Duża niespodzianka w Zabrzu. Górnik zasłużenie pokonał mistrza Polski Raków Częstochowa 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobywał Daisuke Yokota, dla gości Ante Crnac.

Sędzia doliczył 5 minut do 2. połowy.

Z dystansu uderzył Yeboah, Bielica błędu nie popełnił i piłkę złapał.

Zamieszanie pod bramką Górnika, kilka uderzeń zostało zablokowanych. Kolejne było niecelne.

Zabrzanie zwalniają tempo gry. Raków bezradny, bez ikry. Bez... niczego.

Odliczamy. Już tylko kwadrans pozostał Rakowowi. Na razie nic nie wskazuje na to, aby coś się miało zmienić w meczu. To jest jednak piłka nożna!

Kolejny raz w dobrej sytuacji goście, ale Tudor zamiar uderzać jeszcze podawał. Dziwne decyzje częstochowian.

Nowak w polu karnym do Yeobaha, ten jednak został zablokowany. Będzie rzut rożny.

Raków nie jest w stanie wykreować sobie okazji na złapanie kontaktu. Zabrzanie nie muszą się zbyt wiele wysilać, aby utrzymywać prowadzenie.

Już niewiele ok. dwa kwadranse ma Raków na zmianę swojej sytuacji. Mistrzowie Polski jak na razie niewiele zrobili.

Płyną minuty, tempo gry dość wolne. Raków nie przypomina siebie z poprzednich meczów. Coraz bliżej niespodzianki.

Atak pozycyjny Rakowa. Wszystko dzieje się daleko od pola karnego Górnika Zabrze.

Przepychanki na murawie. Częstochowianie marzyli o rzucie karnym. Nerwowo zareagowali gospodarze.

Mocny strzał prawą nogą Koczerhina z ok. 18 metrów. Jednak obok bramki zabrzan.

Spokojny początek 2. połowy. Raków nie rzucił się na zabrzan, a powinien mieć ku temu powody.

Niespodzianka w Zabrzu. Górnik prowadzi z Rakowem 2:0.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Dobra kontra zabrzan, Yokota powinien uderzać, podawał do rywala i szansa na gola przepadła.

Z prawej strony dośrodkował Racovitan, Bielica skutecznie wypiąstkował piłkę.

Sędzia Musiał zderzył się z Rasakiem, po chwili nie przyznał gościom przywileju korzyści. Nie jest to dobry występ arbitra z Krakowa.

Raków wciąż dość chaotyczny. Taka sytuacja odpowiada zabrzanom. Przerwa coraz bliżej.

Zabrzanie mają pretensje do sędziego Musiała. Przypomnijmy, że przed laty arbiter w momencie, kiedy Tomasz Podgórski (Piast) złamał nogę Gaborowi Strace (Ruch) nie odgwizdał nawet faulu! Dlatego brak kartki w tej sytuacji nie dziwi.

Ostre starcie Tudora z Janżą. Będzie konieczna zmiana. Zawodnik gospodarzy zejdzie z boiska.

Czyż uderzył z ostrego kąta niecelnie. Dodatkowo był na spalonym.

Kittel dośrodkował z rzutu wolnego, Kovacevicia w ostatnim momencie uprzedził obrońca.

Raków trochę przespał początek meczu i musi się szybko obudzić.

Bez wiary w powodzenie wyglądają ataki Rakowa. Konkretniejszy jest Górnik Zabrze, który jak na razie wygląda na świeższy zespół.

Groźne dogranie w pole karne zabrzan. Nie miał jednak kto zamknąć dośrodkowania.

Górnik po objęciu prowadzenia czeka na Raków, ale częstochowianie niewiele potrafią zdziałać w ofensywie.

Częstochowianie atakują, Raków stara się szybko odpowiedzieć po stracie gola.

Raków dyktuje warunki gry, Górnik nastawiony na grę z kontry.

Pierwsze wyjście zabrzan. Jednak bez zagrożenia w polu karnym Rakowa.

Od początku przy piłce Raków. Górnik uważnie w defensywie, czeka na rywala.

Mecz poprowadzi Tomasz Musiał (Kraków).

Raków powoli goni ścisłą czołówkę tabeli. Górnik ma swoje problemy. Nie dość, że zabrzanie nie płacą swoim zawodnikom, to sytuacja w lidze nie jest zbyt dobra.