Sędzia dolicza minimum 1 minutę.

Lechia spokojnie rozgrywa piłkę. Goście nawet nie udają, że zależy im na strzeleniu gola honorowego.

Pierwsza połowa rozbudziła emocje, druga jest po prostu bardzo słaba.

Lechia dalej przeważa, jednak nie potrafi strzelić kolejnego gola. Tak naprawdę Pindroch nie ma wiele pracy w drugiej połowie.

Sarnawśkyj mógł się pokazać. Zachował czujność po mocnym strzale Łyszczarza z dystansu i odbił piłkę.

I kolejna szansa dla Lechii. Wrzucał Kapić i Chindris nie trafił w bramkę z czterech metrów.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelał z ostrego kąta Olsson, ale Pindroch przypilnował bliższego słupka.

Idealną sytuację kilka metrów przed bramką miał Mena, ale fatalnie skiksował i pozbawił asysty Kapicia.

Czas leci, a na boisku jak nic się nie działo, tak nadal nic się nie dzieje. Lechia chyba zadowolona z wysokiego prowadzenia, a Resovia nie za bardzo potrafi coś zrobić.

Neugebauer potrzebuje pomocy medycznej, ucierpiał w jednym ze starć.

Pół godziny do końca. Czekamy na choć odrobinę emocji w drugiej połowie.

Chłań niecelnym uderzeniem z ostrego kąta zakończył kontrę Lechii.

Sarnawśkyj pewnie broni po płaskim strzale Łyszczarza.

Chaos na boisku. Z jednej i drugiej strony.

Dwa kiepskie dośrodkowania Neugebauera. Pierwsze za niskie, drugie za wysokie. Cenny ten początek drugiej połowy.

Bezmyślny faul Żelizki w środku boiska i to kolejny zawodnik ukarany żółtą kartką.

Mikulec zapędził się na połowę przeciwnika i oddał strzał zza pola karnego, ale po rykoszecie piłka przeleciała obok bramki.

Resovia ruszyła nieco odważniej, choć na razie nic z tego nie wynika.

Chłań z łatwością ograł na skrzydle Mikulca i ten ratował się faulem taktycznym. Kartka.

Gramy!

Trzy zmiany w zespole Resovii.

Zawodnicy wracają na boisko.

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

I pierwsza dziś groźna sytuacja gości! Mazek ładnie uderzył zza pola karnego i Sarnawśkyj z trudem interweniował!

Żelizko pokusił się o uderzenie z dystansu. Pindroch w niegroźnej sytuacji wypuścił piłkę z rąk, ale po chwili się poprawił.

Słabszy fragment spotkania. Lechia jakby trochę odpuściła.

Adamski strzelał z dystansu. Słabiutko. Zablokowany.

Wrzutka na aferę w pole karne Lechii. Nie wyszedł ten stały fragment ekipie gości.

A teraz Bobcek z powietrza obok bramki.

Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Bobcka, ale nie potrafił strzelić gola z dwóch metrów. Po chwili Piła nie wykorzystał dobrej okazji.

Lechia nie zamierza odpuszczać. Kibice krzyczą i domagają się kolejnych bramek.

Pół godziny za nami. Na razie Resovia jest jedynie tłem dla Lechii.

Tym razem Neugebauer odpalił rakietę z dystansu. Końcówkami palców Pindroch wybija piłkę poza boisko.

Bobcek strzelał z narożnika pola karnego i tym razem pewnie broni Pindroch.

Kolejna akcja Lechii. Podłączył się Piła, umiejętnie wycofał piłkę do Kapicia, ale ten został zablokowany i po rykoszecie futbolówka przeleciała tuż obok bramki.

Piła szybko zaczął kontrę Lechii, jednak później Chłań popsuł to i zbyt mocno zagrywał do Bobcka. Resovia pogubiona.

Resovia jak na razie ma problemy z kreowaniem sytuacji, ale tego akurat można było się spodziewać. Grają kandydat do awansu z drużyną, która walczy o utrzymanie.

Gdańszczanie ruszyli z kontrą, ale podanie do Bobcka okazało się trochę za mocne. Dobrze czytał grę Pindroch i był szybszy przy piłce. W dodatku faulował go napastnik Lechii.

Póki co Lechia ma olbrzymią przewagę.

Ależ teraz zabawił się Mena. Niemiłosiernie kiwał obrońcę Resovii przy linii końcowej. Ostatecznie tylko korner. Za długo zwlekał z podaniem.

Nieudane dośrodkowanie i piłkę wybija Lechia.

Jedna z pierwszych akcji gości i jest rzut rożny.

Długo nie trzeba było czekać. Lechia bardzo szybko przeszła do konkretów. Teraz Resovia jest pod ścianą, bo musi odważniej zaatakować.

Już dwie akcje Lechii skrzydłami. Najpierw z lewej strony zatrzymany został Piła, gospodarze kontynuowali akcję, ale Pindroch złapał piłkę po dośrodkowaniu Meny.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Zawodnicy rozpoczęli rozgrzewkę.