Koniec! Demolka. Kompromitacja Manchesteru United w Liverpoolu!

Sędzia doliczył minimum trzy minuty.

Alexander-Arnold przewrócił się w polu karnym, kibice chcieliby "jedenastkę", ale sędzia był innnego zdania.

6:0, a kibicom i piłkarzom Liverpoolu wciąż mało. Suną kolejne ataki z ich strony.

Elliott strzelił technicznie zza pola karnego, prosto w bramkarza.

Salah był ewidentnie faulowany przed polem karnym, ale zignorował tę sytuację sędzia. Wścieka się Salah i kibice na Anfield mimo wysokiego prowadzenia.

Rashford przed kolejną szansą, minął Alissona, ale z ostrego kąta trafił w słupek.

Rashford wbiegł w pole karne, ale wybił mu piłkę spod nóg Alexander-Arnold. Sędziowie wrócili jednak o kilka sekund, bo na spalonym był Bruno Fernandes.

Czysto, a więc gramy dalej.

Protesty gości. Domagają się rzutu karnego. Było zagranie ręką Konate we własnym polu karnym. Przypadkowe, ale jednak. Czekamy na decyzję sędziego po konsultacji z VAR.

Prowokował Darwin Nunez i nie wytrzymał nerwowo Shaw. Potem Urugwajczyk odmachnął się w kierunku przeciwnika. Rzut wolny dla Liverpoolu z bocznego sektora boiska. Bez kartki.

Zablokowany strzał Garnacho z narożnika pola karnego. Rzut rożny dla gości.

Bardzo ostry faul McTominaya. Gospodarze nie mogą uwierzyć, że jest to tylko żółta kartka. Domagają się czerwonej.

Przewaga Liverpoolu nie podlega dyskusji. Bardziej czuć kolejnego gola dla gospodarzy niż jakiekolwiek trafienie dla Manchesteru United.

Konate minimalnie pudłuje po rzucie rożnym! Tu pachnie soczystą demolką!

Strzał Gakpo z dystansu, był rykoszet, a więc korner dla Liverpoolu. Niesamowite tempo tego meczu.

Pudłuje Robertson w doskonałej sytuacji. Utrzymał się przy piłce tyłem do bramki Gakpo, wycofał do Szkota, ale ten strzelił niecelnie prawą nogą.

Co za błąd Alissona. Na jego szczęście bez konsekwencji. Uciekła mu piłka w polu karnym, wykorzystał tu Bruno Fernandes, zagrał futbolówkę i upadł na murawę. Był kontakt między zawodnikami, ale sędziowie uznali, że do niczego poważnego nie doszło.

Ależ tu jest kocioł na trybunach. przed momentem Antony bezpardonowo faulował Robertsona i to dwukrotnie.

Antony złamał akcję do środka i strzelił zza pola karnego, jednak w sam środek bramki. Bez problemów broni Alisson.

Niesamowita statystyka. Dwa celne strzały Liverpoolu i dwa gole.

Rozpoczynamy drugą część spotkania na Anfield!

Zawodnicy wracają na boisko.

Antony wrzucał piłkę z prawej strony, ale zabrakło ataku ze strony gości. Pewna interwencja Alissona. Po chwili sędzia zakończył pierwszą połowę. Liverpool schodzi z boiska z prowadzeniem 1:0!

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

Bruno Fernandes znalazł się z doskonałej sytuacji, ale bardzo długo zwlekał ze strzałem i finalnie go zabrakło. Podał jeszcze piłkę do Weghorsta, który spudłował z kilku metrów. Gol nie byłby jednak uznany, bo Portugalczyk był na spalonym.

Konkretny jest Liverpool. To był ich pierwszy celny strzał w tym meczu.

Piłka w siatce po strzale głową Casemiro, ale gol nie może zostać uznany. Był tam wyraźny spalony Brazylijczyka.

Zbyt głębokie dośrodkowanie Bruno Fernandesa z rzutu wolnego. Pewnie na przedpolu interweniował Alisson.

Prostopadłe podanie Casemiro, uciekł defensywie Antony, jednak nie udało mu się oddać strzału. Był tam jeszcze spalony.

Diogo Dalot wrzucał piłkę w pole karne, obrońcy Liverpoolu stanęli, ale nie doszedł do piłki Rashford.

Shaw ruszył indywidualnie wzdłuż linii bocznej, ale nie decydował się na dośrodkowanie. Zwolnił, chciał wycofać piłkę, jednak został nabity przez rywala i nie ma nawet autu dla gości.

Arbiter pozwala na dużo. Wydawało się, że faulowany przed polem karnym był Darwin Nunez, ale nie usłyszeliśmy gwizdka. Wściekły na sędziego trener Klopp.

Shaw popisał się niezłym dośrodkowaniem, Diogo Dalot wygrał walkę w powietrzu na jedenastym metrze, ale strzelił w sam środek bramki. Pewnie Alisson.

Shaw faulowany przez Gakpo, choć nie zgadzają się z decyzją sędziego kibice na Anfield. Manchester United ma rzut wolny parę metrów od bocznej linii pola karnego.

Faulowaby był Salah. Liverpool wywalczył rzut wolny, choć do bramki było dość daleko. Po dośrodkowaniu Robertsona wybili piłkę goście. Ten mecz ma momenty dobrej i niezbyt ekskluzywnej gry z obu stron.

Rozkręcają się zawodnicy United. Shaw zagrał na kilkadziesiąt metrów do Rashforda, jednak ten źle przyłożył nogę do piłki na szesnastym metrze, wobec czego wyszło z tego podanie do Alissona, a nie strzał.

Mogli znakomicie odpowiedzieć goście! Kapitalne dośrodkowanie Diogo Dalota na dalszy słupek, doszedł do piłki Bruno Fernandes, ale strzelił nieznacznie obok bramki!

Świetna okazja dla Liverpoolu. Klepka Robertsona z Elliottem z lewej strony, ten pierwszy zacentrował mocno na piąty metr, ale Lisandro Martinez w ostatniej chwili zablokował strzelającego Darwina Nuneza.

Szybko pograli gospodarze. Robertson dostał podanie z lewej strony, wbiegł w pole karne i złamał akcję na prawą nogę, lecz jego strzał został zablokowany.

Ciekawe dośrodkowanie Hendersona w pole karne. Czekał na jakiś błąd Salah, ale nie popełnił go de Gea.

Zablokowany strzał Hendersona, piłka dotarła jeszcze do Darwina Nuneza, ale ten uderzył niecelnie.

Początek intensywny, przeważa Liverpool, ale brakuje klarownych szans. Żaden z zespołów nie chce się przesadnie otworzyć, by nie nadziać się na kontrę.

Zamieszanie w polu karnym gości, piłka spadła idealnie na nogę Elliotta na jedenastym metrze, ale pomocnik The Reds fatalnie skiksował.

Po chwili bardzo niecelny strzał z szesnastu metrów oddał Salah.

Po wejściu Freda przewrócił się w polu karnym Darwin Nunez, jednak sędzia pokazał, że nie ma mowy o przewinieniu.

Wysoki pressing Liverpoolu. Błąd popełnił Shaw i bliski przechwytu był Elliott, ale zagrał piłkę ręką. Nici z szybkiej kontry gospodarzy.

Pierwszy raz ruszyli goście. Antony oddał dobry strzał zza pola karnego i sporo problemów z obroną miał Alisson.

Ładna akcja Liverpoolu prawą stroną, choć pod koniec wdało się trochę chaosu. Darwin Nunez wycofywał jeszcze piłkę przed pole karne, ale podał niecelnie i Fred nie pozwolił, by Henderson oddał strzał.

Niby nie udało się stworzyć zagrożenia, ale gospodarze bardzo szybko odzyskali piłkę. Na razie mają zdecydowaną przewagę podopieczni Kloppa.

Teraz de Gea popełnił błąd, źle wykopał piłkę i po akcji Robertsona jest korner dla Liverpoolu.

Strasznie długo zbierał się do wykopu piłki z piątego metra de Gea. Goście grają na czas już w 6. minucie? Dziwne.

W odpowiedzi Weghorst podawał do rozpędzającego się Rashforda, natomiast Anglik nie miał szans dobiec do piłki przed Alissonem.

Elliott znalazł wolną przestrzeń w narożniku pola karnego, lecz jego uderzenie zostało zablokowane.

Długie podanie Alissona w kierunku Salaha, ale nie popełnił błędu dobrze ustawiony Shaw.

Gakpo bardzo ostro faulował Casemiro, a niemal jednocześnie Fred wykosił Elliotta. Sędzia tylko słownie upomniał piłkarzy z Manchesteru. Jeszcze bez kartek.

Rozpoczynamy spotkanie Liverpool - Manchester United! Sędzia Andy Madley gwizdnął po raz pierwszy.

Zawodnicy wychodzą na płytę boiska.

United:

Skład gospodarzy:

Czekamy!

Goście tracą dziewięć punktów do drugiego w tabeli Manchesteru City, ale mają o dwa mecze rozegrane mniej, więc teoretycznie dalej liczą się w walce o mistrzostwo. Z kolei Liverpool jest coraz bliżej czołowej czwórki. Sześć punktów mniej niż Newcastle, jednak podobnie - dwa spotkania mniej.

Przed nami hit 26. kolejki Premier League i zarazem klasyk. Liverpool - Manchester United, jeden z ważniejszych meczów w całej Anglii. Początek o godz. 17.30.