Reprezentacja Holandii w aktywniejszym pressingu i odbiera piłkę wicemistrzom świata. Pomarańczowi jakby kumulowali w sobie energię na końcówkę spotkania. Z kolei Francji nie przysłużyły się zmiany Didiera Deschampsa. Jak to czasami bywa, lepsze okazało się wrogiem dobrego. Teraz Trójkolorowym pozostaje uwijać się w obronie jak w ukropie.

Doliczone pięć minut do podstawowego czasu.

Próbują pomóc dopingiem gospodarze na trybunach.

Obudzili się Francuzi po stracie gola kontaktowego. Akcja Kyliana Mbappe z Marcusem Thuramem i mocne uderzenie autora dubletu. Nie ma hat-tricka, ponieważ tym razem piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Olivier Giroud nieco ośmieszył swojego kompana z Milanu. Tijani Reijnders dryblował blisko pola karnego reprezentacji Francji, ale wpadł na interweniującego ze stoickim spokojem weterana.

Nieudane podanie Kyliana Mbappe do Oliviera Girouda i piłka uciekła podopiecznym Didiera Deschampsa pod nogi gospodarzy.

Wymiana podań na lewej stronie boiska z wykorzystaniem Tijaniego Reijndersa. Za długo zwlekali z dośrodkowaniem Pomarańczowi, a kiedy już je wykonali, to skończyło się faulem Virgila van Dijka na Lucasie Hernandezie.

Niewiele się dzieje w Amsterdamie. W zasadzie można cały czas przypominać o tym samym obrazie meczu - Francja panuje nad wydarzeniami, a Holandia, poza przebłyskami, jest bezradna.

Nie miesza w jedenastce selekcjoner Didier Deschamps, ale trudno się temu dziwić. Francja na zasłużonym prowadzeniu i dużymi krokami przybliża się do szóstego zwycięstwa w eliminacjach.

Nawet jeżeli czasami Francuzom nie wyjdzie rozegranie piłki lub wybiorą zbyt skomplikowane rozwiązanie, to Holandia i tak ma problem z przetransportowaniem futbolówki pod bramkę Mike'a Maignana.

Holandia jakby pozbawiona wigoru w ostatnich minutach, a Francja swobodnie utrzymuje się w posiadaniu piłki. Ostatnia akcja podopiecznych Didiera Deschampsa zakończyła się dośrodkowaniem prosto na głowę przeciwnika.

Ponownie Kylian Mbappe i jest już 2:0 dla Francji.

Piłka co prawda w bramce Francji, ale wrzawa na stadionie podniosła się tylko na moment. Przed celnym uderzeniem Donyella Malena był spalony asystującego Nathana Ake.

Donyell Malen postraszył bramkarza Francji strzałem w 50. minucie. Holandia coraz częściej zatrudnia Mike'a Maignana, ale nie są to trudne egzaminy.

Podobna akcja na prawej stronie boiska do tej bramkowej i raz jeszcze ładnie wymieniali podania Antoine Griezmann oraz Kingsley Coman. Problem Francuzów polegał na tym, że kolejne dośrodkowanie zakończyło lot w rękawicach bramkarza.

Francja chce kontrolować wydarzenia na boisku po powrocie z szatni na boisko. Holandia miała co poprawiać w ofensywie w porozumieniu ze szkoleniowcem.

Holandia musi gonić przeciwnika.

Francja na prowadzeniu.

Do końca pierwszej połowy były dwa uderzenia celne, ale raczej na rozgrzewkę dla Mike'a Maignana. Dobrą recenzją ofensywy Pomarańczowych jest zmiana w ataku Wouta Weghorsta na Donyella Malena już w 38. minucie. Francja też nie gra porywającego futbolu, ale generalnie ma wydarzenia pod kontrolą i dowiozła prowadzenie 1:0 do przerwy.

Podkręcają statystyki gospodarze i poczęstowali drugim strzałem celnym w meczu Mike'a Maignana.

Poniosło Kyliana Mbappe i jak to czasami bywa, zabrakło mu miejsca w boisku na kontynuowanie rajdu.

Podobne uderzenie po przeciwnej stronie boiska. Płaska próba pokonania bramkarza reprezentacji Holandii, ale ten interweniował z pełnym opanowaniem.

Narobili sobie kłopotów Francuzi blisko własnego pola karnego. Kilku z nich nie potrafiło wybić teoretycznie banalnej piłki i oddali ją w prezencie Xaviemu Simonsowi. Płaskie uderzenie okazało się pierwszym testem dla Mike'a Maignana.

Ponownie zareagowali faulem Pomarańczowi i znów powalony na boisko został Kylian Mbappe. Strzelec jedynego gola w meczu ma już mocno pobrudzoną, białą koszulkę.

Szansa na zagrożenie Holandii z rzutu wolnego po przewinieniu Nathana Ake. Ratował się w ten sposób po juniorskiej stracie piłki. Przed wykonaniem stałego fragmentu gry rozmowa sędziego Felixa Zwayera z Denzelem Dumfriesem. Ostatecznie Ibrahima Konate główkował w rękawice Barta Verbruggena po wrzutce Antoine'a Griezmanna.

Przerwa w grze jest spowodowana urazem.

W 27. minucie była pierwsza szansa Holandii na doprowadzenie do remisu. Powinien wykorzystać ją Joey Veerman, ponieważ dostał podanie w centrum pola karnego i mógł stamtąd bezkarnie oddać uderzenie. Piłka uciekła mu jednak za wysoko i Mike Maignan musiał odetchnąć w bramce Francji.

I tak, najpierw wymieniają podania gospodarze, po chwili goście, ale bramkarze równie dobrze mogliby odejść kilkanaście metrów od bramki i rozdać autografy.

Nudny fragment meczu. Holandia zrezygnowała z prowadzenia bezowocnego ataku pozycyjnego i oddała piłkę Francji. Trójkolorowym specjalnie nie spieszy się, co można zrozumieć przy sprzyjającym wyniku.

Wymiana podań lidera grupy. Przez moment podniosła się wrzawa na trybunach, ponieważ otworzyła się szansa na przechwycenie piłki przez reprezentantów Holandii, jednak wcześnie uspokoili sytuację Francuzi.

Francja ma panowanie nad wydarzeniami i można odnieść wrażenie, że na poważnie zabiera się do prób zdobycia drugiego gola. Miękka wrzutka Kingsleya Comana nie doczekała się jednak zwieńczenia uderzeniem. Piłka szybowała i szybowała aż znalazła się poza boiskiem.

Tym razem próba zabrania się z piłką napastnika reprezentacji Holandii. Nie ma jednak sytuacji sam na sam z Mike'm Maignanem, ponieważ wrócił w odpowiednim momencie do defensywy Jonathan Clauss.

Podanie wewnątrz pola karnego Holandii od Theo Hernandeza do Antoine'a Griezmanna. Pomocnik nieomal zabrał się z piłką w kierunku bramki przeciwnika. W ostatnim momencie interweniował defensor i nie pozwolił na oddanie kolejnego uderzenia.

Holandia nie potrafi zagrozić bramce Mike'a Maignana na zakończenie swoich rozegrań. Francja jest z kolei stosunkowo spokojna. Wystarczyła jedna akcja do zaskoczenia przeciwnika, więc ten musi mieć się na baczności.

Kylian Mbappe i 1:0 dla Francji. Już dogonił w rankingu strzelców goli dla reprezentacji Michela Platiniego.

Francja stawiła się w Amsterdamie z kompletem 15 punktów wywalczonych w pięciu kolejkach. To Holandia ma za zadanie gonić Trójkolorowych w tabeli. Na początku spotkania gospodarze dostali piłkę w ich posiadanie i pozwolenie na przeprowadzenie kilku rozegrań pozycyjnych. Nie było po nich zagrożenia dla Mike'a Maignana.

Próba poderwania się do ataku na prawej stronie boiska z wykorzystaniem Kingsleya Comana. Nie było jednak niebezpieczeństwa dla Pomarańczowych, ponieważ piłka uciekła gościom poza boisko. W tych okolicznościach od autu Holandia.

Pora na emocje związane z meczem w Amsterdamie. Gospodarze w pomarańczowych strojach z czarnymi elementami. Z kolei Francja gra w białych koszulkach oraz spodenkach z niebieskimi wstawkami.

Za drużynami hymny narodowe.

Ustawienie Francji.

Jedenastka Pomarańczowych.

Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy)

Holandia zmierzy się w hitowym meczu eliminacji Euro 2024 z Francją. Pomarańczowi jak dotąd odnieśli trzy zwycięstwa i ponieśli jedną porażkę. W tabeli znajdują się wyłącznie za Trójkolorowymi, którzy przed przyjazdem do Amsterdamu odnieśli komplet pięciu wygranych.