oddaje piłki. Nie tak to miało wyglądać.

Póki co Raków wygląda dobrze. Przede wszystkim odcina od podań tych najbardziej znanych piłkarzy Atalanty w linii ataku.

Raków miał rzut rożny, ale nic z tego nie wyszło. Po dośrodkowaniu Nowaka piłka została wybita, a później trochę przekombinowali częstochowianie.

Jeszcze ucierpiał w tej sytuacji Nowak. Sędziowie nie dopatrzyli się tam jednak żadnego faulu.

Szybka akcja Rakowa prawą stroną. Yeboah do Jeana Carlosa, ten podawał płasko w pole karne, ale Nowak został w ostatniej chwili zablokowany przez rywala.

Na razie dość spokojne tempo tego spotkania.

Murawa w Sosnowcu była wymieniona. Nie jest idealnie, ale na pewno lepiej niż przy okazji dwóch poprzednich meczów.

Słabe zachowanie Tudora. Zawahał się i wbiegł przed niego Muriel. Było bardzo groźnie, ale napastnik Atalanty nie zdołał dziubnąć sobie piłki obok Kovacevicia. Miałby wtedy przed sobą pustą bramkę.

Raków miał okazję do kontry, jednak Koczerhin podawał niedokładnie w kierunku Zwolińskiego.

Zwoliński nacisnął agresywnie stopera Atalanty, ale faulował. Szkoda, bo była szansa odebrać piłkę tuż przed polem karnym.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Trwa rozgrzewka obu drużyn.

Jeden i drugi trener w dobrym nastroju przed meczem.