Kluczowe momenty




Sprawdź nadchodzące mecze w kalendarzu
Relacja z meczu
4:3 - Robert Dadok oddał pewne uderzenie
Statystyki meczowe




- Puchar Polski 08.11.2022Górnik Łęczna1Piast Gliwice0
- Puchar Polski 08.11.2022Lechia Gdańsk4Legia Warszawa6
- Puchar Polski 09.11.2022Motor Lublin1Wisła Kraków0
- Puchar Polski 09.11.2022Pogoń Szczecin0Raków Częstochowa1
- Puchar Polski 09.11.2022Sandecja Nowy Sącz0Śląsk Wrocław3
- Puchar Polski 10.11.2022Lechia Zielona Góra3Radomiak Radom1
- Puchar Polski 10.11.2022Pogoń Siedlce1Resovia0
5:3 - Mateusz Gawlik dał awans gospodarzom!
4:3 - Robert Dadok oddał pewne uderzenie
4:2 - Wiktor Smoliński i drugoligowiec ponownie jest blisko awansu
Nie ma gola! Amadej Marosa zatrzymany przez Mateusza Górskiego.
3:2 - Adrian Łuszkiewicz strzelił zbyt precyzyjnie
2:2 - Piotr Krawczyk strzelił płasko w sam środek bramki
2:1 - Kasjan Lipkowski poradził sobie, choć piłka wpadła do siatki dopiero po dłoniach bramkarza
1:1 - Erik Janża nie dał szans bramkarzowi
1:0 - Jakub Wilczyński nie pozwolił na interwencję bramkarzowi przeciwnika.
Długa walka o awans i nadal niewiele wiadomo. Rozpoczyna się konkurs rzutów karnych.

Żółtą kartkę otrzymał za ostre przewinienie na Eriku Janży.

Interwencja Mateusza Górskiego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Ponadto, było przewinienie Jakuba Szymańskiego na starającym się wcześnie wprowadzić piłkę do gry bramkarzu kaliszan.
Nieudana akcja Górnika Zabrze przeprowadzona na prawej stronie boiska. Piłka ucieka coraz mocniej zmęczonym zawodnikom w niepożądanych kierunkach.
Nikomu nie udało się opanować chaosu w centrum boiska i ostatecznie rywalizacja została przerwana gwizdkiem sędziego po przewinieniu na Kasjanie Lipkowskim.

Nic specjalnie pasjonującego nie wydarzyło się w pierwszej połowie dogrywki. Niezmiennie wyrównana rywalizacja i jakby piłkarze nie chcieli już podejmować maksymalnego ryzyka.
Doliczony czas.

Sędziowie zastanawiali się nad przyznaniem Górnikom rzutu karnego.
Bartłomiej Putno oddał potężne uderzenie z dystansu. Piłka przeleciała obok słupka w bramce Górnika Zabrze.
Przerwa w grze była spowodowana urazem Roberta Dadoka.
Górnik Zabrze wygląda tak jak poprzednio, kiedy atakował na nieszczęśliwą dla niego bramkę. Piłkarze w zielonych strojach powstrzymują Lukasa Podolskiego i spółkę w bezpiecznym miejscu boiska.
Pierwsze ataki w dogrywce zostały przeprowadzone przez zawodników z Wielkopolski. Poradzili sobie podopieczni Bartoscha Gaula i nie pozwolili na sprawdzenie Daniela Bielicy niebezpiecznym uderzeniem.
Gol! Strzelił Amadej Marosa.
W czasie doliczonym do drugiej połowy meczu padły dwa gole, po których zrobiło się 3:3. Kaliszanie ponownie zdobyli prowadzenie uderzeniem Mateusza Wysokińskiego po podaniu Nestora Gordillo, ale niewiele później Górnik znów doprowadził do remisu. W zamieszaniu po dośrodkowaniu oddał uderzenie Amadej Marosa. Walka, emocje!

Gol! Strzelił . Asystował mu .
Mateusz Wysokiński strzelił z bliska do bramki po podaniu Nestora Gordillo. Gospodarze na prowadzeniu!

Doliczone sześć minut.




Koszmarne zachowanie Piotra Krawczyka po dograniu Lukasa Podolskiego i jego uderzenie zostało zatrzymane przez zawodnika ustawionego w pobliżu linii bramkowej.
Adrian Łuszkiewicz i Erik Janza stoczyli ostrą konfrontację na boku boiska. Ostatecznie wznowienie od rzutu wolnego zostało przyznane zawodnikom w zielonych strojach.
I zmieniła się zasadniczo sytuacja na boisu, ponieważ długi pościg Górnika Zabrze zakończył się powodzeniem. Gospodarze próbowali odzyskać prowadzenie, jednak dośrodkowanie Adriana Łuszkiewicza zostało poskromione.
Piłkarze Górnika Zabrze domagali się przyznania im rzutu karnego.

Gol! Strzelił Piotr Krawczyk. Asystował mu Robert Dadok.
Górnik poszedł za uderzeniem i zdołał doprowadzić do remisu w trudnym dla niego meczu. Bardzo pomagają zmiennicy, ponieważ wprowadzony z ławki rezerwowych Piotr Krawczyk opanował piłkę po drugiej asyście Roberta Dadoka. W pewnym momencie wyglądało na to, że napastnik utrudnił sobie zadanie, ale jednak pokonał precyzyjnym strzałem technicznym Mateusza Górskiego.


Strzelił Dani Pacheco, ale jego próba pokonania bramkarza drugoligowca została zablokowana przez defensora.
Przeciągnięte dośrodkowanie Erika Janży z lewego skrzydła i nie nadawało się ono do oddania uderzenia dla żadnego innego zawodnika Górnika Zabrze.
Nikodem Zawistowski tym razem pokazał się w obronie, ale jego dalekie podanie nie zostało opanowane przez wprowadzonego z ławki rezerwowych na boisko Jakuba Wilczyńskiego.



Gol! Strzelił Aleksander Paluszek. Asystował mu Robert Dadok.
W 60. minucie Aleksander Paluszek przywrócił Górnikowi Zabrze nadzieję na awans. Zdobył on bramkę na 1:2 uderzeniem z bliska po dograniu Roberta Dadoka z rzutu wolnego. Kaliszanie zaspali w obronie i pozostawili defensora przyjezdnych kompletnie bez opieki.

Żółtą kartkę otrzymał za spóźniony atak w nogi przeciwnika.

Gol! Strzelił . Asystował mu .
W 57. minucie nie było już wątpliwości i KKS powiększył wynik na 2:0. Adrian Łuszkiewicz uruchomił podaniem z rzutu wolnego Nikodema Zawistowskiego, a strzelec pierwszego gola wykonał płaskie dośrodkowanie w pole bramkowe. Znalazł się tam Nestor Gordillo i pokonał Daniela Bielicę strzałem na 2:0. Niespodzianka wisi w powietrzu, pozostały nieco ponad dwa kwadranse.


Kanji Okunuki uruchomił podaniem Lukasa Podolskiego, ale napastnikowi Górnika Zabrze nie udało się kontynuować ataku. Jego zagranie trafiło w nogi niezorientowanego Piotra Krawczyka.
Tym razem przerwa w grze jest spowodowana urazem Piotra Giela.
Krótka przerwa w grze była spowodowana urazem Kryspina Szcześniaka po przewinieniu innego byłego zawodnika Pogoni Szczecin, Adriana Łuszkiewicza.
Górnik Zabrze musi zbierać się do bardziej zdecydowanego ataku po zmianie stron. Na razie jednak pokazał się KKS 1925 Kalisz i była ogromna szansa na podwojenie prowadzenia. Podanie w pole karne od Nikodema Zawistowskiego do Piotra Giela, a ten z czystej pozycji trafił w nogi Daniela Bielicy.
Obrazki z Kalisza.
Problemy faworyta w Kaliszu.
Fani gospodarzy zaczęli czuć w powietrzu kolejną niespodziankę. KKS zdążył już wyeliminować z pucharu Widzew Łódź i prowadzi do przerwy z Górnikiem Zabrze. Na razie 1:0 dla drugoligowca w rywalizacji z ekstraklasowiczem.
Doliczona minuta.
Akcja Górnika Zabrze przerwana z powodu spalonego.
Dani Pacheco przebiegł się przed polem karnym drugoligowca i oddał strzał po ziemi. Mateusz Górski kontrolował sytuację i odprowadził piłkę poza boisko.
Żółtą kartkę otrzymał za ostre przewinienie w powietrzu.

Podwójna zmiana po 37 minutach.



KKS 1925 Kalisz nieustannie ma apetyt na strzelenie drugiego gola Górnikowi Zabrze. Ostatnie podanie prostopadłe okazało się przeciągnięte i zostało odprowadzone przez Daniela Bielicę poza boisko.
Kibice w sektorze gości zaczęli się niepokoić, ponieważ z początkowego impetu Górnika Zabrze pozostało niewiele i zaczął on mieć problem z tworzeniem sytuacji podbramkowych. Drużyna z Kalisza nie daje się zdominować i potrafi utrzymać się w posiadaniu piłki na połowie ekstraklasowicza.
Wymiana podań Erika Janży z Lukasem Podolskim. Akcja miała być w założeniu zakończona strzałem Szymona Włodarczyka, jednak piłka uciekła zawodnikom Górnika Zabrze w rękawice bramkarza.
Drużyna z PKO Ekstraklasy ma problem z tworzeniem sytuacji podbramkowych. Przed momentem była szansa na doprowadzenie do remisu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak Aleksander Paluszek nie dotarł do piłki.
Nikodem Zawistowski miał ochotę na strzelenie drugiego gola Górnikowi Zabrze. Akcja indywidualna tego zawodnika na prawej stronie boiska, po czym zbiegnięcie do środka. Płaskie uderzenie zostało zablokowane przez defensora z Kalisza.
W 20. minucie pokazał się po raz pierwszy Lukas Podolski. Były reprezentant Niemiec dostał podanie prostopadłe w pole karne przeciwnika, opanował piłkę i próbował pokonać Mateusza Górskiego płaskim uderzeniem. Nieznaczne pudło uchroniło KKS przed utratą prowadzenia.
Nieudana akcja przyjezdnych z wykorzystaniem Lukasa Podolskiego. Na razie zabrzanie mają problem z uruchomieniem dobrym dograniem swojego lidera.
Kasjan Lipkowski rozpędził się na lewej stronie boiska, a jego płaskie dośrodkowanie trafiło w centrum pola karnego do Mateusza Wysokińskiego. Otworzyła się szansa na podwyższenie prowadzenia, ale uderzenie pomocnika było niedokładne.
Kaliszanie odważnie na początku konfrontacji i potrafią utrzymać się w posiadaniu piłki w centrum boiska. Górnik Zabrze niby chciał poukładać sobie grę na początku spotkania, ale szybko stracić koncepcję po golu Nikodema Zawistowskiego.

Gol! Strzelił Nikodem Zawistowski. Asystował mu .
KKS 1925 Kalisz odpowiedział i to od razu bardzo konkretnie. W 8. minucie drużyna z Wielkopolski zdobyła prowadzenie 1:0. Nikodem Zawistowski dostał podanie od Piotra Giela, nie miał obok siebie żadnego przeciwnika i pokonał Daniela Bielicę płaskim uderzeniem w narożnik bramki. Rewelacyjnie się to rozpoczęło dla drugoligowca!

Górnik wyszedł na boisko w bardzo podobnym składzie jak w poprzednim, efektownie wygranym 4:1 meczu z Pogonią Szczecin w PKO Ekstraklasie. Zabrzanie przystąpili do ataku pozycyjnego i w 5. minucie Szymon Włodarczyk sprawdził pierwszym strzałem celnym bramkarza drugoligowca.
Gospodarze są wspierani dopingiem z trybun. Wyszli oni na boisko w zielonych strojach z białymi elementami. Z kolei uskrzydlony ostatnimi wynikami Górnik Zabrze w czerwono-czarnych strojach.
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
Rozpoczyna się walka o wejście do ćwierćfinałów Fortuna Pucharu Polski. Stawka rośnie, a najlepszą ósemkę rozgrywek poznamy od wtorku do czwartku. W pierwszym meczu drugoligowy KKS 1925 Kalisz podejmie ekstraklasowicza Górnika Zabrze. Podopieczni Bartoscha Gaula prezentowali wysoką formę strzelecką w ostatnich meczach.


Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi
Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi


- Puchar Polski 08.11.2022Górnik Łęczna1Piast Gliwice0
- Puchar Polski 08.11.2022Lechia Gdańsk4Legia Warszawa6
- Puchar Polski 09.11.2022Motor Lublin1Wisła Kraków0
- Puchar Polski 09.11.2022Pogoń Szczecin0Raków Częstochowa1
- Puchar Polski 09.11.2022Sandecja Nowy Sącz0Śląsk Wrocław3
- Puchar Polski 10.11.2022Lechia Zielona Góra3Radomiak Radom1
- Puchar Polski 10.11.2022Pogoń Siedlce1Resovia0