Doliczone pięć minut.

Szanse na gole po obu stronach stadionu. Nie wykorzystali ich Alberto Dossena, a także wprowadzeni z ławki rezerwowych gospodarzy napastnicy Dusan Vlahović oraz Arkadiusz Milik.

Cagliari zaczyna mieć dużo szczęścia, że pozostaje bezbramkowo. Federico Chiesa nie wykorzystał okazji do pokonania Simona Scuffeta po dośrodkowaniu Filipa Kosticia. Po chwili była jeszcze szansa na gola z rzutu rożnego, jednak Federico Gatti nie przymierzył swoim uderzeniem po wrzutce.

Bianconeri powrócili na boisko z nowymi pomysłami na atakowanie. W 50. minucie Federico Chiesa miał możliwość wpakowania piłki do bramki Cagliari. Jego uderzenie z powietrza przeleciało ponad poprzeczką i było tylko kolejnym ostrzeżeniem dla zespołu z Sardynii.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Pierwsza połowa była bezbramkowa.

W 43. minucie po raz pierwszy mocno zapachniało prowadzeniem Bianconerich. Moise Kean przeprowadził niebezpieczny atak wspólnie z Westonem McKennim, po czym Amerykanin próbował przymierzyć lewą stopą do bramki Simona Scuffeta. W ostatnim momencie okazało się, że piłka przeturlała się obok słupka, choć część kibiców poderwała się z miejsc na trybunach.

Akcja za akcję z obu stron stadionu w Turynie. Pozostało już jednak tylko pięć minut podstawowego czasu w pierwszej połowie przed jej zakończeniem.

Nieudane wykonanie rzutu rożnego przez podopiecznych Massimiliano Allegrego. Bardzo dużo stałych fragmentów gry oglądaliśmy w pierwszej połowie spotkania.

Jeszcze pozostało obu zespołom trochę czasu na poprawienie bezbramkowego wyniku w pierwszej połowie spotkania. Andrea Cambiasso dostał podanie od Moisego Keana, jednak nie przyłożył się do wykonania uderzenia.

Daniele Rugani starał się oddać uderzenie do bramki przeciwnika po dośrodkowaniu Federico Chiesy z rzutu wolnego. Piłkarze Cagliari Calcio skutecznie utrudnili zadanie doświadczonemu zawodnikowi Bianconerich.

Juventus miał problem ze zdominowaniem przeciwnika, który grał solidnie w obronie. Od czasu do czasu podnosiła się temperatura w pobliżu bramki Simona Scuffeta, ale golkiper Cagliari nie musiał dokonywać akrobacji między słupkami. Goście nie pozwalali na otwarcie wyniku czy to Federico Chiesie, czy to Moise Keanowi.

Ponownie przerwana gra z powodu przewinienia. Raz po raz pauzy i nie pomaga to obu zespołom w złapaniu wysokiego rytmu.

Edoardo Goldaniga jest w pełni sił i mógł odpowiedzieć po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem do bramki. Zabrakło dokładności obrońcy Cagliari Calcio.

Piłkarze Cagliari Calcio domagali się przyznania żółtej kartki Federico Chiesie za ostre zaatakowanie Edoardo Goldanigi. Na razie prowadzący spotkanie arbiter nie wyciągnął kartonika z kieszonki. Następne takie zagranie reprezentanta Włoch może jednak mieć poważniejsze konsekwencje.

Wymiana podań zawodników Juventusu z wykorzystaniem Daniele Ruganiego. Połapali się w tym wszystkim przyjezdni i w ostatnim momencie nie pozwolili na oddanie uderzenia żadnemu z Bianconerich.

Federico Chiesa na początek wywalczył wznowienie od rzutu wolnego na połowie Cagliari Calcio, a następnie sam zabrał się do wykonania stałego fragmentu gry. Piłka nie została kopnięta idealnie, przez co poleciała ponad poprzeczką w bramce Simona Scuffeta.

Bezbramkowy kwadrans meczu za drużynami.

Cagliari Calcio gra coraz bardziej odważnie na stadionie Juventusu. Ostatnia akcja podopiecznych Claudio Ranierego zapowiadała się interesująco i została zakończona dopiero przez Bremera. Obrońca, rodem z Brazylli, musiał zaryzykować w obronie.

Na początku meczu nie widać zasadniczej przewagi zawodników Juventusu. Owszem, gospodarze są na połowie boiska należącej do podopiecznych Claudio Ranierego, jednak jeszcze nie zagrozili mocno ich bramce.

Sędzia: Marco Piccinini

W sobotę przeciwnikiem Juventusu będzie rozpędzający się beniaminek z Cagliari. Drużyna z Sardynii długo czekała na jakiekolwiek zwycięstwo po powrocie do włoskiej elity, ale kiedy już przełamała się, poszła za uderzeniem. Z kolei Stara Dama stara się niezmiennie naciskać na Inter Mediolan w rywalizacji o mistrzostwo Włoch.