Doliczone trzy minuty.

Chwicza Kwaracchelia starał się pokonać Unaia Simona płaskim strzałem z rzutu wolnego. Piłka ponownie mogła nabrać poślizgu na nasiąkniętej wodą murawie, ale lider reprezentacji Gruzji nie oddał precyzyjnego uderzenia.

Na pewno sędzia zrobiłby prezent obu jedenastkom, gdyby nie doliczał minut do tego meczu. Jednak czy są jeszcze arbitrzy, który stać na taki ruch? Przekonamy sie na przykładzie Daniela Sieberta.

Jeszcze końcówka spotkania. Gruzja może i rozpoczęła drugą połowę energicznie, ale już dawno straciła entuzjazm. Gospodarze ponownie ograniczają się do przyglądania wymianom podań Hiszpanii.

Pozostał kwadrans podstawowego czasu do zakończenia rozstrzygniętego meczu. W ostatnich minutach najgroźniejsza była akcja z wykorzystaniem aktywnego Nico Williamsa. Opanował on jednak piłkę zbyt blisko linii bramkowej, co utrudniło pokonanie strzałem z ostrego kąta Giorgiego Mamardaszwiliego.

Z kolei Hiszpania po przerwie nieco ospała. Była wymiana podań blisko linii pola karnego Gruzji, ale nie pozwoliła na oddanie strzału defensywa wzmocniona znanym z ekstraklasy Laszą Dwalim.

O dziwo, znacznie więcej wigoru jest w grze reprezentacji Gruzji, choć powinna być już pogodzona z porażką. Gospodarze chcą dać odrobinę radości publiczności na trybunach w Tbilisi.

Uderzenie z dystansu i tym razem Unai Simon nie pozwolił sobie na przepuszczenie piłki do bramki Hiszpanii.

Tu z kolei duże kłopoty.

Już cztery gole Hiszpanii.

Po pierwszej połowie pytanie nie brzmi - czy Hiszpania zdobędzie komplet punktów, a jak wysoko zwycięży? Kompletna demolka. Mocniej pachniało kolejnymi golami La Roja niż jakimkolwiek gospodarzy.

Doliczone sześć minut.

Dużo wskazuje na to, że Marco Asensio daruje sobie resztę meczu z powodu urazu.

Przerwa w grze spowodowana urazem.

Gubią się Gruzini. Nie dość, że obrońca cudem uratował się pod pressingiem trzech reprezentantów Hiszpanii, to jeszcze Giorgi Mamardaszwili kopnął piłkę prosto pod nogi przeciwnika.

Podanie prostopadłe w pole karne gospodarzy do wybiegającego w tempo Fabiana Ruiza. Giorgi Memardaszwili interweniował instynktownie jedną dłonią, a niewiele później poradził sobie z dobitką. Bramkarz jeszcze utrzymuje gospodarzy na powierzchni w meczu.

Decyzja potwierdzona, nie ma trzeciego gola dla gości.

Na zakończenie drugiego kwadransa akcja Hiszpanii zakończona strzałem do bramki Fabiana Ruiza. Sędzia asystent podniósł spalonego.

Chwicza Kwaracchelia i spółka muszą pokazać coś bardziej interesującego w ataku. Przed momentem było dobre podanie crossowe do zawodnika Napoli, jednak ten wykonał nieprzemyślane podanie na zakończenie dryblingu.

La Roja na prowadzeniu 1:0!

Piłka trafiła już kilkakrotnie w pole karne reprezentacji Gruzji, ale tam brakuje wykończenia ataków. Nie jest tak łatwo o znalezienie miejsca do oddania strzału między stłoczonymi gospodarzami.

W górze chorągiewka sędziego asystenta, ponieważ na spalonym znalazł się Alvaro Morata w momencie podania z drugiej linii.

Były już także akcje Hiszpanii zakończone strzałami, ale niecelnymi. Przymierzyć w bramkę Giorgiego Mamardaszwiliego nie potrafili Gavi oraz Aymeric Laporte.

Podanie prostopadłe w pole karne Gruzji, a tam znalazł się Marco Asensio. Mocne dośrodkowanie tego zawodnika zostało sprzątnięte w ostatnim momencie. Piłka trafiła na korner zamiast na głowę Alvaro Moraty. Także po kornerze było gorąco i na możliwość wepchnięcia piłki z bliska do siatki czekał Aymeric Laporte.

Nieporozumienie w ofensywie Hiszpanii i piłka uciekła gościom poza boisko. Potrzeba czegoś więcej do wbicia pierwszego gola Gruzinom.

Kolejna niebezpieczna akcja Hiszpanii, a piłka spadła kilkanaście metrów od bramki pod nogami Gaviego. Mocne, ale niedokładne uderzenie i futbolówka poleciała ponad poprzeczką w bramce Gruzji.

Hiszpania była głodna atakowania na początku meczu i dwukrotnie wpakowała piłkę w pole karne Gruzji. Jedna z interwencji groziła Gruzinom rzutem karnym, ale po wideo weryfikacji sędzia Daniel Siebert kazał La Roja wykonać jedynie korner. Gospodarze odetchnęli, ale musieli mieć się na baczności.

Z powodu huraganowego natarcia reprezentacji Hiszpanii nie było czasu na pełne przedstawienie drużyn. Rozpędzeni goście w bordowo-granatowo-żółtych strojach, a Gruzja na biało z czerwonymi elementami.

Gra puszczona, nie będzie ekspresowego rzutu karnego dla zespołu z Półwyspu Iberyjskiego.

Od razu wideo weryfikacja i możliwość przyznania Hiszpanom rzutu karnego.

Za nami hymny narodowe.

Problemy Hiszpanii przed meczem.

Kuriozalna sytuacja. Hiszpanie polecieli na mecz bez... sprzętu piłkarskiego

Zestawienie Gruzji.

Ustawienie Hiszpanii.

Sędzia: Daniel Siebert (Niemcy)

Reprezentacja Hiszpanii rozegra dopiero trzeci mecz w eliminacjach Euro 2024. Nadszedł czas na odrobienie zaległości wynikających z udziału w turnieju finałowym Ligi Narodów. Przeciwnikiem zespołu z Półwyspu Iberyjskiego będzie Gruzja, która ma o punkt więcej i znajduje się na lokacie premiowanej awansem.