Podanie w wolną strefę do Rafaela Leao, a ten nie zastanawiał się długo nad sposobem zakończenia ataku. Uderzenie z dystansu zawodnika Milanu, a po nim piłka przeleciała ponad poprzeczką.

Doliczone pięć minut.

Nie poddają się piłkarze z Kampanii. Ponownie zaatakowali, a Mathias Oliveira znalazł sposób na oddanie strzału w gąszczu obrońców Milanu. Futbolówka spadła ostatecznie na górnej siatce i kibice Rossonerich głęboko odetchnęli z ulgą.

Przed momentem było nieudane wykonanie rzutu wolnego przez Stanislava Lobotkę, ale Napoli pozostało w natarciu. Płaskie dogranie trafiło w pole karne do Giovanniego Di Lorenzo, którego uderzenie zostało zatrzymane przez Mike'a Maignana!

Na pięć minut przed końcem podstawowego czasu ruszyli do przodu piłkarze z Neapolu. Akcja oskrzydlająca została zahamowana przez czujnych mediolańczyków.

Nie idzie Napoli, a kolejne kłopoty przed Azzurrimi.

Nie ma w grze Piotra Zielińskiego. Za niego Tanguy Ndombele.

Gotuje się drużyna z Neapolu. Nie podoba się jej Istvan Kovacs, który częściej pokazuje kartoniki jednemu zespołowi. Dużo do powiedzenia ma przede wszystkim Giovanni Di Lorenzo, który nie trzyma ciśnienia.

Rafael Leao obiegł Giovanniego Di Lorenzo, ale jego płaskie dośrodkowanie zostało sprzątnięte przez Piotra Zielińskiego. Po chwili ponowienie ataku i Rade Krunić nieznacznie spudłował po dograniu Sandro Tonaliego. Podniosła się wrzawa na trybunach, czerwono-czarna część Mediolanu chce wyższej zaliczki.

Jeszcze zdjęcia z Andre-Franckiem Zambo Anguissą w akcji. Teraz ogląda już mecz z szatni.

Napoli musi sobie radzić w osłabieniu. Być może AC Milan ruszy do ataku i spróbuje potwierdzić przewagę liczebną drugim golem. Oba faule, które doprowadziły do wykluczenia Andrego-Francka Zambo Anguissy, zostały odgwizdane na Theo Hernandezie.

Na razie nie wchodzi "obie strzelą" w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Ponownie zwolniło Napoli i od dłuższego czasu Mike Maignan nie musiał konfrontować się z ani jednym uderzeniem.

Nic nie zdziałał w Mediolanie reprezentant Meksyku. Jego akcje były kasowane przez Theo Hernandeza, a najmocniej było widać Hirvinga Lozano, kiedy rwał się do bitki z obrońcą Milanu.

Ismael Bennacer może już rozkoszować się swoim golem poza boiskiem.

Stefano Pioli idzie trochę śladem swojego lokalnego konkurenta Simone Inzaghiego i zmienia jako pierwszy mimo prowadzenia. Nie ma już na boisku Ismaela Bennacera, który w nieco ponad godzinę zdążył strzelić gola, ale również złapać kartonik.

Napoli lepsze w kwadransie otwierającym połowę, ale tak samo było jakąś godzinę temu. Wtedy AC Milan stopniowo dochodził do głosu i niebawem przekonamy się, czy tak samo będzie po przerwie.

AC Milan przybliża się do półfinału.

Piotr Zieliński popisał się przechwytem na połowie zespołu z Lombardii i natychmiast oddał piłkę Chwiczy Kwaracchelii. Gruzin w swoim stylu wszedł w drybling z kilkoma przeciwnikami, jednak tym razem nie przebił się przez czujnego Davida Calabrię.

Theo Hernandez starł się ponownie z Hirvingiem Lozano. Wygląda na czystą interwencję reprezentanta Francji, ale takim przepychaniem Meksykanina w polu karnym trochę ryzykuje.

Luciano Spalletti krzyczy, ale nie wiadomo, czy bardziej do podopiecznych czy do sędziego. Nie układa się ten ćwierćfinał neapolitańczykom, ale czasu na poprawienie sytuacji jest jeszcze bardzo dużo.

To jedyny gol wieczoru? Chyba nam tego nie zrobią.

Gol do szatni we Włoszech. San Siro oszalało [WIDEO]

AC Milan raz jeszcze przetrwał w trudniejszym dla siebie fragmencie spotkania. Podopieczni Stefano Piolego wrócili na połowę Napoli po ugaszeniu piłkarskiego pożaru. Tam dogranie Sandro Tonalego zakończyło się niedokładnym strzałem Rafaela Leao.

Minuty dla Napoli. Podanie w pole karne przeciwnika, a tam uderzenie Giovanniego Di Lorenzo zostało zablokowane przez Simona Kjaera. Ponownie Piotr Zieliński ruszył do chorągiewki w celu wykonania rzutu rożnego.

Jeszcze dośrodkowanie z rzutu rożnego Piotra Zielińskiego, a po nim celne uderzenie, jednak prosto w rękawice Mike'a Maignana.

Mała szansa na doprowadzenie do remisu. Pokazał się raz jeszcze Eljif Elmas. Niby blisko napastnika Napoli było trzech obrońców, ale za daleko i pozwolili oni na oddanie strzału po wrzutce Chwiczy Kwaracchelii. Piłka zmierzała za kołnierz bramkarza Rossonerich, ale ten zdołał odbić ją na korner.

Próba uruchomienia podaniem awaryjnie ustawionego na desancie Eljifa Elmasa. Przed reprezentanta Macedonii Północnej wskoczył Fikayo Tomori i nie pozwolił Napoli na kontynuowanie ataku.

Ponownie awaria. Tym razem systemu łączności sędziego Istvana Kovacsa z asystentami.

Piłkarze powrócili z szatni na boisko.

Ismael Bennacer jest czwartym piłkarzem z Afryki, który strzelił gola dla Milanu w Lidze Mistrzów po George'u Weahu, Kevinie-Princie Boatengu oraz Sulleyu Muntarim.

Napoli musi gonić przeciwnika.

Mistrz Włoch na prowadzeniu.

AC Milan zrobił pierwszy krok w kierunku półfinału Ligi Mistrzów. Niesieni głośnym dopingiem Rossoneri są na prowadzeniu 1:0 po nieco ponad 45 minutach. Napoli straciło gola po strzale Ismaela Bennacera, a akcja bramkowa została przeprowadzona przez Rafaela Leao oraz Brahima Diaza. Lepiej rozpoczęli Azzurri, ale gospodarze stopniowo byli coraz bardziej niebezpieczni.

Już w doliczonym czasie dwie szanse Milanu na powiększenie prowadzenia. Cudem ratuje się drużyna z Neapolu. Zapachniało drugim golem między innymi po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale Simona Kjaera. Poprzeczka!

Doliczone cztery minuty.

Trochę spraw pozapiłkarskich. Sędzia nie zdecydował się napomnieć żółtym kartonikiem czupurnych Theo Hernandeza i Hirvinga Lozano, ale jest ostrzeżenie dla trenera Stefano Piolego za zachowanie na ławce.

Milan na prowadzeniu w ćwierćfinale!

Zwolnili piłkarze w ostatnich minutach. Jakby zostali wybici z rytmu dwiema przerwami. Pierwsza z nich była spowodowana zdemolowaniem chorągiewki przez Rafaela Leao, a druga urazem Oliviera Girouda.

Przerwa w grze jest spowodowana urazem Oliviera Girouda po jego starciu z Kim Min Jae.

Tak kibice Rossonerich powitali bohaterów wieczoru.

Dogranie Rafaela Leao do wbiegającego na zamknięcie ataku Brahima Diaza. Pomocnik Milanu nieznacznie spóźnił się do piłki, a i tak pokonanie Alexa Mereta z ostrego kąta byłoby karkołomnym zadaniem.

Słusznie.

Dwa kwadranse meczu za drużynami i całkiem dynamicznie w Mediolanie. Nie ma murarki. Najlepszych szans na zdobycie prowadzenia nie wykorzystali Chwicza Kwaracchelia na samym początku meczu i całkiem niedawno Rafael Leao.

Rafael Leao jeszcze skopał chorągiewkę i prace naprawcze przedłużą nam pierwszą połowę o jakieś dwie minuty. No nic.

Pół metra od prowadzenia Milanu! Tak groźnie pod bramką Azzurrich jeszcze nie było. Rafael Leao rozpędził się potężnie na połowie rywali, a ci pogubili się przy próbach odebrania piłki. Za późno doskoczył Kim Min Jae i ostatnią deską ratunku Azzurrich wydawał się Alex Meret. Portugalczyk nie potrafił jednak oddać celnego uderzenia. Nieznaczne pudło w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Kolejna próba rozochoconego Piotra Zielińskiego. Tym razem znacznie gorsze uderzenie reprezentanta Polski i Mike Maignan nie musiał robić nic ponad odprowadzenie piłki wzrokiem poza boisko.

Wymiana podań z udziałem Piotra Zielińskiego i goście długo szukali miejsca do przeprowadzenia skutecznego ataku. Znudził się tym wszystkim Sandro Tonali i ostatecznie to on przerwał rozegranie podopiecznych Luciana Spallettiego.

Rajd Theo Hernandeza został powstrzymany w bezpiecznej odległości od bramki Alexa Mereta. Na razie reprezentantowi Francji nie udało się jeszcze dobrze rozpędzić i w ten sposób zagrozić przeciwnikom z Neapolu.

Na trybunach między innymi urodziwe partnerki zawodników. Ponadto kamera wypatrzyła Zlatana Ibrahimovicia, którego występ wykluczyła kolejna kontuzja.

Dużo dzieje się od początku spotkania i wyższa temperatura jest pod bramką Milanu. Jedno z niebezpiecznych uderzeń oddał Piotr Zieliński, ale jakoś radzą sobie w defensywie gospodarze.

Piotr Zieliński! W przeszłości Polak lubił strzelać gole Rossonerim i przed momentem postraszył swoim uderzeniem Mike'a Maignana. Potężna próba, jednak francuski bramkarz poradził sobie ze sparowaniem piłki ponad poprzeczkę. Krótka akcja była efektem przechwycenia futbolówki przez Andrego-Francka Zambo Anguissę oraz Giovanniego Di Lorenzo.

Wymiana podań Eljifa Elmasa z Chwiczą Kwaracchelią i zakończyła się ona uderzeniem z kilkunastu metrów reprezentanta Gruzji. Napoli musiało zadowolić się wywalczeniem w tych okolicznościach jedynie wznowienia od rzutu rożnego.

Blokowane podania przed polem karnym Napoli, ale gospodarze i tak utrzymali się w posiadaniu piłki. Odrobina chaosu po stronie podopiecznych Luciana Spallettiego.

Próbuje przebudzić się AC Milan, który miał sporo szczęścia na początku spotkania. Szansa na zaskoczenie Azzurrich z rzutu wolnego. Wrzutka ze stałego fragmentu nie dotarła do żadnego zawodnika zdolnego do oddania uderzenia i została wypiąstkowana przez Alexa Mereta.

Ponownie uderzenie w kierunku bramki Rossonerich. Po rozegraniu rzutu rożnego piłka trafiła w pobliże narożnika pola karnego do Maria Ruiego, którego wrzutka została podsumowana nieznacznie niecelnym strzałem z główki przez Giovanniego Di Lorenzo.

Ruszyli od razu do przodu Azzurri i cudem wyratowali się gospodarze przed stratą gola. Błagalnym wzrokiem spojrzał w niebo Piotr Zieliński. Najbliżej szczęścia był Chwicza Kwaracchelia, ale piłka po jego strzale została zatrzymana przez Radego Krunicia nieznacznie przed linią bramkową.

Alex Meret gotowy na wyzwanie.

Piotr Zieliński i spółka chcą pisać historię.

Słynny Włoch oczarowany Zielińskim. Co za słowa o Polaku

Rozgrzewka Rossonerich.

- Wygraliśmy niedawno wysoko z naszym przeciwnikiem, ale Serie A to inna sprawa. W tym sezonie pokazaliśmy, że potrafimy sprostać poziomowi Ligi Mistrzów. Siłą naszych marzeń zdobyliśmy mistrzostwo Włoch, więc marzenia dobrze na nas działają. Kibice zmotywują nas, żebyśmy dali z siebie wszystko i zachowali koncentrację. Nie uważam, że ciąży na nas mniejsza presja niż na Napoli - mówi trener Stefano Pioli.

- Liga Mistrzów to rozgrywki, które każdemu dodają energii. Cały świat będzie nas obserwować i każdy będzie czerpać z tego co najlepsze. Potrzeba nam tego samego entuzjazmu, który czuliśmy na początku drogi do ćwierćfinału - zapowiada trener Luciano Spalletti.

Tym tunelem piłkarze wyjdą za około pół godziny, żeby zrobić show w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Tak zapowiadamy wieczorne wydarzenia.

Włoskie starcie w Lidze Mistrzów. Piotr Zieliński i spółka chcą pisać historię

Poznaliśmy jedenastki na to starcie.

Polak we włoskim pojedynku w Lidze Mistrzów. Poznaliśmy składy

W Mediolanie rozpocznie się włoski ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Gospodarzem pierwszego starcia z Napoli będzie AC Milan. W tabeli Serie A zdecydowanie lepiej wiedzie się Azzurrim i to prawdopodobnie oni zdetronizują Rossonerich. Inna sprawa, że w ostatnim, bezpośrednim meczu na Stadio Armando Maradona zwyciężył aż 4:0 Milan.